Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja w każdym bądź razie padłam

Nie uwierzycie dlaczego kuzyn nie szczepi dzieci

Polecane posty

Gość ja w każdym bądź razie padłam

Kuzyn z żoną mają półroczne bliźniaki. Pojechaliśmy w odwiedziny, gadka szmatka, rozmowa zjechała na szczepienia, kuzyn wypalił, że Jego dzieci nie były jeszcze na nic szczepione. Z czystej ciekawości (bo wiem, że każdy rodzic ma prawo zaszczepić lub nie) jaki jest powód nie-szczepienia. Na co on mnie zapytał: a jak ty byłaś mała to byłaś szczepiona? Zdziwiona odpowiedziałam, że byłam. Po czym on dodał: moja żona też była. Po co więc mam szczepić dzieci, skoro one te wszystkie przeciwciała itp otrzymały już z krwią od matki? One już są zaszczepione. Zapytałam, czy w takim przypadku moje wnuki i prawnuki dzięki mnie też nie będą musiały być szczepione? Ze szczerym przekonaniem stwierdził, że po części na pewno. :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczepienia nie wytwarzają przeciwciał. przeciwciała tworzą się po przebytej chorobie. ogólnie to ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak? Szczepnie nie wytwarzają przeciwciał? A skąd mam przeciwciałap/wzw b?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w którym miejscu ma rację? Nie wnikając w sens szczepienia czy też nie (bo zaraz będzie tu jakaś kłótnia) to fakt, dziecko otrzymuje przeciwciała od matki, również podczas karmienia piersią, ale niekoniecznie skierowane przeciwko konkretnym chorobom, a już na pewno nie w takiej ilości, żeby miały przed chorobą uchronić. Gdyby tak było, to ludzie by raczej nie chorowali. Po drugie, szczepienia pobudzają organizm do wytworzenia przeciwciał. Jest coś takiego jak pamięć immunologiczna. Szczepienie to nic innego jak podanie organizmowi nieaktywnej formy wirusa (antygenu), organizm dziecka ten fakt "rejestruje" i podczas ewentualnego narażenia na chorobę, przypomina sobie, że już kiedyś był na taki wirus narażony i z nim walczy, poprzez przeciwciała, to tak w skrócie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odnośnie przeciwciał to najlepiej karmić piersią i być przeziębionym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijajac kwestie szczepien, kuzyn wie, ze d**e mu obrabiasz na pol Polski? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kuzyn pojechał po bandzie. Rozumiem, że żona ma gruźlice, krztusiec, tężec, błonicę i żółtaczkę oraz zamierza karmić do 20 roku życia, bo tylko w takiej sytuacji byłby jakiś sens w tym rozumowaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
margaret wypier/dalaj kreytnko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol. Tyle ze z mlekiem matki przechodza jedynie przeciwciala pamieci krotkotrwalej,igM:p czasteczki IgG sa zbyt duze by przeniknac do mleka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W rezultacie mleko matki chroni dziecko przed infekcjami na ktore matka obecnie choruje. Innej cudowej mocy nie posiada:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówi sie w każdym bądź razie tylko w każdym razie - to bądź jest calkowice zbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×