Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ennaanna

50 twarzy Greya. Coś w sobie obudziłam.

Polecane posty

zapomnialas dodac, ze lezysz i kwitniesz a on zajmuje to cialo wraz z calym zakwitem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W miejsce pozbawionego smaku, rozwlekłego i grzecznego ,,Greya'' proponuję XIX-wieczną powieść anonimowego, angielskiego autora zatytułowaną ,,The Lustful Turk'' (istnieje, zresztą naprawdę udany, przekład tego zabawnego, skądinąd, dziełka - polski tytuł brzmi ,,Lubieżny Turczyn'').

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....poczynając od nerek z racji ich wyjątkowej wartości czarnorynkowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta książka jest tak naprawdę aż tak zła? Może to jest jakiś powód by ją przeczytać. Dzieła przeciętne trafiają się na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy co?? rozprzestrzeniaja sie bez zadnej kontroli, zarazaja wszystkich dookola i za cholere nic na nich nie dziala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... żerują na żywicielu, dopóki nie padnie i szukają kolejnego. Organizmy niemal dokonałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ta pani komornik co zajęła dziecięcy rowerek ? I jeszcze drugi, który stał w ogródku, bo kolega pierwszoklasista przyjechał w odwiedziny do syna dłużnika ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie vievior, ona nie jest zla ona jest po prostu durna sam bys cos takiego spolodzil, jak bys mial sile plaska, banalna, byle jaka i bez ...bez..k****, bez "tego czegos" takie cos, jak jest to jest, jak by zabraklo to nic by sie nie stalo i tyle to juz kurna norman ze swoim nieszczesnym gor byl lepszy, naprawde choc naplodzil, ojjj naplodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"50 twarzy Greya. Coś w sobie obudziłam." głosi tytuł topa. ;) Nigdy nie widziałem, żeby ktoś tu założył topik "Gra w klasy. Coś w sobie obudziłam" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, faktycznie, ona była romantyczna, ta pani komornik rzecz jasna. Idę już. Mam zamiar żadnemu z was się nie śnić. A już broń boże naga🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dark, obawiam się że na to nie będziesz dziś miała większego wpływu. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tyle dobrej, klasycznej literatury erotycznej, że szkoda czasu na tego rodzaju grafomanię. Można powiedzieć, że to zawartość internetowego forum erotycznego przedrukowana na papier. ;) Dla konesera książek w tym rodzaju, będzie to lektura równie męcząca co ,,Kod Leonarda'' dla wytrawnego historyka. Nie wiem jak z współczesnymi czytelniczkami napotykanymi czasem w komunikacji miejskiej, ale mnie po lekturze jakichś 150 stron ,,Greya'' skutecznie opadł. :) Słowem, romantyczna wizja erotyzmu i seksu rodem z epoki wiktoriańskiej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@vieviór Ale przecież ,,Gra w klasy'' to jedynie inkarnacja ,,Greya'' w wymiarze akademicko-metafizycznym. ;) Cortazara z wielkim pisarzem jakim był np. Borges łączy może jeszcze mniej niż autorkę ,,Greya'' z Anonymousem (De Quincey?), który napisał ,,Lubieżnego Turczyna''. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tego sie kotecki trzymamy "dzieci z Bulerbyn" to jest dopiero hardcore :) milej nocki ide w cholere pa pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,50 lubieżnych wizji Katarzyny Szarej'' Didaskalia - protagoniści: 1) Katarzyna Szara: wybór aktorki, a tym samym postaci, należy do osoby odpowiedzialnej za obsadę spektaklu i pada na: 1a) przeciętnie urodziwą 21-letnią studentkę, ''in statu virginitas'' 2a) uprzykrzoną pożyciem małżeńskim 32-letnią, w miarę atrakcyjną, żonę 3a) 50-letnią staruchę uważającą się, przed lekturą tekstu, za ,,szczęśliwą małżonkę''. Obsada jest uzależniona od budżetu teatru i ,,moralności'' poszczególnych aktorek. 2) Juan Jose Villafrancis yl Rujano - namiestnik Asturii napotkany w tramwaju. Do tej roli należy dobrać człowieka o ciemnych włosach, oliwkowej karnacji i, o ile to możliwe, niebieskiej lub zielonej tęczówce. Wzrost ok. 185 cm, Dobrze zbudowany, ale bez widocznej tuszy. Miejsce akcji: zatłoczony tramwaj lub autobus wypełniony cuchnącymi ,,menelami''. Dialog: - Chciałbym oprzeć Twoje uda, o Pani, o katedrę, którą właśnie mijamy i złożyć swoje nasienie w jedynej świątyni, która zasługuje na to by równać się wzniesionej mojemu, wyznawanemu dotąd, bez odstępstw, Bóstwu. - Co też Pan mówi, wezwę Policję! - Chodźmy do mnie. Wynajmuję całkiem przyjemny pokoik przy Akacjowej. Ściany są, co prawda odrapane i może nazbyt cienkie, ale mają za to najwygodniejsze w mieście łóżka i nawet schludną łazienkę. - Pójdźmy tam więc, w takim razie. KURTYNA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×