Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wiecie co dzisiaj usłyszałam od męża

Polecane posty

Gość gość

Że nie zajmuje się naszą 4 miesięczną córką, żeby zrobić mi na złość, bo mu łaskawie przypominam, że ma dziecko i powinien się nią sam z siebie zainteresować, a nie po moim przypomnieniu. Zabawne, na złość mi robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile Wy macie lat.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko a wlasnie mialam zaczynac podobny temat! jakbym slyszala mojego.. duze dzieci.. teraz mamy dwoje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj stwierdzil ze nie bedzie wstawal w nocy bo jest rano spiacy a ja jestem matka to nie odczuwam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy dorośli - w Twoim świecie nie muszą się zdarzać takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuje, ile ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, żarcik? Ja nie budziłam męża w nocy dopóki pracował od grudnia nie pracuje, więc niech wstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i masz rację, nie zdarzają się, mój mąż zamienia się ze mną miejscem w połowie nocy żebym mogła się wyspać, gotuje i sprząta (i cięzko pracuje) żeby mi ulzyć, bo po godzinach zajmowania się maluszkiem napewno jestem bardziej zmęczona jgo zdaniem ale trzeba sobie za męża brać mężczyznę, a nie gówniarza (mentalnego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie gratuluję ci pożycia małżeńskiego, a teraz won z tej gehenny do swojego raju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój mąż uważał podobnie, zajmowaliśmy się zawsze dzieckiem pół na pół, on pracuje a ja w tym czasie zajmuje się dzieckiem-reszta pół na pół dyżury nocne mamy do dziś :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, sądząc po tym jak się wyrażasz przestało mnie dziwić czemu Twój mąż tak CI dziś powiedział.... masz rację, nie mój poziom....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zlosc tobie nie zajmuje sie swoim dzieckiem!OMG i komu tu robi na zlosc, pewnie jego mamusia jest z niego dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy bedzie dumny z siebie jak dziecko bedzie wolalo matke... ,,na zlosc robi" dzieciak! jak patrze jak faceci sie zachowuja majac dzieci (jestem aktualnie w ciazy) to bierze mnie przerazenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×