Nienawidze byc kobieta...

Wolalabym byc mezczyzna. Czy ktos tez tak ma? I jak sobie z tym radzicie?

Uwielbiam byc kobietą. O nic nie musimy się martwić, np. że nas zaciągną do wojska w razie wojny, albo że musimy kogoś obronić gdy nas napadną. Możemy rozpłakać się publicznie, możemy pokazywać emocje, może zarabiać mało, możemy nie mieć prawka. Jedyne co musimy to dbać o siebie i być miłe, sympatyczne.

nie musimy ani dbac ani byc mile i sympatyczne, to sciema

to jak Ci tak bardzo doskwiera , to pomyśl o zmianie płci.

zmiana plci nie istnieje, odetna ci cycki i nafaszeruja testosteronem, ewentualnie wytworza mikro czlonka. I dalej bedziesz kobieta

Wlasnie tych emocji kobiecych nie lubie, wolalabym zeby nic mnie nie ruszalo jak faceta. Nie lubie tego, ze musze o siebie dbac az do przesady praktycznie: ukladac wlosy, nakladac makijaz, wolalabym po wyjsciu spod prysznica zakladac spodnie, bluze i byc gotowa do wyjscia. Nienawidze tego, ze dobre kariery sa tylko dla mezczyzn, a kobieta w tej samej pracy i na tej samej pozycji zarabia mnie. Nienawidze tego, ze oczekuje sie ode mnie zajscia w ciaze i wychowywania dziecka. Nienawidze tego, ze musze uwazac by w ta ciaze nie zajsc. Nienawidze tego, ze musze byc na diecie, bo w modzie jest szczuple i zgrabne. NIENAWIDZE BYC KOBIETA!

makijaz itp moglabys olac, a co do wymagań innych to za bardzo sie przejmujesz.

Ale jest jeszcze cala masa innych rzeczy, makijaz to najmniejsze z moich zmartwien. Smutno mi, ze jestem kobieta, to nic dobrego, same minusy.

Przecież to słodkie, gdy mężczyzna się stara o kobietę. Świat nas kocha za delikatność i powab. To piękne.

raczej jest tak-swiat wymaga od nas delikatnosci i powabu (albo pozorow).

ja nie jestem ani delikatna ani powabna i mam pod górke

Ja jestem delikatna i powabna, ale moj mezczyzna sie o mnie nie stara. Dlatego tez wolalabym byc facetem i miec na to wszystko jak to mowia... w*******-ne.

w**********.n.e

Też nienawidzę być kobietą... to jest przekleństwo

Z tego wszystkiego nie do ruszenia jest tylko: - "musze uwazac by w ta ciaze nie zajsc" Dopisałabym jeszcze: - miesiączka, która uprzykrza mi życie oraz: - trudniej mi sikać na stojąco Na pozostałe sprawy to już zależy, jak patrzysz. Ja przez całą zimę chodziłam w tych samych spodniach, tej samej marynarce i dwóch bluzach wymiennie pod marynarkę. Rzecz jasna co jakiś czas pranych ;) Ale to tyle. Makijaż olać, chyba że akurat masz ochotę. Włosy - zależy od fryzury, sama mam taką, że wystarczy umyć i raz przeczesać grzebieniem. Kariera i płaca? Fakt, niestety zdarza się dyskryminacja, ale pokażmy palantom, co o tym myślimy.

wystarczającym powodem do dyskryminacji kobiet jest ich płeć

Chyba źle zrozumiałeś temat topiku (-eś, bo wszystko na to wskazuje).

Niezłe z was feministki. Wieszac takie ino!

Ja uwielbiam byc kobietą .koniec kropka .

no wlasnie a czemu laski nie mogą sikac na stojaco??

Bo cieknie po nogach i w buty leci.

Nienawidze tego, ze jestem niepewna siebie, ze mam male poczucie wlasnej wartosci, ze przez to jestem zazdrosna. Wolalabym byc facetem, ktory nawet z wielkim brzuchem uwaza sie za adonisa i spelnienie kobiecych marzen.

witam w klubie nienawidzących być kobietą :) cieszę się, że nie jestem z tym sama... nie tynkuję się, co poniektóre mają mi za złe... a może te p**deczki (z c*****i łącznie) niech włączą myślenie, że mogę mieć uczulenie na tynk, podkład czy cokolwiek innego :P co to za k***wsko gówniany nakaz, żeby kobiety nosiły sukienki i spódniczki? nienawidzę tego. co za debil to wymyślił?

ja też sie nie tynkuję, chyba że na randkę wiadomo: tusz, cień do powiek, ale żadnych podkladow, pudrow nie uzywam. co mnie wkurza? okres, to że kobiety rodzą dzieci, choć nie muszą, ale jak nie chcą no to muszę się zabezpieczac i truc sobie cialo hormonami zeby roochacz mogl je posuwac wygodnie :/ choroby weneryczne, u kobiet są gorsze niz u facetow, chodzenie po ginekologach.

wynika z tego ze przyczyna kobiecych problemow sa faceci ;) zerwac z nimi kontakty radze i bedzie wszystko dobrze, zadnych ciąż, hormonow, porodow, chorob wenerycznych

Drogie panie , to nie jest obowiazek ze musicie byc mile i słodkie- a macie "babskie kaprysy" i burze hormonow , wiec czasem to kobiecie wiecejprzystoi niz meżczyźnie. Wojsko- fakt w czase pokoju nie zabiora ale na wojnie, w dzisiejszych czasach gdy zolnierz nie musi miec tegiej siły , lecz bardziej sie licza jego cywilne kwalifikacje, nikt nie wywija godzinami mieczem Tapeta....makijazyk nie jest obowiazkiem a nawetw nadmiernej ilosci zle zrobiony i aż spływajacy warstwami na ubranie jest wyjatkowo obleśny- jesli ma taki byc lepiej nie robic go. włosy sam nosze bardzo krótkie by miec mniej z nimi problemów sikanie na stojaco- przyznaje natura jest niesprawiedliwa, ostatniej zimy zdarzylo mi sie ze chcialo mie sie sikac , szedlem ulica...dom przy domu, toaleta publiczna za 2 km.nie ma gdzie i mroz ponad minus 20... schowalem sie za najblizsze drzewo i tam zrobilem czynnosc , gdybym byl kobieta o ...nerki zalatwione co do kariery , to powoli sie zmien na + a ja sam mam kwalifikacje w zawodzie typowo kobiecym wszedzie gdzie pracuje to jestm rodzynkiem i nie jestem traktowany ulgowo, a co do suzkania pracy, juz mie sie nieraz zdaerzlo ze jak odpowiasdom na ogloszenie telefonicznie to gdy islysza meski glos to odpowiedz juz nieaktualne, wiec takie ogloszenie daje jakiejs kobiecie by zadzwonila, umowila sie na spotkanie i nie przyszla- taka moja zemsta sukienka-kiedys przez pewien czas mialem tak prace ze nosilem ja , przebieralem sie za szkota, dla mnie ubiór niepraktyczny ale za to estetyczny , w sam raz dla kobiet

Nienawidze tego, ze jestem niepewna siebie, ze mam male poczucie wlasnej wartosci, ze przez to jestem zazdrosna. Wolalabym byc facetem, ktory nawet z wielkim brzuchem uwaza sie za adonisa i spelnienie kobiecych marzen." ---- och ten los! ten zly los! :)

co mnie wkurza? okres, to że kobiety rodzą dzieci, choć nie muszą, ale jak nie chcą no to muszę się zabezpieczac i truc sobie cialo hormonami zeby roochacz mogl je posuwac wygodnie :/ choroby weneryczne, u kobiet są gorsze niz u facetow, chodzenie po ginekologach. xxxxxxxxxxx Dokladnie! I jeszcze to, ze wszystko idzie w tylek i brzuch, nie w cycki. I jeszcze celulitu nienawidze. I odmawiania sobie slodyczy, a pozniej zapierniczania z Chodakowska by na plazy sie nie wstydzic. Oraz tego, ze jadac do mechanika traktuja mnie jak idiotke.

Nienawidze tego, ze to kobiecie w zwiazku zawsze bardziej zalezy. A wiadomo, ten kto kocha mniej ma przewage.

nic dziwnego, że Żydzi 3 razy dziennie dziękują bogu za to, że nie uczynił ich kobietą.