Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nfejunfjewsn

Mój były ma fajną dziewczynę

Polecane posty

Gość nfejunfjewsn

Nie mam z kim o tym pogadać, a muszę to z siebie wyrzucić... Mój były ma dziewczynę. Nie jestem z nim już od dłuższego czasu, ale były rozstania, powroty, i moje przepłakane noce. Widzę, że bardzo się wkręcił. Widziałam tę dziewczynę - ładna (a na pewno ładniejsza ode mnie), po wypowiedziach widzę, że fajna i mądra, z fajnymi znajomymi, dobrze ubrana, fajna figura itd. Nic dziwnego, że on za nią szaleje mimo, że ledwo co się poznali. Do pięt jej nie dosiegam. I mimo, że już przebolałam rozstanie z nim i nie chciałabym z nim być, to na zmianę jestem zła i smutna kiedy myślę jak ją przytula, jak jest dla niej taki jak dla mnie kiedyś, jak bardzo ona mu się podoba (na pewno bardziej niż ja podobałam się jemu). Wiem, że ja jestem mu zupełnie obojętna, a ona nie, i pewnie długo nie będzie (a może to się skończy ślubem)? Ogólnie czuję się bardzo niewartościowa, i jest mi z tym wszystkim bardzo ciężko :( Oni są teraz ze sobą szczęśliwi, taka fajna kobieta go chce, a ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boj ,nie bój ...pozna sie na nim :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze się jej przyjrzyj. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze się jej przyjrzyj. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfejunfjewsn
Przyjrzałam - jest lepsza ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz przestać o tym myśleć bo oszalejesz :-) Pewnie nie jest taka idealna jak ją przedstawiasz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co lepiej by ci było jakby cie wymienił na brzydszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oo widze że ktoś ma identyczny problem jak ja.. wiem jak się czujesz bo jak sie dowiedziałam że mój były też kogoś ma to wpadłam w histerię i czarną rozpacz. Też cały czas myślę o tym, że pewno jest ładniejsza, fajniejsza i bardziej wartościowa. Przede wszystkim to wiem, że pewno ją szanuje, mnie niestety potraktował jak ostatnią szmatę a to sprawi że ból jakoś ciężej znieść..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok facet przyniósłby ci kwiaty i opowiedział ci o tym jak to poznasz kogos lepszego a potem by odszedł do brzydszej-lepiej byś się czuła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nie jest lepszy ani lepsza od ciebie idiotko. Przeczytaj uwaznie co napisze bo zrobie to tylko raz na tym glupim forumi ide. Ludzie byc moze beda od ciebie lepsi w danej dziedzinie zycia, beda znali sie na czym na czym ty sie nie znasz, moga byc bardziej przebojowi niz ty ale ty masz cos czego oni nie maja. wszyscy jestesmy rozni i wyjatkowi. Wiec nie p*****l ze ktos jest od ciebie lepszy tylko zacznij dobrze o sobie myslec. narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Włąśnie ciekawe co czuja te zostawione dla brzydszych, grubym albo z dziecmi hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie. Myślę, że to Ty źle o sobie myślisz. Każdy ma w sobie coś ciekawego. Może ona jest ładniejsza, ale Ty masz dobre serce i jesteś inteligentniejsza? A może nawet dla niego jesteś ładniejsza, ale nie poczuł do Ciebie po prostu takiej chemii, jak do niej? A może po rozstaniu z Tobą ona mu w czymś pasowała, np. do jakichś planów, które sobie założył, chociaż wolałby Ciebie, ale nie wyszło (znam takie historie, to takie typy nazbyt rozsądnych mężczyzn, dla których uczucia nie mają większego znaczenia i mogą być z tą ich zdaniem gorszą, o ile wpasuje się w to, co sobie w życiu zaplanowali - to ich słowa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniec to koniec- nie znaczy że jesteśmy gorsze od naszych następczyń tylko nie jesteśmy tymi jedynymi dla ich facetów. A to znaczy, że, to inni faceci są dla nas. Jak się tak szczerze zastanowisz, to odkryjesz w sobie prawdziwe uczucia którymi faktycznie darzyłaś byłego chłopaka i zapewniam cię że nie będą to uczucia czyste piękne i mające cokolwiek wspólnego z miłością! Tak! Tylko że zanim się do tego przyznasz poznasz wielu facetów i nieszczęśliwie się zakochasz nie jeden raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 22.54 Zgadzam sie z wypowiedzią . Facet ma swój schemat postępowania . Znam takich co kolejna nawet im sie nie podoba specjalnie , ale jest . Wiem , że to dziwne , ale oni już tak mają . A jak jeszcze chcą zrobic byłej , albo tej ktora ich nie chciała na złość to już w ogóle wyobraźnia ich ponosi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego pierwszego chłopaka kochałam nad życie-tyle że nie wiedziałam nawet co to znaczy:P Chłopak podobał się moim wszystkim koleżankom, i co druga chciała mi go odbijać. On natomiast wpatrzony był we mnie jak w obrazek. A wyobraź sobie że ja go nawet nie lubiłam-a gdzie do miłości! Ba nawet mi się nie podobał! Zanim do tego doszłam to pół życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety tak jest. Niektórzy mają swój plan życiowy i dopasowują do niego wybrankę. Jak trafi się lepsza (ładniejsza, inteligentniejsza) to dobrze. Jak nie, to uczepią się pierwszej lepszej, która się nawinie i będzie chciała się do jego planów dopasować. Jeśli nie, bez skrupułów potrafią ją wyrzucić ze swojego życia. Najważniejsze, żeby życie ułożyć dokładnie tak, jak zaplanowali. Też kiedyś na takiego trafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość i Zaufanie
K*******. Jak widze co tutaj wypisujecie to rzygac mi sie chce. To jak k***a facet znajdzie laske, spotyka sie z nia to zle? jak baba po rozstaniu (z jej strony) Ma juz na oku faceta, to k***a swieta? Bez kitu. Dajcie sobie spokoj. Do autorki. Piszesz ze nie chcesz z nim byc itd. To k***a decydujac sie na rozstanie masz tego kogos totalnie w p*****e... Czy nie? Daj mu spokoj i daj mu zyc. Nie zycz mu zle tylko ogarnij sie sama i zyj dalej. K***a mac. Co innego jak to wy po rozstaniu znajdujecie zapchaj dziure... To wtedy wszystko jest git? P*****lnijcie sie w leb blagam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Ty się puknij, bo masz coś z głową, co widać po ilości przekleństw, których użyłeś. Nie, nie zawsze kogoś zostawiamy dlatego że chciałyśmy, tylko często dlatego, że nie dał nam innego wyboru (zranił przez okłamanie, okazanie kompletnego braku szacunku czy szukanie sobie innej za naszymi plecami). Chyba nigdy nie byłeś w związku, skoro dla Ciebie to biało-czarny świat. I często po rozstaniu nie mamy kogoś innego, bo cierpimy, że ktoś nas zranił i trwa to czasem bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość i Zaufanie
Czyżby? To wtedy trzeba myślec o tej osobie jak o draniu, który nie zasługuje na szacunek... Przedewszystkim rozwój osobisty i robić to dla siebie a nie żeby pokazać, że radzimy sobie dobrze. Użyłem tylu przeklenstw bo szału dostaje jak to dziewczyny Widzą jak były facet układa sobie życie i odrazu teksty typu "Nie kocha jej bo nie zna jej za dobrze" A Wy to co? Nie szukacie po rozstaniu zapchaj dziury? Pocieszyciela? Tym bardziej jak to wy rzucacie to jeszcze czujecie dume ze to Wy, a nie on was rzucil. Ze teraz mozecie robic co wam sie podoba, bo juz nikt was nie trzyma na smyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfejunfjewsn
Boli mnie to, że teraz jakaś inna ma do niego "prawa", może nazwać go "swoim". Boję się, że ich spotkam. Boli mnie, że ja dla nikogo nie okazuję się wystarczająco ważna (ktoś niedawno ze mną zerwał). Przerasta mnie to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfejunfjewsn
To on mnie zostawił! Nie ja jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość i Zaufanie
A może masz za duże wymagania? Czy w poprzednim związku, nie rozmyślałaś o tym Kolesiu o którym napisałaś? Jak masz jakieś pasje, hobby to wiesz już co masz robić zeby o nim zapomniec, albo przynajmniej starac sie zapomniec - co jest niestety niemozliwe. Wez kartke i wypisz na niej Wady i zalety tego kolesia. I nie staraj sie go idealizowac. To ze ona ma do niego "prawa" niestety nic z tym nie zrobisz. Musisz zacisnac zeby i zyc dalej. Po prostu, to boli bo wiem ze chcialabys zeby zaraz do Ciebie zadzwonil itd. Ale widac, ze facet juz sobie zdazyl ulozyc zycie. Postaraj sie tez nie zyc jego zyciem, nie sledzic go na facebooku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu staraj się o nim nie myśleć? Skoro już przebolałaś rozstanie to po co sama siebie dobijasz i rozmyślasz nad nimi? Po co się nią interesujesz? Zacznij żyć własnym życiem, rozwijaj się a znajdzie się książę z bajki dla Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfejunfjewsn
On w poniedziałek napisał do mnie, żebym "przedzwoniła w wolnej chwili" (mamy kontakt - znamy się 3 lata - mniejszy lub większy - a odkąd zaczął się z nią widywać, czyli od jakiś 2-3 tygodni ciągle wstawiał jakieś statusy z nią, więc usunęłam go żeby tego nie widzieć - po co mam oglądać ich wspólne zdjęcia - ale status związku ustawił na publicznym) :O Nie dzwonię do niego i nie zamierzam, bo wiem, że ta rozmowa pójdzie (z mojej strony) w złym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczerość i Zaufanie
To moze zadzwon... Ale na luzie! Przedewszystkim nie spinaj sie ta rozmowa. I jak chcesz to Ty ja zakoncz. Powiedz ze nie masz juz czasu rozmawiac i sie rozlaczysz (Jesli poczujesz, ze zaraz wybuchniesz i czujesz dyskomfort rozmawiajac z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co myslisz,ze jestes gorsza od niej? Gorsza wg kogo? Bo chyba nie wg tego chlopa gdyz i tak juz Cie nie chce wiec zadna roznica czy dla niego bylas gorsza czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to,ze bylas to pewne, wiadomo,ze poprzednie sa gorsze bo poprzednimi by nie byly. Dopiero jak spotykasz kogos nastepnego to myslisz o jesu z kim ja bylem? Dla mnie kazda byla jest gorsza od zony ale to nie ma znaczenia bo o bylych sie nie mysli, bylo minelo liczy sie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to,ze bylas to pewne, wiadomo,ze poprzednie sa gorsze bo poprzednimi by nie byly. Dopiero jak spotykasz kogos nastepnego to myslisz o jesu z kim ja bylem? Dla mnie kazda byla jest gorsza od zony ale to nie ma znaczenia bo o bylych sie nie mysli, bylo minelo liczy sie teraz *** Tez prawda ;) Ale to, że akurat dla tego gościa autorka jest "gorsza" nie znaczy, że dla kogoś innego nie może być najlepszą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe Ameryki nie odkrylas\les:-P:-D ale masz racje:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfejunfjewsn
Sęk w tym, że ja dla nikogo nie byłam, nie jestem, i prawdopodobnie nie będę najlepsza. Jestem zbyt c*****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×