Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdrada, powiedzieć czy nie

Polecane posty

Gość gość
Nie jest sztuka kogos (i w tym takze siebie) karac ale sztuka jest zaakceptowac nasze i cudze slabosci i ograniczenia i wybaczyc wlasnie (tak wiem, powtarzam sie). Wielu z nas jednak stawia warunki: ok, wybacze ale na wybaczenie trzeba sobie zasluzyc. I kolo sie zamyka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz zupełną rację. Nie patrzyłem na tą całą sytuację z tej perspektywy, a to ona właśnie wydaje mi się właściwa :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko sie dobrze ulozy zobaczysz. Zeby zniszczyc sobie i komus zycie trzeba duzo wiecej. Na swiecie codziennie dzieja sie staszliwe tragedie, ludzie krzywdza sie swiadomie i celowo. Ty nie kierowales sie podloscia ani checia wyrzadzenia krzywdy tylko po prostu zbladziles. Nie ty pierwszy ani nie ostatni. Trzymaj sie tam i zyj dobrze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Ci bardzo za dobre słowa, za wsparcie i pomoc. Tobie również życzę wszystkiego najlepszego :-) pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poniżyłeś jej? Co ty gadasz! teraz ta Wasza koleżaneczka ma satysfakcję, że pomimo, że ''kochasz'' żonę udało jej się Ciebie uwieść! Dałeś przykład na to, że miłość nie ma żadnej wartości dla Ciebie. Dla tej chwili zrezygnowałeś z wszystkiego co was łączyło, z wszystkich waszych planów i marzeń. Jaki ten świat okrutny, że można być piękną, wykształconą kobietą, a Twój słodkopierdzący mąż i tak Cię zdradzi bo walnie focha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako kobieta C***iszę. To ze zachowujesz się do tej pory jak kretyn, tego już nie ukryjesz. Ale za h**a o niczym nie mów. Po co masz marnować jej, sobie i dziecku życie. Z******łeś, dowartościowałeś się , to udźwignij temat i zachowaj to dla siebie. A z ta zazdrością to zrób coś, idź do specjalisty. Tak się nie da żyć. Jak jej będziesz tak p***ę zawracał tymi niekończącymi podejrzeniami to prędzej czy później zostawi cię. Poza tym skoro ma już tyle awantur o zdrady, to może zacząć bo co będzie miała do stracenia. Skoro cały czas i tak wiesz lepiej. Opanuj się chłopie, i morda w kubeł. Może po prostu na za wysokiego konia wsiadłeś, jak tak to naucz się na nim jeźdźić i przestań się mazgaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację, że nie mogę zadecydować... Za nas. Ale kocham moją żonę i to jest fakt, niepodważalny. Ja się wcale nie mazgaję tylko strasznie żałuję mojego czynu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz doczytałam o tej koleżance. To masz przej****** Bo ta suka koleżanka, na pewno jej zazdrości kariery urody, Ciebie. Tak że suka jej powie. To kwestia czasu. Ale wdepnąłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na razie nic nie mów, zobacz co tamta suka zamierza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze jest to że już jej pewnie dopiekłeś tymi paranojami o zdradę, a teraz to i to z koleżanką. Żeby przez te rewelacje nie straciła dziecka, bo znienawidzi cie jak psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Wam bardzo... Denerwuje się coraz to bardziej bgo za godzinę wróci moja żona, a za dwie ma przyjść ta kobieta na kolację. Nigdy nie byłem tak zdenerwowany i przerażony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie poniżyłeś jej? co ty gadasz! teraz ta wasza koleżaneczka ma satysfakcję, że pomimo, że ''kochasz'' żonę udało jej się ciebie uwieść! dałeś przykład na to, że miłość nie ma żadnej wartości dla ciebie. dla tej chwili zrezygnowałeś z wszystkiego co was łączyło, z wszystkich waszych planów i marzeń. jaki ten świat okrutny, że można być piękną, wykształconą kobietą, a twój słodkopierdzący mąż i tak cię zdradzi bo walnie focha." no facet wyraznie przeciez napisal ze kocha swoja zone i zaluje tego co zrobil. tobie (jak i wiekszosci zreszta) wydaje sie pewnie ze milosc wyklucza zdrade tak? ze ludzie dziela sie na s*****li i na ludzi idealnych? s*****le to wszyscy ci ktorzy zdradzaja (itd) i nie ma dla nich rozgrzeszenia a idealni to ci ktorzy kochaja, nidgy nawet nie spojrza na inna kobiete i przenigy nie zbocza z wyznaczonego sobie scisle toru. tylko pytanie czy tacy idealni ludzie istnieja? jesli znasz takich to swietnie. ja znam tylko ludzi - roznych ludzi. i tyle wystarczy zamiast tysiaca przymiotnikow. i powiem ci ze ktos kto kocha moze zdradzic. tak, moze. pewnie zaraz mi z bluzgiem odpiszesz ze to nie jest milosc w takim razie bo tylko ty i tobie podobni macie monopol na to by glosic co sluszne i prawdziwe. wyobeaz sobie ze nawet w zwiazkach dobrze dogranych moze dojsc do "odskokow"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie chce myśleć, że coś mogłoby się stać naszemu dziecku przeze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to suka wpada do was? a ma partnera czy cokolwiek do stracenia? Można ją czymś szantażować Weź coś na nerwy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie może się dowiedzieć , zrób wszystko!!! musisz jakoś opanować tamtą sukę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób cos ze sobą, bo jak będziesz tak posrany to twoja żona to zauważy , albo sie nap*****l na tej kolacji i idź spać. Sama nie wiem co gorsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coś Ty. Ona jest sama. Dla niej liczy się tylko sex, drogie kosmetyki, wakacje, ubrania, przystojni opaleni faceci prężący się na plaży. Zawsze jak wraca z wakacji to tylko my wraz ze znajomymi słyszymy jak cudowni w łóżku są masażyści z Teneryfy czy innych cudownych zakątków świata. Tolerujemy ją bo to jest siostra naszego dobrego kumpla... A moja żona zawsze jej broni, bo uważa, że ona jest tak na prawdę strasznie samotna skoro w ten sposób się prowadza i że musimy jej pomóc odzyskać pewność siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toś jej ku...wa pomógł, biedna koleżaneczka-lafirynda.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mow, nigdy jej tego,popraw sie tio jest tylko twoaj pokuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się ukryć. To jest typ kobiety zimna suka, uważa że może mieć każdego i jeszcze będą jej za to dziękować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''uważa że może mieć każdego'' - no i ma rację. nawet tego ''zakochanego'' miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra laska, jest winna, w końcu przespała się z żonatym, "zaciążonym" facetem, ale nie przesadzajcie z tą lafiryndą...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy laska się zabezpieczała, ale by były jaja z wpadką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wpadce nie ma mowy, ta kobieta stosuje chyba wszelkie możliwe środki anty. Ona jak sama mówi, nie może zniszczyć swojego ciała ' na coś takiego jak ciąża' dlatego jak się dowiedziała, że my będziemy mieli dziecko, to pierwsze co powiedziała do mojej żony to to, że za dobrego trenera, który pomożejej odzyskać figurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ta kobita - sucz to polka jest czy italianka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorsze że suka to rasowa modliszka, albo będzie Cię szantażować, a na pewno po woli niszczyć psychicznie. Nie zazdroszczę takiej rywalki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta kobieta jest Włoszką. W życiu się tak nie balem. Miała niezły ubaw z tej całej sytuacji. Cały czas czyniła jakieś aluzję w moje strony o różnorodnej tematyce, począwszy od zwykłego gotowania do wyprawy na Marsa. Ewidentnie bawiło ją moje przerażenie i niewiedza mojej żony. Nic nie powiedziała, ale obawiam się , że to nie jest jeszcze koniec., więc kobieto rakietoo nie musisz być złośliwa. Moja żona o nie czym nie wie i zrobię wszystko żeby tak zostało. A walizki są:-) puste w piwnicy. :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz jej powiedziec, z tym ze po urodzeniu dziecka, a ten okres postaraj sie by byl najlepszym w jej życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to powiedzieć po urodzeniu dziecka? Wyobrażasz sobie jak by to wtedy ją bolało? Jeżeli uda mi się to utrzymać w tajemnicy to moja żona nigdy się o moim skoku w bok nie dowie. Ona by tego nie wytrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×