Małe piersi czy urosną

Mam 16 lat i małe piersi, czy one jeszcze mogą urosnąć?

woow lubie takie :D

To zależy między innymi od typu figury i genów, nie martwiłabym się na zapas. Ale że rosną od chleba i owsianki to mit :-)

Raczej nie. Ale dyski to nie wszystko.daj fotkę ocenimy

Nie, będziesz mieć operację jak cię stać.

A głupi jesteś lepsze małe niż sylikonowe. Kurcze też mam małe ale nie ma mam kompleksów. Tylko durnie maja obsesje na punkcie cyckow Aja

Bo co komu po d czy F jak panna dretwa w lozku:P:P:D:Pz teł pisze porażka,przeprasam

małe piersi też mogą być fajne

Urosna, ale w Ciąży!!!!

Małe źle wyglądają w ubraniu a bez jeszcze gorzej.....

Oczywiście że ci urosną i kiedyś będą nawet zbyt duże, kobiety tak mają. A w wieku 16 lat to jest jeszcze dziecinne w tych argumentach i tak ma być. Nic nie kombinuj i nie martw się, wraz z dojrzałością następuje rozwój kobiecych kształtów, wiek, macierzyństwo i nabieranie wagi , to wszystko powiększa biust o kilka rozmiarów. Nie wierzysz? To idź na spacer i oglądaj biusty starszych kobiet i tych najstarszych, zobacz że prawie wszystkie mają jakiś większy rozmiar a pryszcze to tylko u szkieletorów. A przecież te starsze kobiety kiedyś pewnie miały niewiele w biustonoszu, a potem się zmieniło. Tobie też się zmieni i za 10 lat będziesz bardziej biuściasta (co nie jest fajne).

Co masz mówić. "Lepsze małe niż silikonowe" :D z płaską nikt nie chce, więc nic po jej umiejętnościach ;)

Gość 19:21 masz 20 lat :D:D:D:Dwybacz sama wiem po ssobie ze cycki nie są wazne:D no chyba ze opsesje masz. Cycki to tylko dodatek.jak wolisz 80kg loche twoja spraa

Mam więcej niż 20 lat.

Tak zwłaszcza masaż robiony przez partnera.To nam powiedzieł ginekolog podczas badania bo zawsze przy każdym jest mąż przy mnie nawet na Fotelu.Ja czesto pisałam o obecnośc***artnera podczas badań zawsze przy całym badaniu nawet na fotelu.Dużo krytykowało te wpisy.Kobiety często wstydzą sie meża a obcego faceta czasmi zboczonego ginekologa nie to średniowiecze tylko w Polsce mozliwe!!Ginekolodzy gdy jesteś sama sobie pozwalają często za dużo!!!A mamy Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21 ktore zapewnia obecność osoby bliskiej nawet w szpitalu podczas badań i zabiegów gdy wyprosza płaci placówka odzkodowanie PACJENTOWI bo on decyduje a nie niedouczony lub zboczony ginekolog.Do tego dodam że to w Polsce jest tylko takie zboczenie ginekologów ze podczas każdej wizyty muszą pchać łapy do pochwy.W cywilizowanych państwach raz się bada pochwę(oczywiscie w obcenościosoby bliskiej lub gdy brak musi być położna a nie sam na sam z pacjentom nie ma takiej obcji) i wpisuje się do kartoteki położenie jajowodów i reszty bo to się nie zmienia.Każde badanie ginekologiczne jest ryzykiem zakazeń nawet brodawczakiem bo rękawiczki chronią tylko lekarza a nie pacjenta!Ja chodze raz na trzy lata zaraz robię cytologię i mąż obceny patrzy by nic nie dotykał potem wkładał palce do pochwy.To samo mąż wspierał porody.

Tak zwłaszcza masaż robiony przez partnera.To nam powiedzieł ginekolog podczas badania bo zawsze przy każdym jest mąż przy mnie nawet na Fotelu.Ja czesto pisałam o obecnośc***artnera podczas badań zawsze przy całym badaniu nawet na fotelu.Dużo krytykowało te wpisy.Kobiety często wstydzą sie meża a obcego faceta czasmi zboczonego ginekologa nie to średniowiecze tylko w Polsce mozliwe!!Ginekolodzy gdy jesteś sama sobie pozwalają często za dużo!!!A mamy Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21 ktore zapewnia obecność osoby bliskiej nawet w szpitalu podczas badań i zabiegów gdy wyprosza płaci placówka odzkodowanie PACJENTOWI bo on decyduje a nie niedouczony lub zboczony ginekolog.Do tego dodam że to w Polsce jest tylko takie zboczenie ginekologów ze podczas każdej wizyty muszą pchać łapy do pochwy.W cywilizowanych państwach raz się bada pochwę(oczywiscie w obcenościosoby bliskiej lub gdy brak musi być położna a nie sam na sam z pacjentom nie ma takiej obcji) i wpisuje się do kartoteki położenie jajowodów i reszty bo to się nie zmienia.Każde badanie ginekologiczne jest ryzykiem zakazeń nawet brodawczakiem bo rękawiczki chronią tylko lekarza a nie pacjenta!Ja chodze raz na trzy lata zaraz robię cytologię i mąż obceny patrzy by nic nie dotykał potem wkładał palce do pochwy.To samo mąż wspierał porody.

Tak zwłaszcza masaż robiony przez partnera.To nam powiedzieł ginekolog podczas badania bo zawsze przy każdym jest mąż przy mnie nawet na Fotelu.Ja czesto pisałam o obecnośc***artnera podczas badań zawsze przy całym badaniu nawet na fotelu.Dużo krytykowało te wpisy.Kobiety często wstydzą sie meża a obcego faceta czasmi zboczonego ginekologa nie to średniowiecze tylko w Polsce mozliwe!!Ginekolodzy gdy jesteś sama sobie pozwalają często za dużo!!!A mamy Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21 ktore zapewnia obecność osoby bliskiej nawet w szpitalu podczas badań i zabiegów gdy wyprosza płaci placówka odzkodowanie PACJENTOWI bo on decyduje a nie niedouczony lub zboczony ginekolog.Do tego dodam że to w Polsce jest tylko takie zboczenie ginekologów ze podczas każdej wizyty muszą pchać łapy do pochwy.W cywilizowanych państwach raz się bada pochwę(oczywiscie w obcenościosoby bliskiej lub gdy brak musi być położna a nie sam na sam z pacjentom nie ma takiej obcji) i wpisuje się do kartoteki położenie jajowodów i reszty bo to się nie zmienia.Każde badanie ginekologiczne jest ryzykiem zakazeń nawet brodawczakiem bo rękawiczki chronią tylko lekarza a nie pacjenta!Ja chodze raz na trzy lata zaraz robię cytologię i mąż obceny patrzy by nic nie dotykał potem wkładał palce do pochwy.To samo mąż wspierał porody.

małe są fajne i nie warto się ich wstydzić

Małe sa fajne i to jest Prawda lecz duże też sa fajne.A co do tego wpisu o obecności normalna rzecz w duzych miastach lecz prowincja chowa meża za parawan zwykla cimnota.A masaż pomaga piersiom są jędrniejsze i większe i chroni przed Rakiem masaż.

Każda tabletka to syf po latach nawet RAK!!!

Obsesję analfabetko

A ja mam piersi tego typu: http://fap.to/images/full/49/912/912610237.jpg

z przodu plecy z tylu plecy...

kulka to już choroba Ja miałam normalne i narzekałam.