Gość Zastanawiam_sie123 Napisano Marzec 17, 2014 Nigdy nie udało mi się utrzymać związku dłużej niż 3 miesiące, zawsze trafiałam na dupków, którzy zostawiali mnie dla innych. Tym razem oczywiście wydaje mi się że jest inaczej (jak zawsze:)), facet mówi mi że mnie kocha po czym coś się stanie i robi się niesamowicie gniewny i rozjuszony, każde jego niepowodzenie w pracy czy gdziekolwiek indziej odczuwam na sobie bo przelewa nie mnie swój gniew. Często poniża mnie słownie, mówiąc że to żarty jednak wiele razy odczuwam że granica już dawno została przekroczona a gdy mówię, że mnie to boli słyszę że przesadzam i nic takiego nie zrobił. Często zastanawiam się czy rzeczywiście nie ma racji bo nic mi nie zrobił a wszystko to roi mi się w głowie. Panicznie boję się odrzucenia i robię wszystko żeby był zadowolony. Nigdy nie zainteresuje się co ja chcę robić, moja muzyka, moje filmy są głupie, tylko to co on lubi jest ok. Dodatkowo w rodzinie mam członka który również całe życie poniża mnie i nie umie okazać miłości i też zawsze robiłam wszystko żeby było jak najlepiej żeby tylko mnie pokochał. Może to jakiś kompleks? Często nie czuję tej miłości ze strony mojego chłopaka, mimo że zapewnia mnie w swoich dobrych dniach że mnie kocha, wtedy jest naprawdę jak do rany przyłóż. Boję się postawić na swoje bo jak wspomniałam - panicznie boję się odrzucenia, szczególnie że już tyle razy mi się to przytrafiło ... Prawdopodobnie nie ma na to rady ale może któraś z was też czuła się stłamszona i nieco zastraszana w związku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach