Nasza Sluzba Zdrowia

Ile .pracowałaś a podpierasz sie znajomym . Nie przyjezdzają do kataru ,chyba ze jest to małe dziecko z wysoka gorączką ale nie do samego kataru A ten na kacu czesto ma zaburzenia serca i mysli ze to zawał .To co maja nie przyjechać ? Przyjadą bo nie wiedzą czy faktycznie serce nie zaszwankowało .Ale nie do kaca ..no ludzie

Moze na Twoim Sorze ale nie na wszystkich . Idz na SOR na Wołoska w Warszawie .Zobaczysz czy ktoś tam Ciebie przyjmie z katarkiem .

no i dobrze, bo tak powinno właśnie być...

lekarz rodzinny to jakas masakra, w mojej przychodni nie ma się u kogo leczyć na 3 internistów- 1 przychodzi na 2 godziny dziennie, 2- emeryt, 3- lekarz najlepszy wszyscy do niego walą i ma najwiecej pacjentów, jak chodziłam do baby emerytki to nigdy nawet jak byłam chora nie chciała mi dać zwolnienia lekarskiego ostatnio jak byłam sama zaproponowała a potem mi odmówiła to jakas zenada, nie mówiąc juz o skierowaniu do specjalisty czy na badania nic nie chciała dawać, w kolejakch tylko jak stałam to słyzałam opowiesci o tej pani że leczy i owszem ale za kase

Moja mama leczy się onkologicznie i nie narzeka. Przeciwnie chwali i jest zadowolona. Przemiłe pielęgniarki, sala wypasiona, dwie wielkie plazmy, zero kolejek.

Bzdura. Po receptę wystarczy zadzwonić lub złożyć kartkę w informacji.

Nie macie pojęcia jak dobra służbę zdrowia mamy w PL. I jaki dobry dostęp do specjalistów i jak dobrych specjalitów. Moja koleżanka leczy się na raka, ani złotówki nie wydała z własnej kieszeni na lekarza, lekarstwa dostaje refundowane o wartości powyżej 3tyś, miesięcznie, ona za to płaci złotówkę. Jak moja babcia chorowała a miała już 80lat też miała tak dobrą opiekę jak moja młoda koleżanka. Pojedźcie sobie do UK albo USA tam nikt sie nad wami nie pochyli bo jesteście chorzy. Owszem wyleczą was, ale będziecie miec dług na pół miliona baksów i zabiorą wam dom, nawet jeżeli będziecie mieć w nim dzieci. Malkontenci z was i tyle.

Moja babcia w szpitalu miała idealną opiekę, wzorową. Mama później dziękowała na publicznym forum. Teraz sama trafiła pod opiekę tych lekarzy i jest to samo. Jest dobrze. Po chemioterapii od razu wyznaczyli jej datę radioterapii. Zero czekania.

immamina pisze prawdę. Jestem lekarzem pogotowia, do tego dorabiam na sorze. Nikt z soru nie odeśle pacjenta- odgórny nakaz. Przyjmuję w ciągu 24 godzin ok 250 klientów, z czego pacjentami jest może 50. To co się dzieje to porażka. Nikt by nie uwierzył z czym potrafią przyjść ludzie na oddział rarunkowy

up

up

up