Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ByłaStudentka

Jak powiedzieć rodzicom, że wywalili mnie ze studiów?

Polecane posty

Gość ByłaStudentka

Tylko proszę bez obraźliwych i złośliwych komentarzy, to dla mnie poważna sytuacja. Jutro najprawdopodobniej zostanę wyrzucona ze studiów za brak podpisów w indeksie. Wszystko pozaliczałam, ale nie dopełniłam formalności i nie wyrobiłam się z podpisami nawet po przedłużeniu sesji. Problem w tym, że rodzice wiedzą, że mam wszystko zdane i teraz mi wstyd przyznać, że przez taką głupotę wyleciałam... Jak im to powiedzieć? Dodam, że mam średnią powyżej 4 i nawet nieźle się uczyłam. Jestem (byłam) na I roku. Liczę na szczere porady... Z góry dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wylecisz... u mnie jeszcze nikt nie wyleciał, ewentualnie napiszesz pismo wyjasniajace z prosba o przywrocenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie, idź do dziekanatu, tam ci wszystko powiedzą co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie panikuj :) nie wylecisz, obojętnie jaka to uczelnia. Idz do dziekanatu, tam Cię dalej pokierują. Rodzicom nic nie mów, bo na bank będziesz na kolejnym semestrze. Spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz wszystko pozdawane tylko nie masz wpisów? zawsze możesz "zasymulować" zgubienie indeksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia ta dobra
Wywalili mnie ze studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona pragnąca zemsty
ja p*****le jak można tak zamulić? i tak pewnie studiujesz jakiś badziewny kierunek wiec lepiej zeby cie wywalili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak pozdawałaś to oceny i tak masz w protokołach. indeks zgubić może każdy... wyrobisz nowy i zbierzesz wpisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź wyciąg z protokołu dziekan ci wpisze!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam taką sytuację , ale poprostu totalnie zapomniałam o jakimś wpisie i po miesiącu gdzieś tak w kwietniu przysłali mi pismo z dziekanatu. Napisałam spowrotem do nich odwołanie że mam wszystko po zaliczane i nikt mi problemów nie robił. Trzeba napisać wniosek o przywrócenie na listę studentów i wszystko było ok. w miedzy czasie chodziłam na zajęcia normalnie . I to było na prawię na UG wiec wyluzuj. Zresztą semestr kończy się 30 marca wiec oficjalnie do tego czasu jak nie przyniesiesz to będziesz mieć problem. Babki w dziekanacie najwyżej poględzą trochę pomarudzą że tak późno to załatwiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaStudentka
Studiuję finanse i rachunkowość. Ale po prostu gdzieś mi wcięło kartę egzaminacyjną i dostałam od starosty prawie pusty indeks. Potem pisałam pismo o przedłużenie sesji, latałam z podpisami. Ale a to kogoś nie było, a to mnie wygonili, "bo trzeba było wcześniej", dziś rano dostałam maila o treści "Rozumiem, że jeżeli dzisiaj mi Pani nie przyniesie indeksu, to skreślam Panią z listy studentów?", ale odebrałam go jak już dziekanat był zamknięty... I chyba już nie mam szans, że będę mogła dalej studiować. :( Taka już jestem, roztrzepana, nieogarnięta... I za swoje błędy się płaci... Już powoli przyjmuję to do wiadomości, że koniec moich wymarzonych studiów - przez własną głupotę. Na początku był płacz, panika... A teraz jakoś próbuję się z tym pogodzić i powiedzieć rodzicom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaStudentka
Dzięki za rady i ciepłe słowa... Jutro idę z rana do dziekanatu. Ale chyba wątpię, że się cokolwiek uda załatwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak jesteś od dzisiaj skreślona to masz teraz 7 dni czy ile tam na tej twojej uczelni macie na złożenie odwołania do dziekana. napiszesz podanie, skompletujesz wszystkie podpisy i do dziekana z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocie, ja dostałam urlop dziekański na pierwszym roku co wszyscy mówili mi, że jest to nierealne. Miałam dużo problemów i udupiłam właśnie sesję. Bo wszystkie kolosy zaliczone, ale końcowe egzaminy mi nie poszły :( A skoro masz wszystko zaliczone, to idź do dziekanatu i to załatw. Powiedzą Ci jakie papiery wypisać, czy co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanieś jutro z rana i będzie wszystko git gwarantuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaStudentka
Tak zrobię. Ale i tak mam wielkiego stresa. Tyle marzeń, planów, nowych przyjaźni... Na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w podobny sposob zawalilam studia :/ wykladowcy nie mieli juz moich ocen musialabym zdawac wszystko od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaStudentka
"wykladowcy nie mieli juz moich ocen musialabym zdawac wszystko od nowa" Jak to nie mieli?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka i to jedna z lepszych uczennic zapomniała oddać indeks i wyjechała do domu po sesji, po przyjeździe przy dziekanacie zobaczyła informację, że została wykreślona z listy studentów. Oczywiście ja przywrócili, bo nikt nie wylatuje z takiego powodu, po prostu musisz jeszcze za tymi wpisami polatać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za ograniczona uczelnia? Ja indeks z poprzedniej sesji zimowej oddałam w czerwcu czyli razem z wpisami za semestr letni. Ponoć mówili że jakieś konsekwencje z tego będą ale ja znam swoje prawa i wiem że nikt nie ma prawa wyrzucić mnie z uczelni za indeks.. Teraz też go nie oddałam bo nie mam wpisów i nie mam zamiaru za nikim latać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu nie mieli moj wirtualny indeks zostal zablokowany to bylo 3 lata temu kiedy one dopiero wchodzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy ci dobrze radz, idź jutro do dziekanatu i będzie dobrze, a co do wpisów nie dawaj sie sprawiać wykładowców, jak masz jakiś problem z wpisem to popros babeczka z dziekanatu żeby ci pomogły, zanieść im jakieś cicho i tyle i nie martw sie nie ty pierwsza i nie ostatnia :) będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaStudentka
Dodam, że latałam z podpisami jak głupia, ale łatwo nie było. Jedna babka mnie wygoniła, powiedziała, że nie ma czasu na podpis, żebym wyszła natychmiast z jej gabinetu, że studenci są chamscy i robią wszystko na ostatnią chwilę. Na drugiego gościa czekałam 2 dni podczas dyżuru. Miałam aktualne info ze strony nt. jego konsultacji. Czekałam pod pokojem 2 dni, żadnej informacji nie ma, że w innych godzinach, w innym miejscu. Trzeci gościu powiedział, że muszę "wziąć wyciąg z dziekanatu, bo on protokoły oddał." I tak to wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaStudentka
Kurde, dzięki Wam, serio! Jesteście kochani. :) Postaram się jutro pójść i to załatwić, za wszelką cenę... I dam Wam znać, jak mi się uda... Trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakim mieście studiujesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było nie zawalać...MASZ ZA SWOJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaStudentka
Hej! Dostałam zgodę na zbieranie podpisów do 26 marca. Załatwiłam wszystko, dziś odniosłam kompletny indeks do dziekanatu. :) Było trudno, praktycznie całe dnie spędzałam na uczelni, bo mało który wykładowca trzymał się godzin konsultacji i musiałam czatować na nich, patrzeć kiedy mają zajęcia, nieraz opuszczając swoje... Ale się udało i zostaję na studiach! :D Dzięki za wszelkie rady i pozdrawiam! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llalamido
nie moge uwierzyć w głupote autorki tego tematu :D to chyba prowokacja 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ByłaStudentka
Haters everywhere... Dlaczego zaraz uważasz, że prowokacja? Jestem na I roku, to była moja pierwsza sesja w życiu, miałam problem i chciałam spytać o opinie doświadczonych ludzi na forum... Co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hłe Hle, a na mojej uczelni już nie ma indeksów, jest komputerowy system i nie musimy latać jak debile po wpisy. Wyniki też sprawdzamy przez neta:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×