Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tesciowabelle60

problem z synową, oczekuje pieniędzy

Polecane posty

Gość tesciowabelle60

witam! Mam problem z synową, która całe życie mało zarabiała jako sekretarka w budżetówce i nigdy nic z tym nie chciała zrobić. Ma wykształcenie zawodowe i mimo tego, że jak sama opowiadała, nudziła się w pracy z nadmiaru czasu, nie poszła na studia ani nie szukała lepszej pracy. Obecnie straciła tą pracę i oznajmiła że ona już się napracowała 25 lat, ma 45 lat i to jej wystarczy, że ona nie jest głupia ążeby pracować, że praca to niewolnictwo. Moj syn zarabia 2500zł. Nie jest to jakaś zawrotna pensja, żeby utrzymać 3 osoby. Moja wnuczka niedlugo pojdzie na studia, będzie potrzebować pieniędzy. Moja synowa odpowiedziała, iż no to córka będzie musiała sobie poszukać bogatego chłopa żeby ją utrzymywał. Ponadto domaga się abym ja z mężem im dokladała, bowiem jak wyliczyła ja z mężem mamy większe emerytury na nas dwoje a nam to już nic nie potrzeba. Jak z nią rozmawiać i z moim synem? Ona doprowadzi rodzinę do ruiny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też jestem teściową i chciałam ci powiedzieć, żebyś się tym nie przejmowała, nie będzie pracowała to będzie jej musiało wystarczyć to co ma. Nie masz obowiązku się z nikim dzielić. Musisz żyć swoim życiem i nie przejmuj się tym czy im starczy czy nie. Jej życie , jej problem, a ona chce zagrać na waszych uczuciach, żeby cię ruszyło sumienie jaka ona biedna i żebyś jej oddała połowę swojej emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowabelle60
Tak, ale to co mnie denerwuje to to co mówi własnej córce, zamiast jej zapewnić start w życiu , to ona mówi jej że musi szukac bogatego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś tylko 15 lat starsza od synowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiowędrowniczek
Coś nie kumam . synowa ma 45 lat syn mniemam ok 50 Ty po 70 w takim razie To jak się ma do tego 60 w Twoim nicku i gdzie zatrudniają sekretarki po zawodówce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25 lat temu sekretarką mogła być KAŻDA, nawet po podstawówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasiowędrowniczek
G***o prawda 25 lat temu był rok 1989 a nie 1919

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowabelle60
syn ma tez 45, ja mam 65. Przyjęli ją tam kiedyś, przepracowała tak 25 lat i twierdzi, że się napracowała i wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak masz rozmawiać? krótko i na temat. Nie masz obowiązku im dokładac do budżetu i tego nie rób. Jaki problem? Czemu się czaić? Że jej się nie chce pracować, to już jej problem - nie wasz. Powiedz jej to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesciowabelle60
tak, ale ja uważam, że powinna pracować by myślec o przyszlosci wlasnej córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już tu raz pisałam o 19.34 i powiem ci tak 3 moich dzieci skończyło studia 2 dzienne i syn zaoczne. poniewaz miedzy moimi dziećmi jest 15 miesięcy różnicy studiowały jednocześnie. jeśli wnuczka pójdzie na studia państwowe, a nie na jakieś prywatne to dostanie dofinansowanie za dobra naukę. ja pracowałam jako salowa w szpitalu o najniższe krajowej chociaż mam srednie, mąż też miał najniższa. to były lata 90 i daliśmy radę wykształci3 dzieci. nie martw się na zapas. jak wnuczka jest mądra to sobie poradzi. Synowa celowo mówi o bogatym chłopaku, zeby cię zdenerwować. NIE DAJ SIĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez rodzice nie utrzymywali w trakcie studiów bo nie mieli z czego, dałam rade i żyje na w miarę dobrej stopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki stosunek ma twoj syn do postawy swojej zony? bo moim zdaniem to on powinien jej wybic takie teksty z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytajac pierwsze slowa tego tematu, pomyslalam, ze synowa jaks mloda 20-pare lat a tu juz stara baba:) hehe nie przejmuj sie, przycisnie ja to pojdzie do roboty, albo maz ja wysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×