Za granicą jest raczej lepiej jak w Polsce. Może porównajmy? Zapraszam

W Polsce. Miesięczna najniższa pensja 1180 zł przy sprzątaniu (5 dni w tygodniu po 8 godzin). Opłaty:mieszkanie socjalne 400 zł miesięcznie (duży pokój z kuchnią). Do tego opłaty za prąd. Ubrania:spodnie (nie z new yorka czy butików) ze zwykłych supermarketów 40-60 zł. Buty z Deichmanna najtańsze 80 zł. Z marketu kiepsko się nadają na zimę. Jedzenie,tygodniowo 250-300 zł. Jak z chemią,czy sprzętem jak garnki patelnia(oczywiście tymi tańszymi) to 400 zł. Sama ze swojej pensji bym się nie utrzymała. Do tego dochodzi pensja męża prawie 2000 zł. Jak ma przestój to h*j mamy. Pracuję na zleceniu,nie wiem jak długo bo chcą zatrudniać z grupą. A ja nie posiadam. Nie jestem także uczniem ,więc ciężko będzie mi znaleźć kolejną pracę przy sprzątaniu. Nie jeździmy na wakacje. Mamy jedno dziecko. Nie planuję nic,bo nie wiem co czeka mnie jutro. A wy jak żyjecie Anglii,Belgii,Francji i w innych krajach? Z tego co widzę znajomi moi nie narzekają,zazdroszczę im trochę. Ale nie chcę za bardzo wyjeżdżać,bo przywiązana jestem do miejsca w którym żyję,a mogłabym.

Piszemy o pracach mniej płatnych fizycznych. A co jeśli ktoś musi wynająć coś w Polsce? Nie wynajmie z najniższej bo go nie stać.

powiem ci szczerze nie dalabym rady zapierdzielac po 8 godzin na miotle :) bez urazy ale zanim skonczylam szkole zajwanialam na scierce i po 3-4 max dziennie mialam dosc ! wiec dla mnie to juz ogromnie wielki minus obojetnie gdzie czy w PL czy za granica -takie zycie z miotla w rece przez 5 dni w tygodniu po 8 dziennie absolutnie nie! jesli juz to tylko dla chwilowego szybkiego zarobku ale zeby tak zyc na co dzien NIGDY ! jesli tyczy sie zagranicy w przypadku gdy facet pracuje zarobek plus minus od 1200eu do 1600max Kobieta dorobic moze drugie tyle ale musi sie nazapierdzielac zeby miec te 1200eu i to baaaardzo ale to bardzooo czyli wracajac po takiej pracy sil na nic nie starcza :) oplata mieszkanie dla 3 osob liczac 450eu plus prad 70eu tv 25eu internet 25 eu dojazd do pracy miesiecznie oolo 200 eu jesli dalej jak 40 km jesli blizej polowa ubezpieczenie auta kwartalnie 200eu minimum :) naprawy auta ...drogo :) wyzywienie 3 osoby oszczednie 650eu troche mniej oszczednie 800eu uzywki ....zalezy co kto lubi fajki koszt paczki 4,50eu tak to mniej wiecej wyglada :) mozna sobie policzyc jak wyglada zycie codzienne przecietnej rodziny gdzie zona sprzata maz na budowie albo warsztat samochodowy albo cos podobnego :)

szwecja- nie chce mi sie przeliczac na zlotowki czy euro, dlatego napisze tak. zyjemy z jednej pensji, utrzymujemy z tego wlasny dom, dwa auta, dwoje malych dzieci, ja nie moge znalesc pracy- na takim zadooopiu mieszkamy, dlatego zadko jezdzimy do Polski czy na wakacje. ale poki co nie wracamy do kraju.