Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czym sie najbardziej martwicie w zyciu codziennym

Polecane posty

Gość gość

Podajcie po kilka rzeczy. Ja najbardziej o zdrowie, o to, ze nie mam stałej, normalnej pracy i o to, ze nam nie wystarcza na wszystko, ze nie mamy z czego odkładać. Mieszkamy w UK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze najpierw martwie sie o dzieci, mojego faceta, a co za tym idzie o prace, brak mozliwosci odlozenia jakiej kasy, dalej ze samochod zaczyna padac.... mozna duzo wymieniac ale na ta chwile to najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zdrowie,o pracę, kiedy w końcu nie będę musiała liczyć każdego grosza, o to że samochód trzeba by już zmienić, w domu jakiś remont by się przydał, a wszystko co zarobimy niestety na bieżąco idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- zdrowie - brak pracy, perspektyw - tego, ze ledwo nam starcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wszyscy o przyszłość, zdrowie, rodziców to że w przyszłości będzie problem ze służbą zdrowia a choroba nie wybiera wolałabym umrzeć szybko nie chorując

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na codzien martwie sie o zdrowie, kase... na dlugi dystans martwie sie o przyszlosc swojego dziecka, o to ze coraz wiecej ludzi umiera na raka, o to ze ziemia jest przeludniona i takie tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zbyt wielu zmartwień. Jedynie martwię się żeby nie dopadła moich bliskich żadna choroba, żeby rodzice jak najdłużej żyli pełnią życia, żeby babcia miała ciągle dużo siły i wyniki badań jakby była co najmniej 10 lat młodsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym ze coraz mniej wolnosci ze czlowiek zyje pod scislym nadzorem prawa ze ludzi nastawia sie przeciwko ludziom ze sasiad sasiadowi coraz bardziej wilkiem tym ze nie ma wsrod ludzi serdecznosci ze zycie staje sie przez to coraz trudniejsze i na koniec tym ...ze zycie mamy tylko jedno a jak tu zyc w takim jak napisalem powyzszym goffnie dobrze i szczesliwie ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
martwie sie o pieniadze i o moja przyszlosc jak ja bede zyc i pracowac chcialabym miec dom kiedys tak bardzo wlasny :( a pewnie do konca zycia bede w wynajmowanym sie cisnac 1 pokojowym mieszkaniu ledwo majac kilka groszy zyjac w upodleniu. ach szkoda gadac. glupi swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mam tyle zmartwien, ze ledwo daje rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc z 17.30 dobrzen napisane, szacunek )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zdrowie dziecka, męża, rodziców i swoje, jak jest zdrowie to wszystko dam radę pokonać a niestety mam kiepskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zdrowie O to ze coraz wiecej ludzi umiera na raka O to ze ludzie znecaja sie nad zwierzetami O to ze jedzenie jest coraz gorszej jakosci i naszpikowane konserwantami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy mnie nie zwolnia z pracy a jak mnie zwolnia to czy znajde normalna prace z czego bede zyc jak mnie zwolnia i nie bede mogla znalezc kolejnej pracy martwie sie tez zeby nie zachorowac powaznie kiedys martwie sie o przyszlosc takie niepewne czasy teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przej****e: masz prace i sie martwisz, nie masz, to jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martwie sie sytuacja na Ukrainie, boje sie, ze zacznie sie nowa wojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciągłym brakiem pieniędzy, pogarszającą się sytuacją w pracy i u mnie i u męża, że znowu nie wystarczy na rachunki, że nie mogę znaleźć dodatkowej pracy. Ciągle tylko stres, nerwy i kłopoty. Jeszcze parę lat temu żyliśmy bardziej spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym ze nigdy juz nie wyjde z tego k***owatego zwiazku :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się martwię, czy chłopak mnie kocha, czy ja kocham jego, czy nam wyjdzie. co zrobię, jak nie wyjdzie. o rodziców, jak sobie osobno poradzą na starość, samotni. ciągle się zamartwiam, że jestem za głupia, za brzydka, że inni widzą moją niepewność i odsuwają się ode mnie. że rodzina mnie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko , to Ty dziewczyno nie nasz zadnej wiary w siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martwie sie ze mam raka, ze dzieci znow sa zagrozone ocenami ndost. na koniec roku ,o wojne na Ukrainie boje sie ze sie rozpeta na wieksza skale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- o zdrowie, ktore nie jest idealne, złapała mnie choroba rąk, która może mi uniemożliwić prace, jakakolwiek :-( - o zdrowie moich bliskich Reszta jest bez znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam sie niczym nie martwie tylko patrze z optymizmem w przyszlosc i zmieniam te rzeczy, ktore z jakiegos powodu mi nie odpowiadaja. Szkoda czasu na zamartwianie, trzeba z radoscia wstawac kazdego dnia, duzo sie usmiechac oraz celebrowac zycie. Wiadomo, ze po drodze spotykaja nas rozne trudnosci, ale czemu odrazu patrzec na ciemne strony, czesto nam takie zamartwianie nie pozwala obiektywnie ocenic to co mamy i cieszyc sie z pozytywnych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×