Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

właśnie zakończyłam mój związek odeszłam od męża

Polecane posty

Gość gość

powiedziałam sobie dość, wróciłam do domu rodzinnego, wszycy myślą, że przyjechałam ich tylko odwiedzić. Nie chce nawet myśleć co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki byl powod? Twojego odejscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego pijaństwo, nie było dnia żeby nie pił, chodził bóg wie gdzie z koleżkami a ja siedziałam jak głupia i czekałam albo się martwiłam i go szukałam bo myślałam, że coś mu się stało. Głupia byłam że w ogóle za niego wyszłam. Moje małżeństwo to był jakiś koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym chciala na razie zbieram sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz zbieram siły, żeby jechać i zebrać wszystkie rzeczy i oczywiście powiedzieć rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mamy dzieci, powiedziałam że nie chce z nim ich miec przynajmniej narazie bo ja nie bede siedziec w domu w ciąży albo z dzieckiem a on dalej bedzie chodzil i pił, do tego trzeba dorosnać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to bardzo dobrze zrobiłaś,że dała kopa w doopę chlejusowi ...tylko się teraz nie daj złapać na obiecanki ,że nie będzie pił ...będzie i to coraz więcej ...Rodzinie powiedz ,nie wstydz się .Bądz silna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak im mam to powiedzieć, od pół roku pozwalał sobie za dużo przychodził po min.2 - 3 piwach i mówił, że to normalne, albo w ogole przychodził taki że ledwo stał na nogach. Rodzinie nic nie mowiłam , zawsze dusiłam to w sobie. Oni nawet by go o to nie podejrzewali. I co im mam teraz powiedzieć że pije co dzień, że jest prawie alkoholikiem albo juz nim jest. Teraz wytrzymał pare dni. Wczoraj za to odbił sobie za te pare dni. Straciłam panowanie, zaczelismy sie szarpac. Uderzyłam go, zebrałam co najpotrzebniejsze i wyszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię Ci NIE WSTYDZ się ...Powiedz prosto z mostu ...Może na początku będzie szok,namawianie do powrotu ale skoro już postanowiłaś ,że odchodzisz to tak trzymaj...On się nie zmieni ...wpuści Cię w dziecko i wtedy będziesz uziemiona ...Dobrze zrobiłaś ,że odeszłaś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociaż dobrze że nie mam dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie jakiś wspólny majątek, długi czy coś? bardzo mądra kobieta z Ciebie, nie dawaj żadnej szansy mu. Niech inna się meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×