Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochany77777

Kobieta w której się bujam wysyła mi sprzeczne sygnały.

Polecane posty

Gość Zakochany77777

Część. Zacznę od tego, że od kilku miesięcy kocham się w pewnej boskiej kobietce. Problem w tym, że czuję się onieśmielony w jej towarzystwie, boję się zagadnąć, problemy mi sprawia nawet odezwanie się do niej po imieniu (co pewnie wyda Wam się głupie). Jest starsza ode mnie jakieś 10 lat. Nie wiem czy mogę sobie pozwolić tak na 'Ty' a na 'Pani' jej nie mówię, bo potem ciężko będzie mówić po imieniu - stąd całą ta sytuacja. Znamy się z pracy, jest moją przełożoną. Dawniej do niej zagadywałem, ale ona z uśmiezkiem mówiła mi, że ją denerwuję, więc przestałem z nią gadać na tematy nie związane z pracą. Alee! Zakochałem się w niej po uszy, mimo, że słabo się znamy. Często na siebie spoglądamy, bez słów, gapimy się sobie głęboko i długo w oczy. Jej zdażało się mnie 'macać' czasem świadomie, czasem nie. Ja nie mam odwagi, chociaż w głębi duszy pragnę jej dotyku (raz tylko udało mi się dotknąć łokciem jej biustu, nie wiem czy poczuła :D). Czy ona leci na mnie? Raz spogląda na mnie tymi czarnymi oczętami, wodzi za mną wzrokiem, uśmiecha się, ociera ramieniem o moje ramię. Następnego dnia patrzy tak groźnie, chłodnie, albo spuszcza wzrok i unika jakiegokolwiek kontaktu. O co jej może chodzić? Czy gdybym był jej obojętny wgapiała by się tak w me oczy? Pomocy! jak się zachować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma cie w d***e i widac to na kilometr. Te dotyki i spojrzenia to wiecej twoja wyobraznia. Daj sobie na luz chlopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli jest twoją szefową, to nie może więcej pokazać, bo przecież to by podchodziło pod molestowanie. Nie chce Cię stawiać w niezręcznej sytuacji. Ale coś musi być na rzeczy. Nie patrzyłaby sie tak na kogoś jej obojętnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany77777
Dlaczego twierdzisz, że ma mnie w d***e? Po czym to wywnioskowałeś? Spojrzenia nie są wyobraźnią, bo je widzę. Kiedy przechodzimy obok siebie, nie ma siły, żeby nie spojrzała. Dotyku też sobie nie ubzdurałem, bo czułem jej dłonie na swoich ramionach. Raz nawet żartobliwie mnie połaskotała w brzuch :P. Zazdrość cię zżera? Jestem w trudnej sytuacji, bo ona mną w pracy rozporządza i co jeśli dostanę kosza? Wylecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź zaproś ja na kawe . lunch cokolwiek i wtedy zobaczysz może jest zła że nic nie robisz w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany77777
Nie bardzo mam kogo zapytać w pracy czy kogoś ma, ale chyba jest zaobrączkowana. Poza tym piękna, cudowna 30-tka, nie sądzę by była samotna. Co wcale nie musi oznaczać, że dobrze jej w tym małżeństwie, nie? Ogólnie to ja mam rogatą duszę i ludzie odbierają mnie jako wrednego i mimo, że ją kocham to czasem nieświadomie mogę być dla niej niemiły np. ostatnio odwracałem od niej wzrok kiedy się patrzyła, albo udawałem, że jej nie widzę, bo też mam dosyć tego wszystkiego. Może ona to odbiera tak, że jej nie lubię? Chociaż.. sama też tak robi. Więc jej wolno a mnie nie? Ogólnie zauważyłem, że też jest taką trochę zimną siłą z charakteru, i inni mi ją tak opisują. Dla mnie też taka była, kiedyś. Ale odkąd zauważyła, że mnie kręci to taka raczej milutka jest dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak radzi przedmówca, trzeba wyjść poza tern firmy. Na neutralnym gruncie inaczej się rozmawia i cokolwiek wyjdzie można obrócić w żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany77777
miało być zimną suką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsprawach damsko meskich kobiety oczekuja pierwszego ruchu ze strony faceta a potem jakos leci. Twoja szefowa moze miec dylemat zwiazany z roznicą wieku . I jeszcze jedno zimna suka w robocie moze byc calkiem inna prywatnie nie wiemy jakie są u was relacje w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszesz ze masz dosc tego wszyskiego ale czego? ty nie robisz w jej kierunku nic a samo gapienie sie jest dobre dla nastolatkow , ktos tutaj dobrze napisal zapros ją na kawe to sie przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, zaproszenie na kawę swojej szefowej, zimnej suki, 10 lat starszej, to oczywiście takie ot, pstryknięcie palcami. Jakbyście nie widziały, że sytuacja jest tu cholernie ciężka. Żebyście wy baby były choć w połowie tak odważne, jakich udzielacie rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytasz jak sie zachowac to piszemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarcza ci tylko patrzec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wysyla sprzeczne bo pewnie nie moze sie zdecydowac jak widzi twoje sprzeczne i na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest pewna czy jezdes facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze sytuacja nie jest taka ciezka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężka, ciężka, jestem facetem i współczuję autorowi. Lepiej znaleźć sobie jakąś młodszą i nie mężatkę, umówić się z nią do kina, restauracji i nie robić sobie z tamtą kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie być zakochanym, motylki w brzuchu, uderzenia ciepła, euforia, radość, uśmiech i różowe okulary na nosie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany777
Nie wystarcza mi gapienie, to chyba oczywiste, jest taka sexowna. Na razie pozostają mi myśli o jej ciele i to co bym z nią robił. I nie są to czyste perwersje jak się może wydawać. Czasami marżę tylko o tym by ją przytulić, potrzymać za rękę, niby niewiele, ale jednak. Czasami myślę o tym, jakby tu się do niej jakoś zbliżyć, zmniejszyć dystans, tylko, że właśnie ta różnica wieku, status społeczny - peszą. Ja mam 21 lat, ona ze 30, czym ja mogę ją przekonać do siebie? Pewnie widzi we mnie jakiegoś podlotka, gówniarza z mlekiem pod nosem (ale słodkiego, bo po co się gapi?) W ogóle dziwne to trochę, pożeramy się nawzajem spojrzeniami, milcząc, aby za chwilę przejść do czysto zawodowych spraw i gadać o nich. Kolega z pracy, który zna ją trochę dłużej, stwierdził, że ona ma wredny charakter, raz też powiedział, że ona mnie lubi. Nie wiem czy sam się tego domyślił czy ona mu powiedziała, mniejsza. Sprawia wrażenie wyrahowanej jędzy w kontaktach z niektórymi, ale generalnie dla mnie jest taka słodziutka i czuła :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany777
gość No pewnie, że fajnie. W sumie to ona sprawia, że chce mi się rano wstać i pójść do roboty. To, że ją zobaczę, daje mi porządnego kopa i chęci do życia. Gorzej kiedy trzeba zakończyć pracę i pójść do domu, zdychając z miłości do niej :(. Ostatnio tak mnie rozłożyła swoim spojrzeniem, było takie głębokie, sexowne, ale jednocześnie dzikie i tajemnicze, nie wiem co się za nim kryło. Wychodząc z pomieszczenia zawiesiłem na niej wzrok, a ona na mnie i idąc przed siebie (ja stałem) odwróciła swoją śliczną główkę w moją stronę, dalej nie przerywając kontaktu wzrokowego. Trwało to jakieś 8 sek. poczułem się jakby piorun we mnie trzasnął, kolana się poseł mną ugieły. Przeszył mnie gorący dreszcz, omal nie zemndlałem. Zastanawiam się co ona wtedy myślała? Chciała mnie przestraszyć tym wzrokiem? Nie uśmiechła się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ja przezylem takich zauroczen i w CUDZYSLOWIU "milosci" wzrokowych :D nie polecam robic sobie nadziei, nigdy nic z tego nie wychodzilo :p a powodow do patrzenia na ciebie moze byc cala masa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona widzi, że Cię kręci i się Tobą bawi. Jak chcesz romansu i nie obchodzi Cię co będzie później (bo może Cię zwolni, może mąż się dowie, może będzie źle Cię traktowała) to dobrze się zbliżyć gdzieś na osobności tzn. przyprzeć ją do ściany i zbliżyć swoje usta do jej patrząc prosto w oczy i powiedzieć że jest bardzo seksowna, albo, że bardzo Cię kręci i po chwili odejść. Jeżeli jej reakcja będzie pozytywna to później zmysłowo pocałować. I jest Twoja;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie jeszcze jakieś rady dla mnie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona bawi się Tobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo pomyslalam co Wy. Kobieta po 30 tce dowartosciowuje sie tym,ze kreci 20 latka.No bo co Ty jej mozesz innego zaoferowac jak nie cielesne uniesienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes potwornie nuuuudnyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast porozmawiac z nia piszesz tutaj , beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miej facet jaja :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co ma zrobić, rzucić się na nią? Baby to zawsze mocne w gębie, a w odwrotnej sytuacji by nic nie robiły tylko wzdychały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×