Nie chce poznawać żadnej kobiety, bo mam brzydkiego i małego penisa

Pewnie by mnie wysmiala jest maly i w dodatku krzywy, malo apetyczny :O nie wiem czy kogos takie cos by podniecilo :O

dawaj fote

a nie masz problemu z owlosieniem

masz jeszcze jakieś z doopy wyjęte kompleksy

Pokaż nam tego korniszonka :D

zdarzają się kobiety ok. 20 procent, które wybierają partnerów po wyglądzie (rzadziej niż mężczyźni ok. 90 procent). ale spoko jeżeli się jakaś w tobie zakocha (polubi twój humor, osobowość itp) to nie ma szans, żeby nie polubiła twojego penia. ale jedna ważna rada - musisz sam się polubić takim, jakim jesteś. krótko mówiąc więcej pewności siebie, a kobitka założy, że skoro ty uważasz swój sprzęt za OK, to znaczy, że wiesz, co robisz...

Dobra rada, ale gdy sam nie zdołasz wziąć się w garść to koniecznie odwiedź najpierw urologa, który zdiagnozuje przyczynę zakrzywienia oraz czy członek jest rzeczywiście mały. To może się okazać przełomem w twoim postrzeganiu siebie. Gdy nadal będziesz się łamał - koniecznie wesprzyj się poradą psychologa-seksuologa. Życie mamy tylko jedno, po co więc tracić je na zamartwianiu się?

una29 skad wiesz ile procentowo wybiera parnetra/parnetre po wygladzie? to twoje przypuszczenia czy znasz jakies badania ktore to potwierdzaja?

w telewizji kobiecej jedna z prowadzących podawała liczby (nazwy nie podam, bo to by była kryptoreklama). Było też coś o tym, że mężczyźni kochają "oczami", a kobiety "uszami". Chyba nie muszę tłumaczyć przenośni? Tak czy inaczej mierzymy innych naszą miarą. Dlatego mężczyźni i kobiety często źle zakładają, iż zostaną odebrani przez inna płeć, w sposób, którym sami się kierują... A sprawa jest o wiele bardziej prosta, jesteśmy inni i tak naprawdę, gdy sobie to uzmysłowimy - możemy się uzupełniać.

Na pierwszej randce masz zamiar pokazać penisa i pytać, czy się podnieciła? Baw się, bądź sobą. Jeżeli masz do tego jakieś zainteresowania, to możesz zaimponować każdej kobiecie. Ja pokochałam swojego faceta, a po kilku miesiącach w pewnej intymnej chwili stało się, co miało się stać (sex :). Nawet nie zauważyłam, że jest krzywy. On uważał, że jest mały i krzywy. Gdyby nie zaczął na to zwracać zbytniej uwagi, nie pomyślałabym, że to problem.