Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w autobusie miejskim z niemowlakiem

Polecane posty

Gość gość

Moja córka ma miesiąc, nie mam samochodu, potrzebuję dostać się na 2 koniec miasta do ortopedy, czy nie za wcześnie na jazdę komunikacja miejską? Ile miały wasze maluchy jak pierwszy raz jechałyście z nimi autobusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź taksówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie za wczesnie, chyba ze chcesz dziecko pod kloszem trzymac. dobrym i wygodniejszym wyjsciem jednak bedzie taksowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeździłam już z takimi maluchami. Mieszkam na beznadziejnej dzielnicy na której nie ma nawet gdzie wyjść na spacer. Na codzienne wożenie się taksówkami bym nie wyrobiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka, taxowka ciezko bo w jedna strone wyjdzie 35zł, czyli w dwie 70zł+wizyta u ortopedy, trochę dużo. Tez własnie nie mam nic ciekawego w okilicy i tak odkladam jazde komunikacja ze strachu a chcialabym czasami pojechac chociaz do jakiegos parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko, ja bym teraz z 7miesięczniakiem nie pojechała miejskim ( a nie trzymam go pod kloszem - pierwszy raz w galerii handlowej był jak miał4 tygodnie); wszędzie trąbią teraz o grypie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to chyba galeria handlowa jest gorsza niz autobus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ot, biedaki. Mieszkaja w byle jakich dzielnicach, nie posiadaja samochodow i nawet na glupia taksowke ich nie stac. Tylko dzieci zal, ze beda sie w takich marnych srodowiskach wychowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ot, biedaki. Mieszkaja w byle jakich dzielnicach, nie posiadaja samochodow i nawet na glupia taksowke ich nie stac. Tylko dzieci zal, ze beda sie w takich marnych srodowiskach wychowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autobus mniejszy, większe prawdopodobieństwo złapania czegoś niż w centrum handlowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pustaku z 09:19 nie komentuj bo zal czytac te twoje brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w galerii sa setki dzieci i dorosłych, autobus poza godzinami szczytu moze byc nawet pusty, ja pierwszy raz jechałam mpk jak dziecko mialo 2miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie- strasznie żal dzieciaków. Toż to jazda autobusem miejskim to strasznie niebezpieczne a przy tym uwłaczające przezycie :O Jakie idiotki kręcą się po tym forum to w głowie normalnie się nie mieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że jak synek miał 4 tygodnie to było upalne lato a nie okres grypowy, zresztą w galerii ludzie nie są ściśnięci jak sardynki i jest trochę więcej powietrza niż w autobusie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jazda autobusem nie jest strasznym przeżyciem ,ale fakt, że ktoś mieszka na zadupiu, nie stać go raz dla zdrowia dzieciątka na taksówkę...to już nie halo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w autobusie jest wymiana powietrza bo drzwi otwieraja sie na kazdym przystanku no i teraz tez okna, w galerii jest kumulacja zarazków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jestem matką, ale bez urazy, moze to nie o was-autorce, bo jesli nie ma jak i musi to ok, ale powiem wam ,ze niektorym babom odbija, jak sa mamuskami, mysla,ze wszystko im wolno, ost na zakupach w markecie----mama z maluchem w weilkim wozku, jedzie,rozpycha sie, stoi przy polkach jak krowa, dziecko sie drze, tatus obok jak ciele, ta tarasuje wszystko tym wozkiem, a dzziecko gora 2 mce, albo przyklad drugi---- biedronka---- matka z dwojka malych dzieci, jedno siedzi z buciorami we wozku na akupy ! nie na tym krzeselku, tylko we wozku wsrod zakupow , drugie lata jak popierd....a mamusia nic tylko maslane oczka, no ja rozumiem,ze czasem nie ma wyjscia, ale jednak wydaje mi sie,ze mozna wyjsc na zakupy samemu, a jesli juz sie musi z dziecmi, to lepiej wybrac maly sklepik,gdzie nie stoii sie dlugo w koljce i dzieci nie maja gdzie napsocic, a ta w biedronce to lazila ogladala oszyki, wszystko,czyli piolne zakupy to nie bylo to sama widze po galeriach, wszedzie, ja to ide upuje wychodze a nie traktuje zakupy jak jakis maraton z dziecmi, autobusami nie jezdze, ale to juz przeciec ludzie musza jezdzic z dziecmi, to mnie nie wkurza jak dzieci placza czy cos,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mieszkam na zadupiu tylko wlasnie w centrum miasta gdzie nie mam gdzie wyjsc na spacer, a codzienna wyprawa taksowka do parku jest sporym wydatkiem , autobusem byloby latwiej, bo to 5 przystankow,ale sie wlasnie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia klawiatura mi sie zacina , literki nie wbijaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że skoro nie możesz sobie pozwolić na taksówkę to jedź autobusem. Nic dziecku się nie stanie tylko ubierz dobrze ( odpowiednio do pogody, najgorzej to przegrzać dziecko!), nakarm przed i poprostu jedź, bo co masz zrobić? Napewno nic się dziecku nie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sporadycznie na taksówkę mnie stać wiec nie dramatyzuj. Mówię, ze nie opłaca mi się codziennie taksówkami jeździć. Mieszkam na przyjemnej całkiem dzielnicy ale nie mamw pobliżu parku. Spacerowanie wzdłuż ulicy nie jest dla mnie przyjemnością więc wsiadam w autobus i jadę do parku. Samochód mam ale jeździ nim mąż bo ja nie mam prawka i miec nie chcę. Nie musi być ci wiec żal mojego dziecka- naprawdę komunikacja miejska nie zabija:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupia bieda robi sobie bachory, ktore powiela biede i bylejactwo swoich rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
och zleciały się idealne matki idealnych dzieci, kafeterianki allelujaaaaaa! mające po trzy merce i pięć bmw w 120 metrowym garażu swej willi z pięcioma basenami, których mężowie zarabiaja po milion zł dziennie i będą jechac autorkę która pojedzie autobusem, bo to grzech śmiertelny. Wypier/dalać zakłamane piz/dy, do garów makaron z biedry z cebulą zasmażać, bo do tego się nadajecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak w XXI wieku mozna nie miec, przynajmniej jednego samochodu???? Trzeba byc kompletna bieda albo patologia. Innego wyjscia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu zaraz biedni, nie jezdze autem bo nie mam prawka, albo sie boje jezdzic z maluchem bo kiepski ze mnie kierowca, albo mamy 1 auto i maż nim jezdzi do pracy, wybierz sobie opcje pusty łbie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10min w autobusie nie w godzinach szczytu jest takim zagrozeniem jak zakupy w osiedlowym sklepiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem ze nikt z was z wyjatkiem jednej dziewczyny nie jezdzil autobusem z niemowlakiem? bo pytalam ile wasze dzieci miały jak juz komunikacja jechałyscie. wiem ze autem lepiej, ale pytam o autobus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz autobusem nic dziecku nie bedzie i nie słuchaj tych debilek co wyzywają cię od biedoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokój! Biczujecie autorkę za to, że nie ma prawka i ma tylko jedno auto, bo najłatwiej zrobić to anonimowo, a sami pewnie też macie tylko 1 pojazd i tyle. Krzywda się dziecku nie stanie jak te 5 przystanków pojedzie autobusem, bo jakoś dojechać musisz. Nie słuchaj głupot, bo inaczej będziesz się bała wyjść gdziekolwiek gdzie jest więcej ludzi. Nie ma sensu poddawać się histerii tu zebranych, którzy potrafią tylko rzucić kamieniem. Jedź, napewno nic dziecku nie będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, dlaczego kiedyś dzieci mniej chorowały? Bo matki nie chuchaly na nie jak na jajko, całe lato potrafiły przebawic sie na dworze, w zimie tez oczywiście w granicach rozsądku i tak dziecko nabywało odporności. A teraz? Autobusem nie bo zarazki, do sklepu nie bo zarazki, dziecko bawi sie w piachu i mycie rak co kilka minut bo sie okurzylo, w południe w lecie w domu bo za duzo słońca, w zimie w domu bo zimno... Mogłabym przypisać tu masę przykładów. a potem dzieciaki chorują przy pierwszej lepszej okazji i sa napychane antybiotykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×