Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wKURZ ona

wszędobylski kurz

Polecane posty

Gość wKURZ ona

hej. temat może głupi, może niegłupi... dla mnie to jest jednak problem, dlatego może zna ktoś jakiś skuteczny sposób na pozbycie się kurzu?! mieszkamy na 55m2, sprzątam na bieżąco, w domu panuje zasada minimalizmu... żadnych bibelotów, zbędnych przedmiotów, a i tak pod nogami kłęby kurzu! masakra :( niedługo padnę od tego wiecznego sprzątania, odkurzania, zmywania podłóg, zmieniania non stop pościeli... wiem, że to od trzepania kołdrą czy ręcznikami, ale żeby aż tyle to nie widziałam u nikogo. Wietrzę codziennie, a i tak to nic nie daje... poradzicie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsza rada: WYLUZUJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wKURZ ona
no w sumie masz rację, ale jednak od tego kurz mi nie zniknie :D ale dzięki, coś w tym jest, ciągle tylko sprzątam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety mam ten sam problem i nie wiem co ci poradzić. Kurz zbierają wszystkie sprzęty elektroniczne. W dodatku mam ciemne meble w pokoju, masakra. Jak się odkurza odkurzaczem to ten kurz się tylko wzbija w powietrze a potem osiada. Jedyne wyjście to trochę wyluzować i częściej przemywać na mokro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tez jest dużo kurzu :(, mieszkam na 4 piętrze ale w pobliżu jest park krajobrazowy z łąkami, są wiatry i myślę ze to stąd. Wcześniej mieszkałam w bardzo dużym mieście, raz na 10 p. potem na parterze i nigdy tyle kurzu nie miałam w domu co teraz :(, nic nie pozostaje jak tylko sprzątać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wKURZ ona
no tak... raz nie odkurzę (serio, czasem rano odkurzę, a wieczorem już pod nogami farfocli tyle, że szok!) potem z łazienki przejdzie się do sypialni i to spod nóg jest w pościeli. obrzydlistwo. przy łóżku mam już rolkę z taśmą i jadę co chwilę te paprochy :D chore..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie dywan, będzie zbierał kurz zamiast Ciebie! A tak na serio, to ja w pokojach mam dywany i nie mam tych kłębów, a na schodach - dwa dni i można myć od nowa, bo "koty" fruwają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to samo..właśnie dzisiaj słońce wyszło i obnażyło wszystko! najczęściej zasłaniam rolety, żeby nie widzieć tego kurzu :D ale i tak non stop tylko odkurzanie, mycie podłóg, ścieranie z mebli... jeszcze dziecko się bawi na kocyku na podłodze to już w ogóle trzeba.. W łazience to kurz się pojawia w trybie ekspresowym. Chciałabym być moim mężem.. on tego nie widzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze mam koty.. więc dochodzi sierść.. ajj.. wolę o tym nie myśleć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, jak to mozliwe, ze macie tyle kurzu, skor tak czesto sprzatacie... ja sprzatam znacznie rzadziej, a kurzu nie mam tyle i to mimo psa, ktory tez z zewnatrz przynosi (nie gubi siersci na szczescie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam taki problem :) Bo mnie też jest po prostu mnóstwo kurzu + kłaki z kota Maine Coona. Ostatnio teściowa poradziła, żeby trzepać na balkonie ciuchy przed praniem (firanki, zasłonki, pościel też) bo to w nich siedzi najwięcej kurzu i kłaczków. Zaczęłam się do tego stosować, i jeszcze często trzepię za oknem wszelkie koce i poduszki co leżą na meblach. Zobaczymy, czy poskutkuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS: U teściowej odkurza się 1 góra 2 razy w tygodniu, i kurzu prawie nie ma, ale ona ma odkurzacz wodny za ileśtam tysięcy... Mi jakoś szkoda kasy na takie rzeczy. Zanim go kupili też mieli sporo kurzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czesto scieracie kurz z mebli? bo ja codziennie rano..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze dwa razy w tygodniu.Nie przyglądam się kurzowi obsesyjnie,mam lepsze rzeczy do roboty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja dwa razy dziennie,czasem częściej To już chyba obsesja,ale nie potrafie inaczej.Cały czas,wstaje,coś poprawiam,ścieram I tak w kółko...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam to samo i... wyrzucilam dywany. Teraz przetre na mokro meble i podlogi 2x na tydzien i mam super wysprzatane. Zaznaczam, ze mam 2 malych dzieci wiec ma kto balaganic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pranie dywanow na mokro co jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też wiecznie kurz i pył a małemu ostatnio wyszło że jest uczulony na kurz,pył,roztocza i inne,dziennie latam z mokrą szmatą a i tak wszędzie tego pełno ale my palimy w piecu typu koza więc co się dziwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupcie sobie odkurzacz wodny. Wcale nie sa takie drogie. Przynajmniej odkurzy ie mieszkanie a nie tylko wznieciecie caly kurz do gory. Caly syf przechodzi przez wode. Ja mam firmy thomson pet and familly. Bedziecie zadowolone gwarantuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są teraz specjalne odkurzacze, które wciągają kurz i wszystkie roztocza w domu. Jeśli masz problem z mikrobami to jest jeszcze inne wyjście. Możesz też wynająć do współpracy firmę, która ma taką ofertę jak ta http://ekodeded.pl/oferta/ , czyli która zajmuje się usuwaniem roztocza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahaha
widać, że temat zmienił się w pasmo reklamowe odkurzaczy wodnych też mam, faktycznie lepiej się spisuje niż zwykły ale ja nie o tym :-) chciałam się podzielić moim sposobem - szmatkę, którą ścieram kurz przepłukuję w wodzie z dodatkiem gliceryny (do kupienia w aptece), kurz nie osiada tak szybko jak po samym przetarciu na mokro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady09
Hej :). Może pomoże zmiana worka do odkurzacza? Taki papierowy przepuszcza kurz i ciągle jest go pełno... Worek syntetyczny naprawdę pomaga, trzyma pyłki i kurz :). Tu mają tanie i dobre - https://www.swiatworkow.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×