wyobrażacie sobie

koleżanka zaprosiła mnie na kawkę poszłam usiadłyśmy w pokoju a tam ..suszarka z praniem i to bielizna jej i męża no masakra zamurowało mnie

no i co męskich gaci nie widziałaś ,ja pierdziele co raz lepiej.

narzygałaś sobie do filiżanki i to wypiłaś?

No i co w zwiazku z tym? Ta suszarka rzucila sie na Ciebie czy co?

no ale jak to przecież pisałyście że tu każda ma suszarnię to napisałam topik bo myślałam że tu są kobiety na poziomie masakra jeszcze większa

Pewnie maja mało miejsca dlatego suszarka jest w pokoju.A ty poszłaś na kawę, czy obrabiać koleżankę- plotuśnico?!

ale słaby topik

Rozumiem, że chodzi o to że ta suszarka tam w ogóle stała, bo koleżanka cię zaprosiła, więc to była wizyta proszona a nie bez zapowiedzi. Ja zaraz swoją suszarkę rozstawiam, bo pranie już się kończy robić, ale gości nie mam w planach a jakbym kogoś zapraszała to bym ją już w najgorszym wypadku postawiła w sypialni a nie w salonie.

no akurat ty na poziomie nie jesteś ,bo obgadujesz dziewczynę koleżankę która ciebie zaprosiła do swojego domu ,wiec myślisz że zaraz rzuci tutaj sie chmara kobiet co będą pluć razem z tobą na twoją znajomą bo ona ma suszarkę w pokoju .

no nareszcie jakaś normalna kobieta mnie zrozumiała wiecie ja nie wiem ale dla większości z was widać to normalne że tak na mnie naskoczyłyście ale ja bym tak nie zrobiła PO PROSTU BYŁO BY MI WSTYD i tu nie chodzi o miejsce tylko o majtki których nie miałam ochoty oglądać no naprawdę poziom tego forum powalający

Dalej nie rozumiesz widzę, poziom zerowy to ty sobą reprezentujesz niestety i dziwię się że masz jakąkolwiek znajomą co na kawę zaprasza taką plotkarę . A pani wyżej niech nie rozporządza metrami kwadratowymi obcych ludzi to że masz sypialnie super ,może znajoma plotkary ma 3w1 i nie ma miejsca na stawianie suszarki .

jak jesteś taka poprawna ,delikatna ,trzeba było powiedzieć znajomej słuchaj weź to przestaw ,zakryj albo trzeba było podziękować i wyjść .

Trochę to dziwne że koleżanka nie przeniosła suszarki do innego pokoju, albo na balkon! Ja suszę bieliznę w łazience, lub na werandzie gdy jest przyzwoita pogoda.Zwykle nie zapraszam koleżanek do siebie, bo są wredne i plotuśnice takie jak ty.Są zawistne i zazdrosne,że ja mam dom, a one wynajmują.Odwiedza nas rodzina, ale nikt obcy!

moje drogie panie ale moja koleżanka ma miejsce bo ma dom gdzieś 120 metrów nic nadzwyczajnego a jednak i wcale nie mam ochoty o niej plotkować tylko o majtkach myślałam że więcej kobiet by zareagowało jak ja a tu proszę wam by majtki nie przeszkadzały

Mi by przeszkadzały. No chyba, że byłoby to pranie np. córki czy syna - ja np. zawsze córki ciuchy piorę osobno i wtedy nie mam z tym problemu i wisi mi to czy komuś to przeszkadza czy nie. Ale swojej bielizny czy np. meża bym nie wywiesila. Nie kazdy musi wiedziec ze nosze push-up :D

koleżanka nie ma wstydu pokazując gacie na wodok publiczny ale ty równiez obgadujac ją!

może cie nie lubi i specjalnie zostawila te majty? ja jakbym miala taka kolezanke jak ty zostawilabym meskie obsr/ane delikatnie slipy klinem do ciebie i powiedziala "ups, wybacz kochana, ten moj mąż hi hi hi..."

ale jakie to były gacie? no bo bokserki to ja jeszcze mogę zrozumieć.. ale slipki to po prostu oblech na całego :O brrrr