Pomocy straciłam węch

Ratunku :( Nic nie czuje, jedzenie bez smaku jest okropne. Gdyby nie to, że jestem w ciąży to nie jadłabym nic. Czy któraś z Was straciła węch w ciąży i go odzyskała?? Nie wiem jak mam go odzyskać, jest coraz gorzej.

Masz zatkane zatoki, może grzybica organizmu, a może masz uczulenie na coś, mleko, czekolada, gluten, silne środki chemiczne?

Źle się czuję, jakbym była przeziębiona. Boli mnie głowa, mam zatkany nos i przeraźliwy katar. Nieraz tak miałam, ale nigdy nie straciłam węchu i smaku. Poprostu obudziłam się rano i zorientowałam się, że nic nie czuje. Byłam u lekarza i powiedział, że to przez ciąże i tak zostanie do końca a jestem dopiero w 26 tygodniu. Nie wydaje mi się żeby to było przez ciąże bo czuje się przeziębiona. Nie wytrzymam tyle. Co mam teraz zrobić? Nic nie pomaga, żadne inhalacje ani leki oczyszczające zatoki ;( To naprawdę uciążliwe :(

mój dziadek tak miał- stracił smak i węch zupełnie bez powodu, wróciły samoistnie po jakimś miesiącu

Może masz alergię na pyłki? Teraz pyli trawa, topola, moja córka ma katar i czerwone oczy od pyłków.

jak masz zatkany nos to chyba normalne ze nie masz wec*****a tak zawsze mam jak mam katar zatokowy - strasznie sie je jak w ogole nie czujesz smaku... wczesniej nie sadzilam ze cos takiego jest mozliwe

spokojnie,też tak miałam:)minęło

ja tez tak mialam, po I trymestrze zelzalo

Sprawdziłam sposób na odzyskanie węchu tj: poszłam do fryzjerki, która wsadziła moją głowę chyba na 15 min do tzw sauny i... tadam odzyskałam węch!! zaznaczam że przez ponad 2 tyg nie czułam dosłownie nic, ani kawy, ani pieprzu , ani przypalonych naleśników:)

przeciez to klasyczne objawy ciąży. Czy jesteś może w 5 tygodniu ? Bo mi sie tak właśnie zaczęło, a dodam że to był zaledwie wstęp do innych bardziej zaawansowanych "przyjemności"

Jeju to nie przez ciążę tylko infekcję, ja raz tak miałam właśnie przy infekcji, kompletnie nic nie czułam zero smaku i węchu,straszne to było ,minęło po jakiś 2 dniach

i wcale nie miałam zatkanego nosa

chciałabym "odgrzać" temat. Mija już prawie rok jak całkowicie straciłam węch. Nikt nie jest w stanie mi pomóc i trafnie zdiagnozować co tak naprawdę jest tego przyczyną. Jedni lekarze mówią, że niedoleczony wirus, inni że chore zatoki, jeszcze inni, że uszkodzony nerw węchowy. Z tym, że węch czasami powraca ...czasem na minutę....czasem na godzinę. Na co dzień w większości nie czuję kompletnie nic, nawet bardzo silnych zapachów. Łączy się to oczywiście z brakiem odczuwania smaków, potrafię rozróżnić tylko te podstawowe smaki, ale np jak coś jest doprawione to już nie. Przykładowo pijąc kawę czuję tylko cierpki nieco gorzkawy smak, nie ma to nic wspólnego z aromate kawy który kiedyś przed utratą węchu był wyczuwalny w całym pomieszczeniu a także w smaku pijąc ją. Czy jest ktoś kto ma/miał podobnie i udało mu się odzyskać węch po długim czasie jego braku.

Kiedyś oglądałam film, w którym babka straciła węch albo smak na tle nerwowym.