Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aneżka

Trójkąt

Polecane posty

Gość gość
aneżka... każdy facet chętnie zobaczy jak jego partnerka bawi się z inną kobietą :) ale takie zabawy to nie zdrady, bo kobiety nie są odrażające ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powaga, lepiej teraz zadbać o spirit team który Was łączy. Macie siebie, macie to co kochacie, korzystajcie z tego. Nie warto ryzykować Waszego związku, tylko po to aby spełnić zachciankę. Przerobiłem już kilka kobiet, byłem świadkiem spektakularnych początków, i nie mniej spektakularnych koncówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu dlatego właśnie sobie z Wami rozmawiam zamiast rozkręcać jakieś ostre porno u siebie w domu :) Wiesz? Wiem jakie są zagrożenia i wiem jakie są plusy. Uważam, że gra jest warta świeczki ale tak jak mówiłam wszystko w swoim czasie. Może za parę lat mi to przejdzie, może nie. Na pewno nie zrobię nic wbrew woli Partnera bo jest On na pierwszym miejscu. Ale za radę dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Uważam, że rozważania o trójkątach i innych wielokątach są na miarę i potrzeby 20-latków, którzy stałego partnera nie posiadają i którym hormony tak pierdzielą w głowach, że wszystkie konfiguracje wydają im się fantastyczne. Dojrzali ludzie, ludzie w związkach, z planami, ale przede wszystkim ludzie, którzy się kochają, nie mają potrzeby wpuszczania obcych do wyra. Polecam poczytanie bardzo mądrego seksuologa - Lwa-Starowicza, który dobitnie wyjaśnia dlaczego fantazje seksualne są zdrowe i naturalne i... dlaczego ich miejsce jest w głowie fantazjującego, a nie w rzeczywistym życiu. Być może, autorko, wydaje ci się, że jesteś taka super dojrzała i na czasie, że nie masz zahamowań, więc musisz być idealną partnerką seksualną. Ale wiesz co? Kilku moich kolegów, którzy mieli okazję wypróbowywać trójkąty, zawsze twierdzili zgodnie, że kobiety, które decydują się na takie przygody to zwykłe suki, niewarte szacunku. No ale to twoje życie i twoje fantazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla innego faceta są odrażający i tego nie zmienisz :) no chyba że ktoś lubi zabawiać się z facetami, to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idąc tym tokiem myślenia Twoi koledzy to też zwykłe szmaty niewarte szacunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie zaś większość kobiet jest obrzydliwa, no i pogadaliśmy. A tak naprawdę to w zadbanym człowieku nie widzę nic obrzydliwego bo uważam, że zadbani ludzie są piękni i tyle. Tu nie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odrażający w sensie ich ciała są paskudne, penis, sperma, bleeee ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostuJAAA
i pogadane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Nie twierdzę, że nie. Ale kiedy ma się te 20 lat i żadnych zobowi.ązań, to czasem warto się trochę "poszmacić", żeby właśnie potem nie było żal i tęskno za czymś, czego się nigdy nie miało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale badziew@ Do tego właśnie zmierzam, do tej właśnie konkluzji, tylko chciałabym to zrobić właśnie razem z partnerem, rozumiesz? Nie przeczę, że może to zostać tylko i wyłącznie w sferze wyobrażeń i marzeń, ale gdyby się udało to byłoby to dla mnie ogromną niespodziankę i niezapomnianym przeżyciem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wszystkim jest jedno fundamentalne ale, mianowicie, po zdracie wbrew pozorom, Wasz związek nie będzie juz taki sam. Twoj partner Cię kocha, on to na pewno gdzieś tam w sobie będzie nosił, i będzie musiał się z tym zmierzyć. Tu nie ma wyświechtanych herosów, pokazanych na ekranie tv po obróbce komputerowej, tu jest żywy człowiek, który kocha...Pomyśl co się będzie działo w jego głowie...Ja też kiedyś kochałem i wiem co się dzieje w takiej głowie. Gruba akcja, i tyle. Oczywisćie gdyby między Wami nie było tej emocjonalnej więzi, tego uczucia, tego błysku, a związek był fikcją na zasadzie macie firmę, kredyt, dziecko, trzeba to kontynuować z musu, wtedy luz. Robimy co chcemy. Jednak kiedy w grę wchodzi miłość, to zupełnie inna liga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem. Problem leży tylko i wyłącznie w Jego głowie, albo i mojej skoro mam takie "wydumane potrzeby".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Kluczowe w tym, co napisałam jest to, że takich rzeczy nie należy próbować z "tym jedynym", ale wcześniej. Moim zdaniem takie mieszanie w sferze intymnej jest po prostu początkiem końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że chłopak nie chce aby ktoś inny posuwał jego kobietę, to nie problem, a norma. W ogóle sobie tego nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ja nie miałam tego "wcześniej" bo "zbyt' się szanowałam i czekałam na tego jedynego. Może to był błąd, może nie, ale fantazja pozostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Oczywiście, że nie. Na takie zabawy można sobie pozwalać, kiedy zobowiązań się nie ma, a fantazje dręczą. W związku nie. Chyba że w związku bez uczuć. Poza tym, moim zdaniem fantazje zawsze okazują się czymś innym niż rzeczywistość. W sensie, że to co się roi w głowie, w rzeczywistości już takie fantastyczne nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po cholerę się "szanowałaś", to był twój wybór, a teraz tego żałujesz? Szczerze powiem że to trochę chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że problematyka lezy gdzieś po środku, zwykle to tak bywa. Myślę również, że na tym etapie Waszego związku, możecie spokojnie wszystkim tak pokierować, żeby być w pełni zadowolonym z życia, i spełnić swoje marzenia. Jeśli Wasze uczucie jest śilne, jeśli przykładowo on nawet w pracy wyobraża sobie w myślach chocby zapach Twego perfumu, to myślę że serce mu nie pozwoli na takie manewry. Potrzeba bycia ze sobą jest ta wielka, że to by go zraniło. Macie siebie, to wielki skarb, nie pddawajcie się, walczcie o uczucie, pielęgnujcie, rozniecajcie namiętność, porządanie. Do samego końca, przez cale życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz powiedz mi dziewczyno co miałabyś z takiego trójkąta? Myślisz że seks z kimś kto Cię nie zna i nie zna Twoich potrzeb, Twojego ciała, itd... jest czymś super? Nic bardziej mylnego, fajny seks jest wtedy kiedy druga osoba zna Cię doskonale, co innego gdybyś marzyła o ostrym seksie, dominacji dwóch facetów, itd... wtedy znajomość Twojego ciała nie odgrywa większej roli, bo robią z Tobą co tylko chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Wiesz co, autorko, kompletnie cię nie rozumiem. Zanim spotkałaś mężczyznę swojego życia szanowałaś się, nie pozwalałaś sobie na nie wiadomo co, a potem spotkałaś tego jedynego i nagle nie chcesz się już szanować? Naprawdę nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żałuje szacunku wobec samej siebie i twardych zasad moralnych, których zawsze przestrzegałam, tylko utraconej okazji na spróbowanie czegoś nowego. Ty chciałbyś całe życie, za przeproszeniem pieprzyć "Swoją Starą", którą znasz na wylot? Która nie ma przed Tobą żadnych tajemnic? Wiecie jak ja się staram być na każdym kroku dla niego pieprzoną Niespodzianką? Ile to wymaga wysiłku? Bo Wy faceci, w większości, nie macie za grosz fantazji i polotu i to baba musi się starać by było niecodziennie, różnie. By się nie nudziło. A jeśli próbuję sobie niezobowiązująco pogadać na forum gdzie żadne z Was mnie nie zna to spotykam się z krytyką. Szanuję mojego Mężczyznę jak samą siebie. Jestem dla niego idealną Partnerką i wiem, że On kocha mnie jak nikogo innego na całym tym zafajdanym świecie, ale ja też mam prawo do marzeń nawet tych najbardziej sprośnych. Ech... dobra ja uciekam obiad się sam nie zrobi -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostuJAAA
jednak coś się tu nadal dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirandiela
ok, a co powiecie na taka sytuacje, ze i ja i ,moj facet fantazjujemy o trojkacie, tzn ja fantazjuje roznie: czasem 2m i ja, czasem ja i moj facet w roli glownej a na dodatek jakas kobieta. moj facet faktazjuje jesli juz to jak to samiec on i 2 kobiety. Cala sprawa polega na tym, ze on mowi, ze nie bylby w stanie zaakceptowac nawet w myslach mnie z dwoma facetami jednoczesnie, ale siebie on i 2 kobiety to juz bardziej do przejscia.Troche mnie to denerwuje, czasem mi sie to podoba, ale czy Wy macie podobnie z partnerami. Oczywisicie nie mowie tu o fantazjacj jakotakich, ale o ewentualnej sytuacji takiej w realu. Czy Wasi partnerzy ostatecznie mieli by cos przewcieko realizacji Waszych fantazji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mój mi powiedział, że jak trójkącik to tylko dwie d**eczki i On- główny adresat pieszczot, ale jak wspomniałam, że wolałabym na odwrót to już "Ja Ci nie wystarczam Kochanie?" albo "Naprawdę umiałabyś dotykać innego faceta?" -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Wydaje mi się, że autorka jest osobą mocno niestabilnie emocjonalną. Jak się mają twarde zasady moralne do ochoty wpuszczenia do łóżka obcej osoby? Jak się mają "tylko" marzenia do twoich planów wprowadzenia je w życie? Ja niczego nie żałuję, bo spróbowałam wszystkiego na co miałam ochotę zanim spotkałam tego jedynego. Wiem, że mój partner również. Dzięki temu wiemy, co nam się podoba, co nam sprawia frajdę, a co jest niedopuszczalne. Zdrada jest niedopuszczalna. A puszczanie się z drugą osobą, jakiejkolwiek jest płci, jest właśnie zdradą. I nie uważam tego za twarde zasady moralne tylko normalne zasady. Tym bardziej więc nie rozumiem autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja akurat rozumiem autorke i powiem wam cos jeszcze p********e sie ze swoimi radami :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manshaelt
ja prubuje moją kobietę namówić na trójkąt z jej siostrą ale kiepsko mi to idzie, ale zeby dwoch chopa brało moją Kaśkę to bym w życiu się nie zgodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko fajna z ciebie laseczka, chetnie bym cie poznał i te drugo Anke czy coś ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×