Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezamłoda

alimenty inne niź ustalono

Polecane posty

Gość niezamłoda

oboje z mężem doszliśmy do wniosku ,że nie ma czego już naprawiać,każdy idzie w swoją stronę bez żalów itd.Mamy córkę lat 5 i na nią mąż będzie łożył alimenty.Mamy swoje rozliczenia i ustalilismy ,że będzie dawał 420 zł na córkę na miesiąc. Czy sąd może nakazać płacić inaczej niż ustalilismy w pozwie i dodatkowych dokumentach przesłanych do wypełnienia przez sąd ?(Mąż zarabia ok 8 tyś ,ale założył odpowiednie zabezpieczenia finansowe dla dziecka,że gdy osiągnie 16lat bedzie miało za co zacząć dorosłe życie i dlatego takie alimenty,ja zarabiam dobrze,więc nie wnosze o alimenty wyższe,bo tamte zabezpieczenia dziecka wg mnie są odpowiednie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąd nie wnika w wasze ustalenia, przyklepie to co przedstawicie. Ale: 420 zł to kwota wręcz śmieszna, skoro oboje dobrze zarabiacie. Mąż się do czegoś zobowiązał, zabezpieczenia itd. Tylko pamiętaj o jednym - nie masz żadnego sposobu, zeby te "dodatkowe" zabezpieczenia kontrolować. Mąż - jako tak samo uprawniony jak ty - pewnego pięknego dnia całe to zabezpieczenie może po prostu wypłacić i zostawić córkę z niczym. Nawet jeśli jest to umowa typu polisa - to jej warunki w dowolnym momencie może zmienić bez twojej wiedzy (np. zmienić osobę uposażoną z córki na kochankę). Inna sprawa - że ty i tak w każdej chwili możesz wnieść o zmianę wysokości alimentów i nie ma siły, żeby mąż się przed tym zabezpieczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak baby to suki. ;) Nawet jak trafi się jedna przyzwoitsza - to pozostałe starają się ją zsuczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezamłoda
Jest lokata na odpowiednia sume ,mamy notarialnie ,ze bank nie pozwoli na cokolwiek bez obecnosci drugiej strony. I tak do 16 roku zycia córy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po 16 roku życia córy co? Lubicie komplikować sobie życie - wasza sprawa. Sąd może zasądzić jak chce - nie musi brać pod uwagę waszych ustaleń. Ale raczej weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka 5 lat. Bez ojca. Ale z jakąś p...loną lokatą!! JA PIE...R..LĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ojca i tak nie miała,bo zapier... na nią,właśnie dla dobra dziecka taki krok pewnie zrobili.No tak,mentalność kaotlicka nakazuje być,nieważne ,że dla sztuki,pic,bic ale dla ludzi być przykładna rodzinka na pokaz,do kościółka pod rękę a w domu na siebie nie patrzą,ale przecież trzeba trwać....go mać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty se religiami mordy nie wycieraj!!! Bo to 5 letnie dziecko ma w dopie wszystkie religie świata. Dla niej istotne jest to że OJCA NIE BĘDZIE MIAŁA! Nawet jeśli do tej pory go nie miała, bo na nią zapier....ł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejne prowo przygłupiej krowy co jej się przyśnił notariusz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat te religie,z zwłaszcza katolicka ma w d***e 5letnie dziecko,dopiero za 2-3 lata gdy będzie w wieku "komunijnym" to sobie przypomni o nim,chyba ,że jakiś klecha szybciej na kolanka posadzi . Co do braku ojca,nie znamy podziału obowiązków rodziców,ale z opisu podejścia do sprawy ,wychodzi ,że nie postapili typowo dla narodowokatolickiego bełkotu i weszli na ścieżkę cywilizowanego porozumienia.Nie byli widac już mężem i żoną ,ale rodzicami sa zawsze,więc zadbali o dziecko ponad podziałami ,do tego facet zawsze będzie tata,a kobieta mamą,może podzielili obowiązki co do dziecka na wychowywanie naprzemienne?Tak szybko osądzacie ,bo osądzacie względem swoich przekonań ,a one wcale nie muszą być dobre. Tam gdzie małżonkowie są nimi tylko na papierze w końcu pojawi się złośliwość,udawanie przed dzieckiem itd,a dziecko to widzi ,widzi więcej niż się wydaje .Autorka przedstawiła sposób w jaki choćby w zalążku zadbali z eks mężem na dobro dziecka.Może te 420 zł to na waciki dla małej,bo tak naprawdę dziecko dostało zagwarantowany dach nad głową i opłacony czynsz itd?Tego nie musza w sądzie przedstawiać,ludzie normalni ustalaja takie rzeczy nie mieszając do tego urzędów,im mniej urzędu w tkance społecznej ,tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jeżeli jest tak faktycznie jak piszesz to ok niech te alimenty takie płaci, natomiast należy zastanowić się jak ewentualnie załatwić sprawe tego zabezpieczenie dla dziecka,ponieważ dziś facet ma taki pogląd jutro pozna babę i z poglądem różnie być może.Wystarczy popatrzeć na tematy drugich żon co potrafią kobiety zrobić by czasem dziecko nie dostało nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobacz ,że autorka postu napisała,że mąż złozył lokatę ,depozyt czy jak go zwał i żadna ze stron nie może ruszyć tego bez obecności w banku drugiej.Ma to może jakies wady ,ale ma i zalety,kasa czeka na odpowiedni czas . Lepiej tak,niż obiecanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ludzie normalni ustalaja takie rzeczy nie mieszając do tego urzędów" Ale przecież autorka "normalna" nie jest. Jest taka jak wszystkie i urząd musi być zamieszany. Bo na co jej ten rozwód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale się czepiacie,autorka pokazała jak mozna załatwiac tematy w miarę normaly sposób,ale czywiście ten sposób jest zły,to może krytycy podadzą lepszy?na razie widać psioczenie na eksów,a tutaj nagle inny sposób rozwiązania tematu i ten sposób widać zburzył ten typowy obraz rozwodników,że muszą się wyzywać,okradać itd,ot przekrój zacofania do kwadratu. Zawsze gdy urząd daje ślub,to urząd to rozwiązuje,ważne aby ograniczyć rolę urzędników do minimum i autorka widac to zrobiła,ale to wymaga odpowiedniego podejścia 2 stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka po prostu nie zdaje sobie sprawy ze wszystkich konsekwencji. Teoretycznie pomysł jest fajny, ale tylko w teorii. Uwaga nr 1: jeśli ma się wspólny rachunek/lokatę - to każda ze stron może wypłacić kasę i żadne pismo od notariusza nic tu nie zmieni. Po prostu banki nie są zobowiązanie brać pod uwagę takich kwitów, i tyle. Jeśli jest to polisa - to zapewne zawarta przez ojca dla córki - czytaj: może nią zarządzać po swojemu, bez pytania matki o zgodę. Może ją również zlikwidować, i jak wyżej - papier od notariusza NIC w banku nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słyszałaś o czymś takim jak zwyczajna, ludzka przyzwoitość? Mężczyźni ją mają duuużo częściej niż pazerne, podłe baby. Ty głupia harpio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężczyźni może i mają ale do czasu gdy kolejnej jak piszesz harpii kasy nie zacznie brakować/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyzwoity mężczyzna nie zadaje się z takimi. A jak zdarzy mu sie pomylić - to wysyła ją z powrotem w obieg. Przy użyciu czubka swojego pantofla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasądzi tylko tyle,ile ustaliliście. Nie przejmuj się głupimi komentarzami. Sama jestem ,,babą", która ma zasądzone alimenty i doskonale wiem jak to jest, gdy nie można w żaden sposób dojść do porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja zrobiłem podobnie ,zrobiłem lokatę dla syna i w umowie z bankiem jest (bo to tylko kwestia umowy) ,że wypłacić może tylko on sam po 18 roku życia,a do tego czasu moge wypłacić ja pod warunkiem ,że zgodę osobiście wyrazi eks żona i vicewersa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×