Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

30 letni kawaler nie nadaje się na partnera, już lepszy jest rozwodnik

Polecane posty

no wlasnie dziwi mnie, ze tak wiele osob uwaza takich ekhem starych kawalerow za dziwakow.. moze sie po prostu zycie im nie ulozylo i tyle.. znam takich co najmniej 4, bo napredce mi tylko oni przyszli do glowy i zaden nie jest dziwny, normalni, calkiem fajni faceci, tylko nie trafili jeszcze na ta jedyna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani żakietowa
kwiatek -to daj namiar,bo u mnie większość juz sparowana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh :) spoko :P wiecej ich znam nawet bo w sumie mam wiecej chyba kolegow niz kolezanek.. tylko ze jeden jak co jest juz zaklepany :classic_cool: i nie uwazam, zeby byl dziwakiem, jest ulozony, odpowiedzialny, dobry, czuly i mozna na nim polegac. no :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani żakietowa
Więc rozglądam się nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani żakietowa
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Symboilczna panna Marianna
jestem w ziwązku i planuję ślub. mój ukochany jest kawalerem. ma 53 lata. wcześniej był w związku... 26 lat temu. nie wasza sprawa. czemu mu tak w życiu wyszło (nie, nie siedział w więzieniu), ale jest najwspanialszym, najlepszym, najbardziej czułym i kochającym partnerem jakiego w życiu miałam, a miałam niejednego. ja mam 31 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
53 lata a ty 31! buhahahaaha ale kit...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ty pleciesz, rozwódka? a fee! Rozwiodła się pewnie bo ją facet zdradzał, zapuszczał badyla raz w jednej raz w drugiej a później w niej, wiadomo co taka nałapała? Drugi powód rozwodu jest taki, że facet jej nie chciał bo najzwyczajniej do małżeństwa (związku) się nie nadaje. Tak czy siak rozwódka to ochłap. **** Jeszcze większy ochłap to podstarzały rozwodnik, którego albo żona pogoniła, bo nie nadawał się do związku, albo skakał na boki zapuszczając badyla raz w jednej raz w drugiej blee, aż załapał hiva albo kiłę i teraz zarazi kolejną kretynkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Symboilczna panna Marianna
nie musisz mi wierzyć :) do szczęścia wystarczy mi moje życie, a nie wiara w jego prawdziwość kafeterian :) no, ale dla uwiarygodnienia powiem, że mój ukochany nie jest Polakiem - w życiu bym się nie zdecydowała na związek z Polakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Symboilczna panna Marianna nie musisz mi wierzyć usmiech.gif do szczęścia wystarczy mi moje życie, a nie wiara w jego prawdziwość kafeterian usmiech.gif no, ale dla uwiarygodnienia powiem, że mój ukochany nie jest Polakiem - w życiu bym się nie zdecydowała na związek z Polakiem. wiesz co jakoś nie chce mi się wierzyć że se wzięłaś dziadka za partnera, aż tak głupich polek to nie ma, nawet jak on by był arabem, chyba że to znany aktor/muzyk to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedofroses
Ja poznalam faceta ktory ma 49 lat i jest kawalerem. Tak, jest dziwakem (tak sie poznalismy, przez nasza dziwna prace :) ) i wlasnie takiego dziwaka szukalam. Tez nie jest Polakiem. Znalam go juz wczesniej z tv, i troche mnie przerazal. Teraz pracujemy razem i okazalo sie ze fajny gosc, szanuje ludzi, ma poczucie humoru i dobrze sie dogadujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SkyLimit
Witam! Fajne są takie uogólnienia typu "30 latek to fajtłapa życiowa";) :). Ja sam mam 32 lata i nie jestem w żadnym związku, chyba z braku czasu. Ale naprawdę potrafię wszystko zrobić sam: podobno dobrze gotuję (znajomym bardzo smakuje), piekę ciasta, sprzątam, piorę, prasuję i w zasadzie sam się oporządzam. Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek, a już na pewno kobieta, to wszystko przy mnie robiła - najwyżej w roli podziału obowiązków i nic więcej. :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
". Nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek, a już na pewno kobieta, to wszystko przy mnie robiła - najwyżej w roli podziału obowiązków i nic więcej. usmiech" x jak nic potrzebny ci silny mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzburzony prawiczek
a samotne po 30-stce ? albo mega nieśmiałe albo przerobione jak gleba kultywatorem, a trzydziestolatek dla dwudziestek jest interesujący, pracuje, jest już ułożony, dwudziestolatkowie też lubią trzydziestki ale głównie do bzykania, taka różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repre de las
Pochwalę wam się taką nowinką. Ostatnio pochwaliłem psa sąsiadki której bardzo nie lubiłem że fajny kundelek, bystry i wogóle i tak się sprawy potoczyły że po tygodniu umówiłem się z nią na winko i zaliczyłem tę sasiadkę była bardzo namiętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzburzony prawiczek
o tym właśnie piszę przerobione maciory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sperma ci zalała miejsce na mózg :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam coś z głową hehe
tak macie racje mówię to jako stara 30 latka z nieziemskimi wymaganiami ,nikt mi się nigdy nie podobał aż spotkałam takiego dziwaka jak ja kawalera po 30tce,jest boooski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Symboiliczna Panna Marianna
po 1, 50 lat to nie "dziadek". kondycję ma lepszą, niż Polaczki-cebulaczki w wieku moim i młodsze. po drugie - nie aktor, nie muzyk, osoba z osiągnięciami akademickimi - genialny lektor i nauczyciel. muzyk-amator, tak jak ja. druga połowa mojej duszy we wspaniałym, zadbanym ciele. piękny głos, piękny uśmiech, IDEALNIE ZDROWE ZĘBY, ciało wypracowywane regularnie na siłowni, błysk w oku, apetyt na życie i seks, fantastyczna inteligencja. czegóż chcieć więcej. dla złośliwych powiem, że nie przyciągnęły mnie do niego pieniądze. zarabiamy tyle samo mniej więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Symboiliczna Panna Marianna nie chce nic mówić ale to osoba po 50 to jest zbyt duża różnica wieku chyba nikt cię nie chciał że się w to wpakowałaś i nie obrażaj polaków bo sama jesteś polką do tego zawistną i tak to już dziadek normalni ludzie w tym wieku są najczęściej dziadkami, to że o siebie dba nie zatrzyma procesów starzenia za 10 lat już może ten człowiek być zupełnie inny z charakteru i wyglądu, zaczną się problemy łóżkowe a ty będziesz nie wyżyta bo kobiety koło 40 mają ogromne potrzeby co wtedy zrobisz? myślałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Symboiliczna Panna Marianna
znów wielkie zaskoczenie - chcieli i nadal chcą. to ja kończyłam związki i to ja zawsze wybierałam sobie partnerów. a od polaczków, zwłaszxcza takich jak wy, jak widzę, słusznie trzymam się z daleka. jestem wybredna, bo mogę być. miałam wysokie wymagania - zadbany, niezależny i nie "kolorowy", dojrzały, z klasą, inteligentny i obyty. w Polsce co drugi to cham - taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Zabawne. Mam 41-letniego przyjaciela (który notabene wygląda na 30) i jest kawalerem... z wyboru. Za szczeniaka miał 5-letni związek, który się rozpadł i mówi, że od tej pory wszystkie kobiety, które stają mu na drodze to po prostu pijawy. Zależy im tylko na kasie, mieszkaniu i płodzeniu dzieci. Doszedł do wniosku, że woli być sam niż z osobą, która świata nie widzi poza sobą i która tylko stawia wymagania, niewiele dając od siebie. I wiecie co? Wcale mu się nie dziwię. Baby są jakieś głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani żakietowa
Ale tak wszystkie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Symboiliczna Panna Marianna no naprawdę jesteś wybredna biorąc 50 latka na partnera mając 30... bez komentarza ale o gustach się nie rozmawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Jakieś dwa lata temu postanowiliśmy "go ożenić". Na bieżąco umawiał się na randki (z kobietami poznanymi w pracy/na siłowni/na koncertach/na meczach/w internecie). Facet dobrze wyglądający, zdecydowanie nie jest nieśmiały - nie miał absolutnie żadnego problemu z umawianiem się na randki. I te randki skrupulatnie zawsze mi relacjonował. Mówił, że przeraża go mentalność kobiet (wiek 25-40 lat). Że każda dąży tylko do tego, żeby jak najszybciej faceta zaciągnąć do łóżka, a potem przed ołtarz. Że bardziej od osobowości faceta liczy się to, gdzie pracuje, ile zarabia i co ma. No i gdzie ją dzisiaj zabierze i ile za to zapłaci. A kolega zasady ma. Czeka z seksem, ba! czeka nawet z pocałunkami czy trzymaniem się za ręce! Minęły już dwa lata, a baby, co jedna to głupsza. I chyba już zostanie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale badziew to głupi jest i tyle jak ma możliwości to powinien posuwać ile wlezie tych głupich bab a potem kop w tyłek i następna, widać c***a z niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Jeśli dla ciebie facet, który ma jakieś zasady to c**a, to gratuluję horyzontów życiowych. Nie dla każdego faceta życoiowym celem jest nar***** się, ile wlezie. Ja tam uważam, że gość jest naprawdę świetny. Tylko co z tego, skoro kobiet najwyraźniej fajność nie interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×