Nie wierze w karme. Ludzie, którzy życzyli mi źle żyją teraz jak pączki w maśle

a ja nadal dziaduje, tak jak to robilam w gimbazie i liceum. gdzie ta karma ? :O

poszukaj w zoologiku :P

tez tak mam

no właśnie to że dziadujesz może być karmą z poprzedniego życia

Ale ja nie pamietam poprzedniego zycia :O dlaczego cierpie ? za czyje grzechy?

jak działa karma? jak to jest? opowiedzcie mi

dobro i zlo wraca, zawsze tak uwazalam, tylko ty nie masz w sobie pokory do tego czego doswiadczylas, wiec gdzie ta dobra karma ma przyjsc?

z karma chodzi o to, ze ludzie ktorych ty skrzywdzilas w poprzednim zyciu, teraz maja prawo sie na tobie odegrac w tym zyciu. Dlatego cie gnoja, a oni maja fajne udane zycie.

niestety mylicie sie grzech zawsze sprowadza cierpienie tylko ze bóg ma wiecznosc na ukaranie człowieka np fatima bóg dał 30 lat ludzim na opamintanie zeby przestali grzeszyc i co nie usluchali zapowiedziana 2 wojna nadeszła i tak samo kibech medjugorie maryja prosiła modlitwe o pokuj ale ludzie to olali i wybóchły wojny domowe

a i teraz bóg inaczej ukarze ludzi cywilizacja europejska umiera a na jej miejsce wejdzie muzułmanie https://www.youtube.com/watch?v=X3ZXQVwBbSE

A ja myślę, że wcale nie wraca. Co najwyżej działa to jako wypadkowa stosunków międzyludzkich, a nie jakaś tam energia, która tak naprawdę nie wiadomo kiedy kogoś przywita lub dopadnie.

nic nie wraca i nie ma zadnych wypadkowych stosunków miedzy ludzkich moje teoria jest najlepsza nie moja ale boga nawet jet to opisane w starym testamencie gdy izralelici odchodzili od boga to ich karał podbojami wypedzenie do niewoli babilonskie albo egipskiej a za ukrzyzowanie boga rozpedził towarzysto na wszystkie strony swiata i dopiero po 2 tys lat bóg pozwolił zydom na odbudowanie panstwa

Zaraz powiesz, że nie ma nawet stosunków międzyludzkich, a nawet ludzi, bo wszyscy jesteśmy dziełem boga?

KARMA to przeznaczenie, los i nic więcej. Można mieć zla karme albo dobra karme.A Bog nie ma z tym nic wspólnego, raczej bogowie, np. Kali, ta to się może dac we znaki, oj może.

a przeciętną karmę można mieć? karma przeciętniaków nołlajfów czy coś takiego?

kiedyś ci źli ludzie umrą i pójda do piekła, a ty z nieba powiesz: "a nie mówiłam?" satysfakcja bezcenna wiem, bo mój proboszcz mi mówił, że tak będzie

poczytajcie sobie dokładnie o tej karmie bo karma to przeklenstwo tak mawiał mahatma gandi bogowie new age https://www.youtube.com/watch?v=6d6FaSCdO9E

no co wy, ten z nieba powinien się modlić o tych w piekle, takie dobro idealne! a nie szydzić :P

nie ma zadnej karmy,kto jest cwanszy ten ma lepiej .