Jak oceniacie? Mam 70kg.

bardzo dużo ważę ale chyba nie jest źle jeśli chodzi o proporcje :P http://oi58.tinypic.com/2dv0jyf.jpg

w sam raz, talia szczupła, duże uda ale ujdzie

że uda za duże? ja właśnie chcę schudnąć ale boje się, że mi te uda zmaleją a nie lubię takich płaskich dup :P

ile masz wzrostu?

Spoko, roochałbym

168cm

Ja bym cie bral pod warunkiem, ze twarz masz wyjsciowa.

ja też tyle ważę i mam 175 cm, też mam dobre proporcje, spory biust (80d), tyłek też zaokraglony, wyraźną talię, dobrze się czuję we własnym ciele, jak uda mi się schudnąć max 6 kg, to będzie dobrze, a jak nie, to i tak będę ze swojej sylwetki zadowolona - innym nie muszę się podobać... ty też wyglądasz dobrze

Tyle, że ja mam mniejszy biust :P Właśnie mam dylemat co do ciała, sama nie wiem co lepsze takie apetyczne kształty czy schudnąć ale być koścista bo już kiedyś ważyłam 57kg i fajnie się czułam z tą wagą, dupa mieściła mi się w większość spodni ale jednak byłam wtedy taka 'zwykła'.

Apetycznie :) Lepiej ważyć więcej ale mieć fajnie rozłożone kształty niż mało ale mieć brzuch szerszy od d**y a znam przypadki takich dziewczyn, uważają się za nie wiadomo co bo ważą 50kg, noszą spodnie S ale co z tego jak znad nich wylewa się okropna opona szersza od bioder, blehhhh...

ja mam tyle samo :D hahhaha mam te sama figure do tego piersi wow !

Fajnie wyglądasz. Ja mam fajne kształty przy mniejszej kategorii wagowej, ale co prawda lepiej ważyć więcej i mieć to fajnie rozłożone niż być chuda, płaska i z wielką oponą

fajnie wyglądasz ja mam podobną wage, ale mi wszystko idzie w brzuch i boczki o tobie fajnie poszło w tyłek,

takie Kobiety to sa KOBIETY !!! a nie dechy suche bleeee plaskie bleee

No to dlaczego umawiacie sie z wieszakami w takim razie ?

wieszak zawsze daje doopy :) dlatego sie umawiamy hahaha

No to ktoś dowalił haha :D Nie no ja nic nie mam do chudych dziewczyn, też są ładne, przewagę mają taką że w bardzo krótkich szortach wyglądają mniej wulgarnie, ogólnie uważam, że nieważne czy koścista czy pulchna, ważne, żeby była zadbana czyli brak boczków, widoczna talia a to można osiągnąć nawet przy większej sylwetce.

Głupia jesteś autorko. Na szerokość talii często nie ma się wpływu, taki typ sylwetki albo uwarunkowania genetyczne.

Odpowiednimi ćwiczeniami można zrobić i talię i tyłek. Moj tyłek jest odstający nie przez tłuszcz tylko przez uczęszczanie na crossfit i inne treningi. No ale tak to jest jak laski myślą, że samą dietą sobie poprawią kształty a poza głodzeniem się siedzą na d***e. Nawet z płaskiego tyłka da się zrobić kuleczki a brak talii wymodelować mięśniami, wmawiajcie sobie dalej, że wszystko genetycznie uwarunkowane :)