Przestancie w koncu zadawac te głupie pytania "czy jestem w ciąży"?

Co to poradnia ginekologiczna on-line? Test kosztuje zaledwie pare zł i ma sie '100%' pewność a wy w kółko 'czy jestem w ciąży', 'czy jestem w ciąży', aż mnie mdli od tego. Czy jestem w ciąży?

a po cholere to czytasz?:D

nie musze czytac. wystarczy nagłowek.

Tez mnie to rozwala :) Testy ciazowe sa, lekarze z calym osprzetem sa, badanie krwi mozna za 25 zlotych robic, a na forum co rusz jedno i to samo pytanie. Krysztalowa kule se kup, moze ci wywrozy :)

zgadzam się pytają na forach,udają ze sie martwią ale jak mają jakieś skurcze czy krwawienia to nawet do lekarza nie idą,durne

Czy jestem w ciąży? Mam negatywny test, lekarz twierdzi, że nie jestem ale czy mógł się pomylić? Czy test z krwi może się mylić? Kafeterianki, czy to, że JUŻ mam mnóstwo objawów daje 1000 % ciążę? :D

i znowu nastepna 'czy jestem w ciaąży?'

A najlepsze są do tego opisy szczegółów współżycia. Seks był z gumką, pękła, nie pękła, skończył we mnie, był stosunek przerywany, albo inne jeszcze ciekawsze szczegóły. Też się zastanawiam co trzeba mieć w głowie, żeby zadawać takie pytania:) Chyba sianko;)

Albo pytania czy od razu po seksie mozna zrobic test,a czy jestem w ciąży jak mnie cycek zaswędzu,czy okres mi się spóźnia jeden dzień..łapy opadają...siano..a jeszcze zdjecia rozbrojonych testów..czy kreske widać czy nie..ja piernicze..

najlepszy byl temat oczywiscie "czy moge byc w ciazy" gdzie byl seks z prezerwatywa , do tego przerywany...no ludzie! albo czy jesli robilam dobrze chlopakowi reka i plyn mialam na rece, pozniej umylam je goraca woda z mydlem i po jakis 30min dotknelam mojej cipki czy moglo dojsc do zaplodnienia!!!!! masakra!! ludzie bzykaja sie z wytryskami i nie moga zajsc w ciaze a co dopiero zlapac ciaze przez wiatropylnosc

witajcie kobietki mam pewien problem :-( czy jesteście w stanie mnie wysłuchać i pomóc?

Mnie jeszcze rozwalaja analizy bladosci drugiej kreski:) Czyz nie można kupić clearblue testu elektronicznego, który powie pregnant lub not pregnant I po dylemacie?

są kobiety które tak bardzo pragną dziecka - że każdy najmniejszy element który może wskazywać na to że się udało jest na wagę złota...kobiety które starają się latami, i każdy nowy miesiąc odbierają jak nową szansę...to często staje się obsesją - wiem co mówię, przeszłam przez to...miejcie odrobinę zrozumienia.