L4 w Anglii.

Moja przyjaciółka 3 miesiące temu wyjechała pracować do Anglii w chłodni. Wczoraj do mnie zadzwoniła z płaczem, że jest w ciąży i nie wie co robić bo wcześniejszą ciążę poroniła a ma tutaj ciężką pracę fizyczną i się boi i chciałaby iść na ichniejsze L4 ale nie wie czy jej dadzą. Po angielsku prawie wcale nie mówi i poprosiła mnie bym jej sprawdziła w internecie co jej przysługuje. Szczerze powiedziawszy to nawet nie wiem gdzie szukać więc pytam się tutaj z nadzieją, że może któraś z kafeterianek mieszkających w UK wie co i jak.

Niech pojdzie z kims mowiacym po ang.do poloznej- albo poprosi tlumacza. Niech powie co i jak,na pewno.cos doradza.. Tu w zasadzie takiego L4 nie daja, ale nie wiem co w jej przypadku by bylo

taaaa tylko polska zacofana daje l4 na ciaze! kuzwa - l4 daje się na objawy które unimozliwaja funkcjonowanie ...chcieliście dobrobytu zagranica to niech myśli

a co ma "dobrobyt" do l4?? Zal d**e sciska czy co? Polska zawisc..

Jestem w 12 tc mieszkam co prawda w Irlandii I tez pracuje w chlodni , bylam u GP mowie mu ze mamtrudne warunki pracy ze stoje na nogach 9 godz dziennie , nogi bola bo po 1 dziecku mam duze zylaki , boli mnie kregoslup bo musze dzwigac , wiec dostalam ponczochy na zylaki I to wszystko tu zwolnien nie daja, moja kolezanka ze zmiany pracowala do ostatniego dnia ciazy a kolejnego urodzila, kolezanka tez chciala zwolnienie I GP jej odmowil.

I tu w IE zeby dostac maciezynski trzeba przepracowac 26 tyg bendac w ciazy I 2 lata przed porodem bo jezeli sie nie skladek z2 lat to niestety nic sie nie dostanie, nawet zasilek nie przysluguje, I jezeli masz koniec umowy to moga nie przedluzyc , I zazwyczaj zwalniaja nawet w ciazy, nie wiem jakt to jest w UK , ponoc wyglada to troche inaczej

w UK zeby miec macierzynski tzreba przepracowac 26 tyg w ciagu 66 tyg przed porodem, wiec nie jest zle. naparwde w IE tzreba parcowac 2 lata aby dostac jakikolwiek zasilek?nie chce mie sie wierzyc.

w Uk nie ma L4 z powodu ciąży wiele kobiet pracuje do końca, niestety tak jest, jednak z drugiej strony oni rwnież każdy przypadek traktuja indywidualnie jeżeli w wywiadzie są jakieś poronienia, przedwczesne porody itd więc nie ma innego wyjścia jak tylko zgłosić się do swojego GP czyli lekarz rodzinny a potem jak jej dadzą położną wszystko wyjaśnić, ma możliwość skorzystania z tłumacza jeżeli nie ma w pobliżu nikogo ze znajomych żeby jej przetłumaczył nie cjej nie doradzisz bo jak pójdzie do lekarza i powie że chce l4 z powodu ciąży nikt jej nie da ale jak pogada z położną że jest po poronieniu, niech powie że miałą więcej 2lub 3 poronienia i pracuje w ciązkich warunkach to ją potraktują indywidualnie, tutaj tak jest ja miałąm problemową ciąże z powodu szyjki a czekam na poród i nie narzekam na opieke nie szłam wg grafiku tylko były dodatkowe scany i wizyty

jak chcesz to podaj jakiś email do tej dziewczyny ja też mieszkam w UK i jestem już w 3 trymestrze więc może coś jej doradze