mam 40 lat i jestem 34 tyg wstydze sie brzucha

Nie kompromituj się już bardziej , kmiocie Polski. Nier wiem ile lat miała twoja matka jak się urodziła, jednak wychować nie zdążyła, pleciesz jak na zapadłej wiosce, ferujesz wyroki jedyne słuszne, masz klapki na oczach i ograniczenie umysłowe, ty nawet głupia nie jesteś, ty jesteś skrajnie ograniczona, a to znacznie gorsze niż głupota.No i co z tego co ty sobie wypisujesz, a no nic, psy szczekają, karawana jedzie dalej, wiejski burku.W cywilizowanym świecie, żadna babcie nie pomaga w sposób wymagający wybitnej tężyzny fizycznej przy dzieciach, od tego dziecko ma rodziców, tylko u ciebie na wichurze, dziadkowie wychowują dziec i zostają nimi mając 40 lat, wstydzić się powinnaś, ze mieszkasz na jakimś zadu.piu, anie wypisywać brednie w necie, tylko,że dzisiaj dostęp do netu ma każdy d.edil, co niestety widać na tym forum,

"Prawdę i tylko prawdę" jak każdy umysłowy ograniczniak, wszyscy przecież durnie piszą prawdę , a jest to prawda o ich zakutej pale.

A ja mam 41 lat i bardzo ci zazdroszczę. Marzę o dziecku, gdyż już dwukrotnie poroniłam. Wprawdzie mam nastoletnie dziecko ale wierzę, że uda mi się nie tylko jeszcze zajść w ciążę ale również donosić ja szczęśliwie i wiecie co wam powiem.....nic mnie nie obchodzą inni ludzie, ich komentarze czy też opinie. To jest moje życie i moje decyzje.

no tak ale jak za 6 lat będe zaprowadzała dziecko do szkoły to będe jak jego babcia a nie mama, chodzi o to że małe dzieci mają głównie młode mamy gdziekolwiek się nie patrzy należe niestety do tych starszych, u lekarza na poczekalni też, jak będe chodzila na wywiadówki za kilka lat do szkoły pewnie bede najstarszym rodzicem, chodzi o to że jednak kobiety w moim wieku w ciąży to raczej rzadkość na ulicy widze młode mamy z dzidziusiami

zresztą to może zrozumieć tylko ktoś kto jest lub był w podobnej sytuacji, oczywiście cały czas powtarzam że bardzo ciesze się że będziemy mieli w domu maleństwo, jeszcze wam dodam że mój mąż ma 47 lat tak więc będziemy typowymi seniorami rodzicami

Powiem ci tylko tyle, że znam wiele kobiet w przybliżonym do Twojego wieku, które dałyby dużo aby być na Twoim miejscu i z pewnością nie martwiłby je wiek. Znam również kilka mam po 40 i są bardzo szczęśliwe tym faktem i naprawdę nie tylko nie żałują, że zostały matkami w tak późnym wieku ale wręcz dziękują za to Bogu. Rozumiem, że możesz się krępować ale w rzeczywistości nie masz do tego powodu, a ludźmi i ich gadaniem to się nie przejmuj bo zawsze znajdą sobie temat do dziwnych rozważań

Gosc, ktory uwaza ze naturalna koleja rzeczy jest 40 letnia babcia - to nie z powodu roznicy wieku nie moglas sie dogadac z matka, Ty zwyczajnie glupia jestes. Wyswiadcz nam wszystkim przysluge I nie miej dzieci w zadnym wieku, niektorych genow nie powinno sie przekazywac dalej.

ja zostałam po raz pierwszy matka w wieku 24 lat..też pewnie w oczach niektórych młodych jestem zacofana. bo jestem przeciwna skakaniu z łóżka do łózka, mieszkania młodych razem po pierwszej lub drugiej randce, nie pieje peanów zachwytu nad konkubinatami, wolałabym ,żeby moje dzieci nie były w otwartych związkach , jestem praktykującą katoliczką itp...różnica pokoleń......hm...żeby być trendy powinnam to wszystko , co na nie, to na tak...Jestem przeciwna, ale nie jestem dewotką, potrafię uszanować czyjś sposób na życie ..ale pewnie z niektórymi młodymi w wieku mojego dorosłego syn a też nie potrafiłabym się dogadać...

aa i drażni mnie co drugie słowo..ku..wa....i temu podobne...a ponoć teraz tak wszyscy mówią....

a co wyglądu...to wszystkie młode matki są jak prosto z żurnala.......po prostu modelki.... jedynie w późnym macierzyństwie zawsze przerażało mnie to ,że jednak jakby nie patrzeć czasu mniej zostało, choroby ,że mogłabym nie dożyć dorosłości dziecka... Ponadto człowiek jest juz wygodny , przyzwyczajony do swobody itp..a dziecko ogranicza... a co ludzie powiedzą..mniej głęboko w dooopie :)

jestem zdrowa i w ciąży od początku wszystkie wyniki były dobre tak więc od tej strony to nie problem bo wierze że jeszcze długo tak pozostanie, zawsze starałam się dbać o siebie, nie miałąm nałogów i dużo ćwiczyłam, słysze głosy że nie wyglądam na swój wiek, jednak jak sobie pomyśle o wywiadówce za kilak lat to bede pewnie najstarszym rodzicem na sali