Jak się zwracać do panny młodej

Pytanie z gatunku grzecznościowych. W lipcu jadę na ślub mojego chrześniaka, niestety nie widziałam go od wielu lat bo długo mieszkałam za granicą. Wiem, że są długo razem z narzeczoną. Ja jej nigdy nie widziałam, mój mąż też nie. Zobaczymy ją pierwszy raz na ślubie. I teraz pytanie: jak mamy się do niej zwracać? Per ty, czy per pani? Wiem, że są z chrześniakiem w tym samym wieku, czyli pod 30-tkę. My jesteśmy w wieku ich rodziców. Pozdrawiam

Po imieniu..moja chrzestna do mojego narzeczonego mówi po imieniu i wszystko jest ok

a ladna ta panna mloda? bo to zalezy :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

Według mnie po imieniu

"Po imieniu..moja chrzestna do mojego narzeczonego mówi po imieniu i wszystko jest ok" Tak, ale Twoja chrzestna zna Twojego narzeczonego, my natomiast nie znamy tej kobiety. Do młodszych osób od niej - typu ekspedientka w sklepie, czy do studentów zwracam się przecież na pan/pani, a do starszej od nich mam mówić ty? Nie urazi jej to? Przecież gdybym spotkała ją na ulicy nie znając jej i chciała zapytać na przykład o drogę, to powiedziałabym: "czy wie pani może, gdzie jest..." a nie "czy wiesz może, gdzie jest..." Z drugiej strony czy mówienie na pani nie stworzy niepotrzebnego dystansu?

po imieniu , to przeciez bedzie twoja rodzina. Pani zabrzmi sztucznie, oficjalnie i tylko stworzy dystans - dzieczyna pomysli ze jej nie lubisz.

Oczywiście że tworzy dystans. Nie przesadzajmy. Ekspedientka to co innego, nie porównuj ekspedientki do rodziny. Bo jakby nie było to jakaś tam rodzina już będzie

Oczywiście ze po imieniu:)