Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

druga cesarka jakie wasze doświadczenia

Polecane posty

Gość gość

czekam mnie druga cesarka i boje sie pierwsza była okropna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w niej było okropnego ? ja zniosłam ją super,najgorzej było wstać pierwszy raz a potem już luz,chodziłam jakbym cięcia cesarskiego możliwe również że będę miała kolejną,ale za tydzień w środę dopiero się dowiem na ostatnim usg :) i jeśli będą ją miała to będę się decydować na brak środków przeciwbólowych po :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to nic tylko pozazdroscic ja maialam dodatkowe szycia i bol byl nie do zniesienia nie mowiac o wstawaniu przez tydzien chodzilam jak pokraka babcinka nie moglam sie wyprostowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja druga była lepsza niż pierwsza bo wiedziałam jak trzeba wstać ten pierwszy raz zeby nie zabolalo, a poza tym szczegółem to i pierwsza i druga bez żadnych problemów. Na trzeci dzień po wyjściu ze szpitala pojechałam 120 km do szkoly(studiowałam zaocznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodatkowe szycia-co to znaczy ? przy cc jest jedno cięcie,jedno szycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po 2 cesarce szybciej wstalam i doszlam do siebie mimo ze drugim razem anestezjolog mi sie zle wbil i nie zadzialalo znieczulenie i musialam byc usypiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak środków przeciwbólowych po, dobre jesteście. Do nieba chcecie za to iść czy co? Ja jestem po jednym cc, i bardzo dziękuję. Chciałam mieć zawsze dwoje dzieci ale drugi raz nie mam zamiaru tego znosić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po cesarce juz 3 lata,wspominam to jak koszmar. Nigdy swiadomie bym sie nie zdecydowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje drugie cc bylo gorsze niz pierwsze,a po pol roku musialam miec usuwne zrosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znacznie lepsza niż pierwsza. Wiedziałam już, o co chodzi, więc szybko się pozbierałam i zajęłam dzieckiem. Mówiono mi zresztą, że drugą znosi się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra, zakażenie rany, antybiotyk. już mam dwie szramy na brzuchu. żałuję że bałam się porodu SN, cały brzuch mam zeszpecony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez lepiej niz po pierwszej. szybciej wstalam, zaczelam wszystko przy dziecku robic. nawet sama walizke na drugi koniec korytarza zanioslam (a byla to wielja podrozna waliza :-D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po drugim cięciu zrobila mi się taka fałda nad blizną,tak jakbym miala dwa brzuchy,mięśnie się rozeszły. A co do samopoczuczucia to lepiej nie pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś mi się wydaje że te co piszą o drugim cc źle to sfrustrowane zazdrośnice rodzące sn. Mója 2 cesarka o wiele lepsza szybciej wastałąm i wiedziałam co mnie czekam malucha jiuż miałam pierwsza noc ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez zazdroszcze tym po sn ,i nie sądze że one mogą mi zazdrościć operacji.Takż wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam 3 cesarki, wiem o nich bardzo dużo i mam też dwie znajome po cc. Pierwsze słyszę by były jakieś dodatkowe szycia, nie ma czegoś takiego. Rana wewnętrzna i zewnętrzna zszywana jest bardzo mocno raz. Ja miałam szwy rozpuszczalne. Zrostów żadnych. Znieczulenia kroplówką działały płynnie także nie czułam wogóle bólu. Nie tnie się też nad starymi bliznami bądź pod, blizna jest na bliźnie, wycina się starą i naciągniętą tkankę zszywa ponownie w tym samym miejscu więc blizna jest jedna. Odrazu jak przeczytałam i wogóle że ktoś tak drastycznie to opisuje :D...jest niesamowite. Cesarka to operacja i jak każda inna niesie ze sobą możliwość powikłań ale bez przesady, nie ma żadnych tragedii, bóli, ponownego szycia, rozwalającej się blizny czy tym podobne. O wszystko wypytałam lekarza i na większość moich wątpliwości miał rozbawioną minę i szybko rozwiewał moje lęki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo na kafe siedzą panie typu "po trupach do celu" czyli zamęcić, rozbudzić postrach i tym sposobem potrafią się wcielać w kilka osób i opisywać jakie to cc nie straszne byle by być jak najbardziej wiarygodną a tak naprawdę siedzi sobie przed kompem zwykła zwolenniczka sn pałająca nienawiścią do wszystkiego co się tyczy c******erdzieli takie głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednej się tu fałdka zrobiła nad blizną :D. Może trzeba by pomyśleć o diecie a nie zwalać dwa brzuchy na bliznę po cc? Ja też mam bliznę i żadnej fałdki ani rozeszłych mięsni brzucha. Rozejście się mięśnia prostego brzucha spowodowane jest słabą strukturą tkanki mięśniowej i samą ciążą a nie cesarką. Pewnie jeszcze kolejną głupotę będzie dało się tu przeczytać :D...Jak to na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie rana rozeszła,nie chciała sie goić,paprała sie przez miesiąc.Blizna jest paskutna.Po pierwszym cc wszystko było w miare,chociaż w pełni mogłam funkcjonować po 2 msc.Nie jestem zwoleniczka sn,ale po swoich doswiadczeniach cc nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ranę trzeba umieć dbać. Rana ma być suszona i przemywana korą dębu (takie zalecenia dostałam ze szpitala) poza tym trzeba dbać by była utrzymana w suchości. Nie ma prawa się nic paprać. Mnie lekarka powiedziała że rozejść się blizna może tylko wtedy jeżeli naciągamy brzuch i dźwigamy ciężkie rzeczy co jest niedozwolone przez okres 6 tygodni natomiast z ćwiczeniami (gimnastyką) i dźwiganiem ciężkich siatek trzeba poczekać nawet 4 miesiące. Ja po cc czułam się bardzo dobrze. Blizna po 4 dniach w szpitalu była już pięknie zagojona (mocno zasklepiona) bo miałam kontrole w szpitalu. Dostałam też zestaw ćwiczeń oddechowych by wzmacniać macicę (powodować by się szybciej zwijała) i by było lepsze ukrwienie tkanek brzucha. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
mnie tez czeka drugie cc a te kobietki co sie wypowiadaja ze po drugim cc jest lepiej niz po pierwszym to super :) troszke mi z tym lepiej a ktoras z was napisala ze trzeba wiedziec jak wstac pierwszy raz zeby nie bolalo to znaczy jak ???a po ilu godz was postawili na nogi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez za tydzie mam 2 cc i stawiają na nogi po 6 h, szczerze to sobie tego nie wyobrazam`;/po pierwszym wstałam dopiero po 18 h ,ale już potem było ok, po tyg to bigałam bez problemu, osobiście należe do zwolenniczek cc bo ból po cc to dla mnie nic w porównaniu do skurczów i bóli krzyzowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
po ilu 6 h ??? chyba jakis zart ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlaśnie nie, też sobie tego nie wyobrażam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zawsze cesarka wygląda tak kolorowo. Nieraz się paprze, zostaje nadkażona bakterią, nieraz lekooporną, nieraz grzybem, pałeczką ropy. Szwy się moga rozejść, zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne. Niekiedy rozpuszczalne zbyt szybko się resorbują i mamy piękną ziejącą ranę, dochodzi nieraz do przetoki. Przestańcie opisywać CC jako cud-miód, bo niestety statystyki powikłań sa nieubłagane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurenia
jestem po trzech cc, kazde wspominam super, wstac musialam po 24 h i tylko pierwszy moment byl bolesny, wszystko sie dobrze zagoilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie niestety też czeka cc . Miałam 5 lat temu robioną laparaskopie 3 malutkie nacięcia,ból przeokropny,długo dochodziłam do siebie,gin był ze mną szczery i powiedzn że laparoskopia to pikuś w porównaniu do cc,ale że bedzie dobrze.Jestem przerażona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwszym cc wstalam po 12h mialam cc o 7 a po 19 wstalam. Pi drugim mialam cc po 11 wstalam ok 18 i lepiej mi sie o wiele wstawalo i funkcjonowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscjjujjh
to chyba juz coraz szybcjej stawiaja na nogi ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wy chodzicie po 6 h i dzwigacie walizki w 3 dzien po cesarce to potem nie dziwcie sie ze blizna przy drugiej ciazy wam sie rozchodzi bo nawet rana nie zdazy sie zasklepic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×