Jak to w końcu jest z tą kawą

Nie ukrywam, że kawę uwielbiam (a i potrzbuję do normalnego funkcjonowania), piję 2-3 kubki dziennie (o różnej pojemności). W internecie jest pełno sprzecznych informacji, dlatego zapytam tutaj:) Jak jest z piciem kawy na czczo? W jednym artykule sugerują, że wypicie filiżanki kawy (czarnej, bez cukru i mleka) na 30 min przed śniadaniem (jak i innymi posiłkami) wspomaga "proces odchudzania". Po prostu po kawie zjemy mniejszą ilość niż normalnie. Ok, ale jak to wpływa na nasz organizm od strony zdrowotnej, a nie chęci zgubieni paru kg? W innym artykule polecają picie kawy, ale koniecznie z mlekiem, z uwagi właśnie na nasze narządy wewnętrzne, jelita itp. Niby, że przy piciu kawy bez żadnych dodatków pokarm, który później spożywamy odkłada się w jelitach. Na poszczególnych dietach kawa w ogóle jest zakazana, wg niektórych powoduje np.cellulit itp... Nie potrafię przywołać artykułów, na które się powołuję, bo temat jest wynikiem dłuższych obserwacji. Opisane krótkie przykłady nie są jedynymi, ale jakos najbardziej utkwiły mi w pamięci. Może ktoś ma jakieś własne spostrzeżenia?? Ja stoję na rozdrożu i chętnie dowiem się co inni o tym sądzą:)

Cały czas na tą kawę z mlekiem lub bez mleka czekam :)

ja tez sie nad tym zastanawiam , ja pije raczej na czczo i bez mleka rozpuszczalna jacobs kroning

nie znam jakichś bardzo naukowych racji za czy przeciw ale pewne jest,że kofeina drażni błonę śluzową żołądka więc na czczo pita może się przyczyniać do pojawienia się np nadkwasoty a w dalszej konsekwencji do wrzodów.

na czczo powinnaś wypić szklankę wody z cytryną kawa jest używką którą powinnismy pic okazjonalnie.

dziekuje, :) ida masz racje

kawa na czco niszczy watrobe

trzeba sie odzwyczaic ; dzieki