Mój były właśnie mnie poinformował, że kogoś ma

Po miesiącu braku kontaktu właśnie otrzymałam smsa, że z kimś się spotkał i prawdopodobnie coś z tego będzie... nawet nie potrafię opisać bólu, jaki teraz czuję :(

A może to tylko podpucha. Moja była również jakiś czas temu poinformowała mnie, że jest w szczęśliwym związku i w ogóle świetnie sobie radzi na studiach i finansowo. A jaka jest prawda? dowiedziałem się tego od wspólnej znajomej, nikogo nie ma, na studiach doktoranckich ledwo sobie daje radę a utrzymuje ją dalej ojciec. Pamiętaj takie rzeczy bardzo często mówi się, pisze aby właśnie sprawić przykrość a nie koniecznie to musi być prawda

A co to za zwyczaj zeby informować ex o nowych związkach :o

Nie kłamie - naszemu wspólnemu znajomemu powiedział o tej dziewczynie... Myślę, że sam mi powiedział, bo nie chciał żebym dowiedziała się od osób trzecich. Zresztą kiedyś stwierdził, że raczej by mi powiedział

To i Ty sobie kogoś znajdź i już. Po co ryczeć w poduszkę za kimś kto już pewnie nigdy nie wróci.

No i on nie ma powodu żeby sprawiać mi przykrość - sądzę, że chciał być wobec mnie uczciwy. Już "obejrzałam" tę dziewczynę... ładna, fajniejsza ode mnie

Mam powodzenie, ale sama nie jestem nikim zainteresowana

"dsaasadsad No i on nie ma powodu żeby sprawiać mi przykrość - sądzę, że chciał być wobec mnie uczciwy. Już "obejrzałam" tę dziewczynę... ładna, fajniejsza ode mnie" Boże widzisz i nie grzmisz:( TAK!! siedź na facebooku oglądaj jej zdjęcia, później ich wspólne z wakacji, jak masz go w znajomych to czytaj te słitaśne komentarze na swój temat. Wybacz, że to napiszę ale głupia jesteś. Zamiast żyć swoim życiem, szukać kogoś nowego to Ty wzdychasz do przeszłości.

Takie jest życie. Facet jest byłym, więc może sobie układać życie z kimś innym. Też sobie kogoś znajdziesz i zapomnisz. Chociaż informowanie byłego/ byłą o nowym związku jest głupie. To jest jakaś prośba o błogosławieństwo czy co?

Już snuję w głowie scenariusze, jak jego znajomi ją uwielbiają, rodzice namawiają na ślub, zamieszkują razem, on się dla niej stara, a wszystko kończy się ślubem

skoro ty były to ma być samotny i walić konia to końca życia bo będziesz cierpieć?

zatrzaśnij te drzwi za sobą, strzepnij z płaszcza pył przeszłości, ruszaj w kolejną drogę, w drogę ku jasnej przyszłości...

heh miałam dokładnie takie problemy jak Ty :) powiem Ci tak. Rób wszystko żeby nie spotykać go nigdzie. Nie oglądaj ich zdjęć przed wszystkim. Ja tak robiłam i to było głupie i chore. Raniło mnie to jak cholera aż w końcu powiedziałam dość bo jeszcze trochę a trafiłabym tam gdzie nie ma klamek :D i wiesz mimo że ja ciągle jestem sama to jestem o wiele spokojniejsza i szczęśliwsza niż jak byłam z nim. Doszłam do tego z trudem ale tak właśnie jest. Czekam teraz na kogoś kto mnie pokocha i nie będzie ranić (tak jak były). Tobie też tego życzę :)

A ja nadal łudzę się, że kiedyś wróci :(

"A co to za zwyczaj zeby informować ex o nowych związkach" --właśnie? Ja swojego eks nie informowałam. Nie musiałam, zmieniłam status na fb i raczej ktoś mu powiedział, że mam chłopaka. Zresztą on sam stwierdził, że długo nie będę sama. Nie zaangażowałam się emocjonalnie, żeby mu zrobić przykrość, ale żeby spróbować ułożyć sobie życie na nowo. To on z nas zrezygnował, nic mu nie jestem winna.