Przychodnia wzywa mnie do szczepienia na pneumokoki

nie przesadzaj, dzielnicowych często wysyła się w takich sytuacjach, to żadne nękanie

chyba k***a na wsi .

chyba w ku warszawie :) no ale w sumie stolica to jedna wielka wieś, pełna wieśniaków i buraków ;D

a jakie są podstawy do wizyty dzielnicowego u matki dziecka . no jakie bo ja nie widzę żadnych ,przysyła się pismo ,najpierw z przychodni a potem w ostatecznośc***ismo przysyła sanepid ,ale dzielnicowy tutaj nie wskazany ,więc jest to nękanie ,nasyłanie przez przychodnie ,autorka ma prawo podać ich do sądu . Gdzie pisma ,wezwania ,potwierdzone polecone .Nie można wysyłać dzielnicowego kiedy nie zostały podjęte wszystkie kroki czyli najpierw ustne a potem pisemne powiadomienia . Zresztą nie ma takiego przymusu aby to dziecku musiało otrzymać kolejną dawkę płatnej ,nieobowiązkowej szczepionki Trzeba iść do przychodni i wyjaśnić to na spokojnie ..

nie ma przymusu, ale może to zaszkodzić dziecku. Więc chyba przychodnia ma prawo interweniować? Nie każda przychodnia wysyła powiadomienia, nieraz wolą bez poczty wysłać dzielnicowego. Tyle filozofii, żadne nękanie

Katar NIE JEST przeciwskazaniem do szczepienia I nigdy nie byl.

owszem ma prawo interweniować ale w przypadku niestawiennictwa na szczepienie obowiązkowe a nie na szczepienie zalecane i nie jest żadna filozofia a prawo . Więc wg prawa przychodnia nie spełniła wszystkich warunków ,jakimi są pisemne powiadomienia . I nie znam przychodni żadnej ani nigdy nie słyszałam o takowej która przysyła dzielnicowego ,nie spełniając w/w warunków .

szczepionki na sepsę... no. no, fajnie by było gdyby były i do tego skuteczne

a ja bym poszła do przychodni i wyjaśniła sytuację, warto zapytać o co chodzi z tym dzielnicowym, na pewno można też gdzieś napisać w sprawie szczepienia, jeśli masz wątpliwości i dziecko choruje to ja bym nie szczepiła, miałam w rodzinie przypadek gdy chłopca zaszczepiono mimo iż był niedoleczony po antybiotyku i zmarł (miał 9 lat), od tamtej pory to jednak z dużą ostrożnościa do tego pochodze, a na częste przeziębienia spróbuj przez kilka tygodni dawać dzieciom probiotyki (moje lubią misie acidolac), u nas to pomogło