Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdrobnienia w waszych wypowiedziach

Polecane posty

Gość gość

Jak czytam niektórych wypowiedzi to aż mnie odrzuca : słoiczek kupka twarzyczka jedzonko itp. Ogarnijcie się później nie dziwi mnie ze większość dzieci ma wadę wymowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie mi się teraz chce kupkę bo za dużo jedzonka pojadłam chętnie zrobią kupkę na twoją twarzyczkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie :) ja też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ktorym slowie : twarzyczka, jedzonko , sloiczek ,kupka widzisz wade wymoy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wymowy *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci mają problemy z wymową nie przez zdrabnianie słów przez dorosłych tylko przez spieszczanie np. mamusia daje mlećko itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorka, ale chyba na mały słoik mówi się słoiczek, jakoś nie wyobrażam sobie mówić np. słoik z obiadem dla dziecka, a może w ogóle słój? Tak samo nie rozumiem gdy ludzie się czepiają marchewki, że nie marchewka tylko marchew :o przeginanie jest kiepskie w obie strony jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być chyba że dzieci mają problem w rozwoju mowy bo lepiej jak się powie dziecku kura niż kurczaczek :D a najlepsze jak się mówi gugu baba i zdrabnia naprawdę dziwne słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej no bez orzesady sa zdrobnienia i zdrobnienia. Sloiczek,marchewka,obiadek ma sens,mamy np.na mysli maly sloik, mala porcje obiadu czy tez niewielkiej wielkosci marchew lub papke z marchwii,nawet na "sloiku z pokarmem dla niemowlat" jest napisane "marchewka":P. Nie przesadzajmy. Jednak czasami niektorych ponosi,dzis np.spotkalam slowo"jajeczniczka". Mysle,ze w zdrabnianiu tez trzeba miec umiar,ale caly czas bez zdrobnien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. bo powinniśmy mówić: dziecko oddało kał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie cierpię wypowiedzi typu: "synek miał problemy z KUPKĄ ale {...} i wreszcie KUPKĘ ZROBILIŚMY", " na OBIADEK synek zjadł ZIEMNIACZKA z KURCZACZKIEM i MARCHEWEWCZKĄ", "MIELIŚMY dziś kolkę". Kużwa dużo tego można jeszcze wymieniać. Jak czytam takie wypowiedzi to przed oczami mam taką kompletnie wypraną z życia mamuśkę która nie widzi nic poza swoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*marcheweczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki na kafe notorycznie zdrabniają, ale jednocześnie na własną pierś zaczynają mówić "cyc" a na butelkę z mlekiem "butla". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego slowo "cyc","cycek" jest dla was takie straszne? Dla mnie to najnormalniejsze slowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×