Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

o co chodzi facetowi?

Polecane posty

Gość gość

Witam, otóz mam taki problem z facetem... Poznałam Go pół roku temu. Na poczatku znajomości zapytal mnie jak widze relacje z nim, ze on chcialby miec jakas ciepła osobe, koleżankę i zebym sie nie gniewała na niego ze tak chce postepować, bo dostal w kość w sprawach damsko-meskich (zostawila go dziewczyna 3 lata temu, od tamtej pory z nikim nie byl zwiazany). Zgodzilam sie byc dla niego taka osoba. Był bardzo mily, dobrze nam sie spedzalo czas, poznalam jego mamę, doszło miedzy nami do zblizenia (nie jednego) w międzyczasie. Na poczatku było ok, zachowywał się tak jakby mialo zmierzac ku dobremu (byc moze w przyszlosci zwiazku, bo ja tak odbieralam i odbieram te znajomość). Ja jestem osoba raczej skrytą i wycofaną, jak on chcial sie do mnie zblizyc, pocalowac to ja bylam troche wycofana (mowilam mu ze boje sie odzycenia dlatego tak sie zachowuje) Od jakiegos czasu On ciagle mowi jak jest jakas okazja ze z kolezankami sie nie caluje, albo ze nie jeżdzi do nich do domu itp. Jak sam pytał czy za nim tesknie to było ok, ale jak ja powiedzialam sama z siebie ze sie stesknilam to powiedzial ze to niepotrzebne slowa. Nie rozumiem jego zachowania (wiem ze moje tez nie jest najlepsze, troche zachowujemy sie ja zuraw i czapla). Jesli chodzi o sex, pytal mnie co ja mysle o sexsie bez zobowiazań, odpowiedzialam ze nie wiem nie bylam nigdy w takiej relacji on ze tez nie i temat sie zakonczyl, ale sex uprawialiśmy. Ostatnio powiedział mi ze tak nie moze być, ze chyba musimy ograniczyc kontakt bo to co wyprawiamy jest dziwne (chodzilo o sex) ale tez powiedzial ze mnie szanuje chce sie ze mna spotykac ale nie chce sie angazowac. Sex nadal by. Ale zakonczyłam to bo powiedzialm mu ze nie chce byc kolezanka do sexu (powiedziual ze absolutnie nie chcial zeby tak wyszlo, ze to co zaszlo bylo spontaniczne). Teraz ja powiedziałam mu ze tez na razoe nie chce sie wiązać traktuję nasza znajomośc inaczej niz zwykle kolezenstwo (bo troche sie wkreciłam) i ze nie jest mi obojetny i ze wiem ze on nie chce sie angazowac****ewnie nasza znajomośc sie zakonczy.Powiedziałam ze wkurza mnie to ze całować sie z nim nie moge a sex byl dopuszczalny. A On ze nie chce sie angazowac ale nie chce tracic ze mna kontaktu, bo jestem wyjątkowa itp. i doszlismy do wniosku ze powrocimy do relacji z poczatku znajomości. Teraz pytanie jak sie zachowywac wobec niego, chcialabym sie do niego zblizyc ale nie wystraszyc Go jednocześnie. Boje sie zrobic jakis krok zeby mnie nie odzucił, chcialabym sie przytulić ale ciagle analizuje to jak on by na to zareagował. Prosze o obiektywne opinie na temat tej dziwnej relacji. Wiem napisalam bardzo chaotycznie. Nie wiem co robić, chcialabym zeby ta znajomośc szla ku zwiazkowi w przyszlosci. Może powinnam wyluzowac ,a moze On ma takie same obawy jak ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobił z ciebie szmatę do wycierania fiuta i materac - (za twoją zgodą, co najdziwniejsze) - a ty się doszukujesz drugiego dna w tej prostej i jakże korzystnej dla niego sytuacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze dziewczyno ale ty glupia jestes, zadnego zwiazku z tego nie bedzie, on chce miec kolezanke do seksu i nic wiecej, wkurzasz sie ze pocalunkow nie ma a seks jest, a ktos cie do tego seksu zmuszal?? on i slowami i czynami pokazuje o co mu chodzi a ty sobie ideologie dorabiasz, ze na pewno misiaczek sie boi, coz glupich nie sieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prostytutki też się bzyka, ale się z nimi nie całuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemCoSieDzieje200
Typ faceta impulsywnego Mówi to co czuje w danej chwili, ale te odczucia sie zmieniają po kilka razy dziennie. Za dużo myślenia i peirdolenia, za mało działania. Nie jest Ciebie wart. Sam fakt, że peirdoli takie głupoty, jak ,,rozstałem sie z dziewczyną TRZY LATA TEMU(!!!) i nadal nie mogę załatać po tej stracie dziurki ; ((((( Mogę załatać Twoją?" Zmień typ jakiego szukasz, potrzebujesz faceta który Cie otworzy na świat, skoro jesteś wstydliwa i sie wycofujesz. Bo jak sobie weźmiesz taką peirdołe, to całe życie będziesz się wycofywać. Nie chcesz mieć czegoś z życia ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już za późno! już się zakochała a ten to wyczuł i będzie ją kręcił jak będzie chciał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze nie chce tak i dalammu to ostatnio stanowczo do zrozumienia!!!!!!!!!!!! wiem sama w to wpadlam na walsne zyczenie i zaluje tego dlatego chce sie z tego wyplatac!! z tym calowaniem to toche inaczej, bo calowalismy sie na poczatki znajomosci. Pozniej pojawils sie sex w trakcie też, tylko byl moment kiedy czestowalam go guma do rzucia a on z tekstem "ze po co mu przeciez m=nie ma zamioaru calować sie bo on z kolezankami tego nie robi" (od jakiegos czasu sie nie calujemy wcale) . Dajemy sobie tylko buziaki na pozegnanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie "chce się wyplątać" autorko? kończysz swojego pierwszego posta pytaniem co robić, bo chcialabys zeby ta znajomosc szla ku zwiazkowi... obudz sie dziewczyno, nic z tego nie bedzie, zakoncz te znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chcialam zeby tak to sie toczylo od poczatku znajomości (zeby to prowadzilo do zwiazku), bo nie poszłam z nim od razu do łóżka!! a teraz to juz po prostu nie chce palić mostow (chyba ze On ucieknie) tylko zachowywac sie normalnie jak kolezanka, bez zadnego sexu i zadnych czulosći

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw go i to natychmiast , jego interesuje tylko darmowy sex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym go kopnela raz a dobrze :P takich kolegow chetnych do seksu znalazlo by sie wielu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak sie do mnie odezwie (bo dzwoni codziennie) to nie odbierac juz nigdy??? cz powiedziec mu zeby spadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"chcialabym sie do niego zblizyc ale nie wystraszyc Go jednocześnie. Boje sie zrobic jakis krok zeby mnie nie odzucił, chcialabym sie przytulić ale ciagle analizuje to jak on by na to zareagował. " x "chcialabym zeby ta znajomośc szla ku zwiazkowi w przyszlosci." xxx To są cytaty Twoich wypowiedzi? Nadal będziesz nam wmawiać, że chcesz być tylko koleżanką? Czy Ty masz nas za idiotów? :) Chcesz być seksualnym pogotowiem to sobie bądź, on do Ciebie nic nie czuje i korzysta z Twojej głupoty. Ty się zaangazowałaś i nie chcesz dopuścic do siebie myśli, że on chce tylko seksu ale on chce tylko seksu. Jak zmądrzejesz to uwrwiesz kontakt, jka nie to powodzenia w chwili kiedy zobaczysz go szczęsliwego z inną dziewczyno u boku. Oczywiście nie zrani Cie to nic a nic prawda? Bo chcesz być tylko koleżanką :D Jezu, gdzie się takie głupie dziewczyny rodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieWiemCoSieDzieje200
Myślisz że on sie zmieni dla Ciebie? hahha :D Dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja mu powiedziałam terza ze koniec z tym ze ja nie chce takiej relacji (kolezanki do sexu), to mnie przepraszal za to ze tak to odebralam, ze on nigdy nie myslal o takiej relacji ze mna ze to co zaszlo bylo spontaniczne, na pewno tego nie planowal. heh. ja obsolutnie nie pisze tego zeby go tlumaczyc tylko wiem ze on moze teraz tak mowic zeby zmiekla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu już wszystko zostało powiedziane.Facet Cię wkręca a tak naprawdę ma pełne jaja za przeproszeniem i szuka "dziurki",żeby sobie ulżyć.Znalazł ją w Twojej osobie niestety.Przepraszał Cię bo boi się,że mu uciekniesz i nie będzie już miał FF... Jak zadzwoni to powiedz mu wprost,że kończysz tą znajomość bo nie będziesz dłużej jego koleżanką do łóżka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to wszystko wiem, szkoda tylko ze zorientowalam sie za poźno, ale coz człowiek się uczy na błedach. Na pewno nie pozwole juz sobie na takie traktowanie, nigdy nie mialam takiej sytuacji w zyciu, a ten sex bez zobowiazan zaczal sie w połowie znajomosci i po prostu nie wyczułam tego od razu. Slowa od was sa gorzkie, ale nawet najgorsza prawda jest lepsza niz piekne klamstwo. Dziekuje mimo wszystko za szczerośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, że facet nie myśli raczej o związku z tobą. Jeżeli ty tego oczekujesz, to postaw sprawę jasno - ty chciałabyś związku, a jeśli on nie, to musicie rozluźnić znajomość i może będziecie się spotykać raz na kilka miesięcy na kawę, żeby pogadać co u kogo i do domu. Jedno mnie tylko zawsze razi w komentarzach tutaj w takich sytuacjach - traktowanie seksu jako super bonusa dla faceta i jakieś dziwaczne traktowanie go jako poświęcenie ze strony kobiety. Jedna idiotka napisała nawet że facet chce mieć seks "za darmo", co to w ogóle znaczy? Czyli pytanie wprost - czy jak kobiety decydują się na seks to nie mają z niego przyjemności czy co? Przecież wszyscy wiemy, że mają i to dużą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie dlaczego zawsze kobieta dostaje po tyłku, ze jest łatwa jesli godzi sie na takie relacje, a przeciez robilismy to oboje. Spróbowalam i wiem teraz ze to nie dla mnie, dlugo to nie trwalo ale jednak sie wydarzylo wiec wytłumaczenia nie ma. Hmmm... zapytalam go tez podczas ostatniej rozmowy a co bedzie jesli przyjdzie zaangażowanie czy on sie w ogole liczy z taka mozliwością, bo zawsze ktoras ze stron zacznie sie angazowac (w tym przypadku ja).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsypka
ześć, piszę bo nie wiem co mam myśleć może mi pomożecie. Robiłam niedawno prawko i miałam jazdy z facetem, znałam go już wcześniej bo to znajomy mojego rodzeństwa więc nie miałam kłopotu z nawiązaniem z nim kontaktu. Początkowo jazdy jak jazdy, później na mojego instruktora zaczęłam patrzeć jak na faceta z którym można by było co nieco zacząć. ustawiałam z nim jazdy, później udało mi się ogarnąć tak że jazdy miałam w niedziele. Kilka wymienionych wiadomości na facebook'u. Nic nadzwyczajnego prawda? Ale sama nie wiem kiedy jego eLki wypatrywałam na ulicach. Niestety po zdanym egzaminie kontakt się urwał, jestem odważną kobietą i w sumie nie ma dla mnie rzeczy nie możliwych, ale napisanie mu prawdy o tym co naprawdę czuję mnie po prostu niszczyło. Napisałam list, wszystko dokładnie opisując ale nie podpisując się, później kilka wiadomości z innego numeru. Wiem głupota totalna ;< ale czego się nie robi dla miłości oczko.gif Po długim czasie oczekiwania, stwierdziłam że pójdę do wróżki. Poszłam. Kilka pytań - wszystko na tak karty wróżą związek, nadal cisza. Od momentu pierwszej wizyty u wróżki byłam jeszcze kilka razy u niej, u innej i wróżby telefoniczne (nie na jakimś ezo.tv, wróżbita Maciej tu się nie mieszał oczko.gif ) wszystkie mówią że to będzie wielka miłość. Ostatnia napisała mi maila że nie ma szans na związek. A ja już nie wiem co mam robić. Poza przypadkowymi spotkaniami na ulicach gdy On ma jazdy nie ma nic. Co mam robić ?! ;< jest dużo straszy ode mnie bo ja mam 19 a on 29 czyli 10 lat ;< Mi to nie przeszkadza. A wiem że miał nieciekawą przeszłość z kobietami. to muszę dodać jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta się nie szanuje a facet to co??? jemu wszystko wolno i uchodzi na sucho. Popelniłam bład, pogubilam sie ale nie jestem na pewno d****ą!!! Ludzie robia różne głupstwa w zyciu, ale grunt to umiec ich nie popełniac w przyszlości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ oczywiście,że godzili się na to oboje ale u Autorki było to głównie spowodowane zaangażowaniem i liczeniem na coś więcej.Wiemy już,że bez wzajemności bo facet chciał tylko czystego seksu bez zobowiązań,bez całowania,angażowania.W razie czego zawsze może powiedzieć,że przecież nie byli razem i była tylko jego koleżanką a dziewczyna będzie cierpieć.Nie warto.Powiedz nie,zamknij cicho drzwi i nie daj się bo będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy kobiety decyduja sie na seks to jest to oczywiscie przyjemnosc i jest to cos niezwyklego , jednoczesnie czuja sie zwiazane i dla kobiety jest naturalna rzecza spodziewac sie , ze z tego wyniknie staly zwiazek czy malzenstwo . Dla mezczyzny seks jest jak np. isc do sauny - wejsc , wyjsc , czuc sie dobrze. Albo jak jedzenie - jestem glodny wiec zjem sobie cos fajnego , a jak jestem b.glodny - zjem cokolwiek ;) Wiec taka kolezanka , ktora nic nie oczekuje, nie wymaga i zaspokaja potrzeby seksualne , jest na kazde zawolanie ... Mysle ,ze do takich kolezanek to by sie kolejki ustawialy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×