Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chcę spłacić byłego męża ,ale on się nie zgadza

Polecane posty

Gość gość

Jestem w trakcie sprawy karnej i staram sie o eksmisję byłego męża.Chcę spłacić byłego ,ale on nie ma zamiaru nigdzie się wyprowadzić. Byłam u prawnika , który stwierdził ,że nawet komornik nie będzie w stanie go eksmitować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzedajcie mieszkanie i podzielcie pieniądze. Albo powiedz, żeby on Cię spłacił to się chętnie wyprowadzisz. Mieszkanie po rozwodzie pod jednym dachem jest wyniszczające. Ale może on się upiera, żeby jak najwięcej wytargować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba po to by po powrocie nie byc bezdomnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim powrocie? Analfabeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o co masz sprawe karna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eks jest sprawcą przemocy domowej....teraz trwa sprawa karna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro to były mąż, to musisz zrobić podział majątku i wnieść o przydzielenie mieszkania tobie ze spłatą na rzecz eksa w wysokości x zł i tyle. Sąd to przyklepie i zgoda eksa nie będzie ci do niczego potrzebna. Prawda jest taka, że jak już mieszkanie ci przyznają, to TEORETYCZNIE powinnaś wystąpić o eksmisję, i to jest kłopotliwe. Praktycznie - wystawisz mu graty, niby to niezgodne z prawem - ale za to skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam z adwokatem to zgoda na sprzedanie mieszkania jest mi potrzebna nawet po sprawie cywilnej i wyliczeniu udziałow ,eks musi sie zgodzić na sprzedaż w spóldzielni.Mieszkanie jest spóldzielcze typu własnościowego z kredytem zaciągniętym przez spóldzielnię w latach 90-tych. Po zakończeniu sprawy karnej ,zakładam sprawę cywilną bo eks nie chce isć na mediacje chyba ,że zmieni zdanie ....Zobaczę w praktyce co się zadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×