Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irka34

Nasza Sluzba Zdrowia

Polecane posty

Gość irka34

Codziennie temat naszej Sluzby Zdrowia i Ministra.Oczywiscie kolejki do specjalistow i oczekiwanie po kilkanascie miesiecy.Dzis nawet podano,ze ludzie nie doczekaja sie do lekarza soecjalisty i wczesniej umra.Czy to jest o.k.,ze w naszym panstwie stosuje sie "legalna autanazje" i nie ma winnych tej sytuacji.To juz sie prosi o pomste do nieba bo nie ma madrego czlowieka ,ktory by naprawial ta sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1)służba zdrowia nie istnieje- na naszą służbę was nie stać 2) kolejki generowane są sztucznie- do 30% chorych nie zgłasza się na wizyty 3) karetki w Polsce są wzywane bez powodu, do 80% wezwań to wezwania nieuzasadnione 4) SORy zamiast ciężkimi przypadkami zajmują się niedzielnymi katarkami 5)Każdy polak zna się na medycynie, każdy polak z każdą pierdołą idzie do specjalisty 6) Lekarze nie odpowiadają za refundacje leków, limity przyjęć, wartości kontraktu 7) Pacjent nie jest bogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
propnuję wszystkim malkontentom leczyć się np. w USA -najbogatszym kraju tzw Zachodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immamina
brawo!!! nareszcie coś z sensem powiedziane. dodam jeszcze tyle: SŁUŻBA już się dawno skończyła.Teraz jest OCHRONA ZDROWIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ale nikt nas za darmo nie leczy ,płacimy składki comiesieczne ! Nie ma sluzby zdrowia jest KATASTROFA . !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za ta składki co płacimy ochrony zdrowia się nie zbuduje, skoro jeden pacjent pochłania ok 3,4 miliona złotych rocznie. POlicz sobie ile osób płaci składki tylko na jego leczenie http://natemat.pl/13361,3-4-miliona-zlotych-kosztowal-nfz-najdrozszy-pacjent-czy-stac-nas-na-to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu 16.23 Nie obrazaj chorych ludzi ! Albo masz tyle kasy ze mozesz sie leczyc prywatnie albo jesteś zdrowy jak byk . Poczekaj sobie na operacje 2 lata to pogadamy .Przejdz sie do Intytu Onkologii i powiedz to ludziom czekającym na wizyte kilka miesiecy ,na chemie nastepne kilka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w stanach jeśli nie masz dobrego ubezpieczenia, a większośc nie ma, to wcale nie masz szansy na chemie czy leczenie onkologiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immamina
gościu, masz rację. Nasi kochani rodacy tego jednak nie widzą/nie wiedzą. Lepiej pluć na swoje... proponuję na początek, aby za leczenie płacili ci, którzy trafiają do lekarza pod wpływem alkoholu. A jest ich dużo:-) Jesteśmy bardzo bogatym krajem, bo finansujemy diagnostykę, nierzadko pełną diagnostykę pacjentowi, który zwyczajnie zachlał. I to często nie pierwszy raz. Znam takich co TK głowy mają robione dwa razy w miesiącu, i regularnie badania krwi, usg i inne. Ale kto bogatemu państwu zabroni;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i spoko, TK głowy to dawka promieniowania jak 400 rentgentów klatki piersiowej, razy 2 w miesiącu to mamy piękny materiał na pacjenta onkologicznego. Oczywiście dostanie rachunek za leczenie jeśli jest nieubezpieczony, ale to nieważne, i tak umorzą bo na to nikogo nie stać i państwo zapłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy kto w ten sposób pisze jest zdrowy .Chory oczekuje pomocy i dobrego zarzadzania Opieką zdrowotną i dobrze wie ze pijak ma Tk od razu a inny czeka pół roku .Chory wie i widzi tylko chory tym ustroistwem nie zarzadza i chory nie ma nic do gadania ...Chory cierpi i czeka i coraz czesciej sie nie doczekuje . Nie zyje w Stanach a poza tym w Polsce nie ubezpieczony nie ma leczenia jesli jakas fundacja za niego nie zapłaci .W stanach biedny tez moze liczyc na fundacje wiec nie jest tak ze zostaje bez zadnej pomocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17,33- bzdury gadasz- w każdym zagrożeniu życia i zdrowia nieubezpieczony ma opiekę na full.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jesli jest zagrożenie życia to nikt mu po udzieleniu ratunku rachunku rujnujacego na całe zycie nie wystawi. Ech, rodacy, swego nie znacie i nie doceniacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immamina
podnieść składkę zdrowotną trzeba. Za wizytę na SOR-ze też niech pacjent płaci, o ile nie trafia tam w stanie zagrożenia życia czy rzeczywistej choroby wymagającej szybkiej interwencji. Niechby płacił te 10 zł, ba! 5, symbolicznie...Niejeden by się zastanowił, czy przyjść z tym siniakiem na paluszku czy katarkiem, czy jednak poczekać i obserwować. większe składki zdrowotne powinni też płacić Ci, którzy choruję niejako na własne życzenie: palacze i inni nałogowcy. Także otyli. Skoro więcej kasy idzie na ich leczenie, niech płacą wyższe składki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pisałam o zagrozeniu zycia tylko o leczeniu dlugotrwalym leczeniu onkologicznym.Odniosłam sie ktoregos postu . Nie wymadrzaj się bo widac ze nie korzystasz a medrkujesz .. Zdrowia zyczę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za wizytę u ogólnego też powinno się symbolicznie 5 zł placić. Na pewno zmniejszyłaby się ilość pacjentów, co to przychodzą tylko pogaworzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.48 mam koleżankę w USA, któa raz do roku przyjezdża do Polski żeby się leczyć, bo JĄ NIE STAĆ tam się leczyć,tam pracuje ma podstawowe ubezpieczenie i drzy zeby nie chorować. Wolę naszą opiekę zdrowotną mimo wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy madrale to najwiecej portkami trzesa gdy zachorują .Tak jak mój znajomy .Tamten tez nikomu nie wierzył ze jest tak żle dopoki cięzko nie zachorowął . Ludzie płaca tysiace za badania ,lekarzy a ty z jakimś 5 zł wyskakujesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tutaj kolezanka leczy sie w panstwowej sluzbie zdrowia ? Leczy ciezka przewlekła chorobę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immamina
czytaj uważnie, a potem się wypowiadaj. mowa jest o tym, że ludzie z pierdołami latają na SOR, marnują czas tych co tam pracują, zabierają czas ciężej chorym... więc jak już jeden z drugim MUSI ten SOR z pierdołą odwiedzić, niech płaci! Symbolicznie chociażby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immamina
to "czytaj uważnie" to było do gościa 17.57

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stare dziadki maja ciezkie przewlekłe choroby ,z p*****lami nikt nie chodzi bo nie ma siły .Teraz niestety trzeba chodzic zeby wypisać nowa recepte bo juz nie mozna zostawiac w rejestracji zapotrzebowania .I to kolejna glupota rzadzacych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieważne co leczy, ważne że leczy bo tam największym strachem jest konieczność skorzystania z pomocy lekarskiej.A u nas z byle pirdołą leci się do szpitala i zapycha sie ten system. Nie twierdzę,że jest różowo ale to nie jest wina rządu żadnego. Opieka zdrowotna to coś, czego zadne państwo nie ogarnęło sprawiedliwie i bezboleśnie dla pacjentów. Nie potepiajmy w czambuł polskiego systemu bo są w nim również plusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immamina
po receptę się chodzi raz w miesiącu, raz na dwa miesiące...a nie dwa razy w tygodniu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 18.05 proszę nie pisz bez sensu. Zaporzebowanie na recepty to nie jest coś o czym decyduje rząd , na litość boską. U nas mozna zostawiać takie zapotrzebowania bo to jest kwestia organizacji pracy przychodni i zalezy tylko od kierownika tejże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O "służbie zdrowia" wypowiem się jako aktualny pacjent, niestety. 2 miesiące temu na kafe zakładałam temat. 3 miesiące temu zwichnęłam rzepkę w kolanie. Dałam się wpakować w gips i przez ten cholerny "standardowy" gips, mam nadal niesprawną nogę. Chodzę do ortopedy na NFZ i miałam tylko jedno rtg nogi po urazie, gips, potem orteza i nic więcej. Ponoć wg. niego wszystko ok, tak mnie zbywa. Jak stoję to nie jestem w stanie zgiąć nogi w tył - jak przy chodzeniu. Jak siedzę nie ma problemu,ale zgina się w 90 stopniach. Czuję że w nodze mam coś więcej niż samo zwichnięcie, tylko jakieś uszkodzenie wiązadeł czy coś, a standardowe rtg tego nie pokazuje w zdjęciu tylko rezonans magnetyczny. Na takowy rezonans nie mam szans, bo kolejka na NFZ jest długa i wszędzie zapisy są na 1,5 roku do przodu, a prywatnie takie badanie to ponad 500zł. Dostałam też skierowanie na rehabilitację i fizjoterapię, kolejka na NFZ równie długa jak przy rezonansie, a sama rehabilitacja prywatnie też sobie kosztuje. A mój największy problem, teraz to brak kasy. Aha dodam jeszcze, że noga dalej spuchnięta, mimo maści itp.. z apteki. Uraz był w kolanie a mam jeszcze spuchniętą nogę w kostce i całą łydkę, taka twarda opuchlizna, boje się że to zakrzepica, choć brałam zastrzyki przeciwzakrzepowe. Ortopeda twierdzi, że to może orteza mnie uciskała, tylko bez ortezy już chodzę 3 tyg, a noga jaka była taka jest. Kontrolę mam w przyszłym tygodniu i boje się że chodzę z "bombą" w nodze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz bzdur ,do katarku i do kaca nikt nie wyjezdza .Za nieuzasadnione wezwania juz dawno sa wystawiane kary .Wsród nieuzasadnionych jest wiele nieprzewidzianych przez pacjenta przypadków dlatego tych kar jest ciagle tak mało . Nie kazdy wie czy to udar czy przejsciowe zaburzenia mowy . Czy atak serca czy nerwoból itd ..itd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze to jest decyzja ministra .U mnie w przychodni wisi rozporzadzenie ministra ktore mowi ze zeby wypisac nowa receptę trzeba iść na wizytę . Nikt z katarkiem nie jest przyjmowany na Sorze .Od razu w restracji taki pacjent jest odsylany do nocnego lekarza na dyzur w dyzurujacych przychodniach . Widac ze niektorzy z was tylko z opowiesci znają ten system . Leczę sie juz wiele lat i wiem o czym pisze .Jest coraz gorzej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba zyjesz w innym kraju bo w mojej przychodni to nie działa :),Jakby minister zajmował się takimi d**erelnymi sprawami z gatunku organizacji pracy przychodni to miałby kwadratowy łeb. a tak na marginesie rzuć paragrafem z tego rozporzadzenia to sprawdzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immamina
pracuję na SOR-ze wiele lat, wcześniej w szpitalnej izbie przyjęć, wiem co mówię. nikt nie odeśle pacjenta z przysłowiowym katarkiem, siniakiem, zadrapaniem bo nikt nie ma odwagi tego zrobić. Pacjenci bywają roszczeniowi, awanturujący się, wszystko im się należy bo płacą składki, nagrywają rozmowy, straszą, dzwonią do mediów. Dlatego na moim SOR-ze wszyscy bez wyjątku są przyjmowani,bo tak prościej, bezpieczniej i bez nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×