Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alinaanila

Moi sasiedzi odkad maja dziecko wiecznie sie kłóca

Polecane posty

Gość alinaanila

jak sie wprowadziłam, to pzrez prawie 2 lata nawet nei wiedziałam,ze tam mieszkają, czasem ich widywałam, ale zawsze była cisza. Odkąd mają dziecko wiecznie są awantury... wspólczuję temu dziecku, wyglądają na normalną rodzinę jakich wiele, ale pół bloku aż huczy. wrzeszczą na siebie i wyzywają się parę razy w tyg. właśnie teraz się znowu kłócą, drą sie na siebie, nietstety słychać każde słowo nigdy w życiu nie chcę zakładac rodziny, zawsze tak myślałam, nawet jako dziecko i z wiekiem nic mi sie nie zmienia. Ja żyje sama i mogę powiedzieć- mam cudowne życie, właśnie wróciłam z pracy, którą kocham, we własnej firmie, a teraz właczyłam sobie jazz i leżę w wannie z pianą, relaksuję się, podjadam sushi i nigdy w zyciu nie zamieniłabym swojego życia na to, które mają moi sasiedzi dodam, że jestem sama juz wiele lat i nic się w tej kwestii nie zmienia, mój dom jest non stop azylem dla cierpiących koleżanek i znajomych, a ich cierpienia wynikają tylko i wyłącznie z relacji z facetami. po co to komu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaanila
wczoraj też się kłócili pare godzin, az w końcu facet wyszedł trzaskając mocno drzwiami aż mi się żyrandol zatrząsł, a ona wyła tak strasznie głośno chyba z 30 min. strasznie mi było jej żal, chociaż to w sumei ona najwięcej sie wydziera, facet się wydrze raz a porządnie, a ona wiecznie ujada, też bym miała juz jej dosć, ale mimo to szkoda, taka ładna para, fajny dzieciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwon na policje ze wantury slychac u sasuiadow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka z grzybkiem
Gdybyś miała swoje życie, jakiekolwiek życie, nie interesowałoby cię, co robią sąsiedzi. Chyba że pluliby ci na drzwi, albo smarowali gównem klamkę. W każdym innym wypadku miałabyś ich problemy głęboko w d***e. A tak, żyjesz życiem znajomych i sąsiadów. I to jest baaardzo smutne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaanila
chciałabyś hahaha nie żyję niczyim życiem, nie oceniaj inncyh swoja miarką chciałam sie zrelaksować, polezeć w ciszy przy muzyce, ale sie nie da, bo oni wrzeszczą, mam udawać że ogłuchłam i tego nei słyszę chociaż słysze każde słowo, weź się ogarnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka z grzybkiem
"weź się ogarnij" - jeszcze nie słyszałam, by ktoś na poziomie używał tego idiotycznego zwrotu, ale smarkateria i tzw "niżyny intelektualne" mają go zawsze pod ręką 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka gdzie masz tego grzyba
Kaśka fajnie sie Cie czyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne to, ze w dzisiejszych czasach ludziom do szczescia jest potrzebna praca, sushi w restauracji, piwo z kolegami, a nie...rodzina. Naprawde to smutne, ze firma wystarcza Ci za bliskich. I naprawde nie masz sie, czym szczycic, bo oni chociaz maja sie z kim klocic, a Ty ? Wcale nie jestes z tego powodu lepsza. A co do tematu- przy dziecku tak jest. My tez z mezem nieraz sie poklocimy z byle powodu, od kiedy jest dziecko. Jest to spowodowane przede wszystkim zmeczeniem i stresem. Raczej wiele par to przechodzi, taki mini-kryzys i rzadko sie z takiego powodu rozstaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaanila
jasne hahah tak sobei wmawiajcie pojęcia nie macie o tym jak mozę wygladać dobre, wygodne życie, tylko jesteś tak umordowane swoimi bachorami oraz przepychankami z meżem że w ogóle juz nie umiecie sobie nawet wyobrazić ,z e ktoś żyje bez stresu i jest szczęsliwy jakoś nie tęsknie za skakaniem wokół meza i dzieciaka i darciem mordy na siebei anwzajem bardzo wam wspólczuję, bo widać, zę juz straciłyscie kontakt z rzeczywistoscią i życijecie w swoim pięknym rodzinnym świecie hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda maruda
Ja mam takiego sąsiada. Całe dnie siedzi w oknie i wie wszystko o sąsiadach. Na starość wszyscy będą się z ciebie podśmiewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam przez ścianę z sąsiadką. wszystko słychać nawet jak się ktoś śmieje albo głośniej rozmawia. współczuję ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaanila
19.59 no właśnie u mnie tak słychać, jakby się darli na siebie tuż koło mojej wanny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaanila
marudo widać ewidentnie że masz jakieś problemy emocjonalne, weź się za leczenie póki czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maruda maruda
Ja? Ja mam swoje życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty sie tak nie rozpedzaj. Taka szczesliwa jestes, ale chyba nie do konca, bo sasiedzi Ci ta Twoja idylle zaklocaja. Gdybys miala rodzine to bys sie nimi zajmowala, a nie zyciem swoich sasiadow. Chamstwo z Ciebie emanuje az przez monitor. Wcale nie szkoda mi takich przemadrzalych idiotek. I nie obrazaj zadnego dziecka, nazywajac go bachorem. Nienawidze takich idiotek, ktore madre sa w gebie i nazywaja niczemu winne dzieci bachorami. A jak Ci sasiedzi nie pasuja to sie wyprowadz, a nie piszesz farmazony na forum. Hahah, wlasnie tak wyglada szczesliwy, bezstresowo zyjacy czlowiek- siedzi sfrostrowany na kafe i wylewa swoje zale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest p******** Widac po jej wpisach, ze kultury zero- ja tez nie lubie, gdy ktos bezpodstawnie atakuje dzieci. Wiec skoro ona nie ma kultury, to ja nie widze powodu, by wstrzymywac sie z nazwaniem rzeczy po imieniu. Skoro to taki "niekulturalny" watek to i ja bede niekulturalna. A CO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz widzę jak wszystkie pieniaczki chciałyby mieć taką parkę za sąsiadów- mieszkałam kiedyś w bloku, koszmar, słychać nawet zwykły lekko podniesiony głos a co dopiero takie darcie ryja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego tak po niej jedziecie? ladna para, fajny dzieciak - a autorka wyglada na mila sasiadke. nie dziwie sie, ze tak mysli. jak widze, jak nieodpowiedzialni sa niektorzy ludzie (w tym wiekszosc facetow) to tez wydaje mi sie, ze nigdy nie zaloze rodziny. bo i po co? nie zaufam nikomu na tyle, zeby zrobic sobie z nim dziecko, naprawde nie odwaze sie. i chyba tez nie chce, przez faceta cierpie tak porzadnie drugi raz, to lamie chyba jak nic innego (nie bylam smiertelnie chora, wiec moze nie powinnam tak mowic). xx to nie o to chodzi, ze sushi daje autorce szczescie. chodzi o to, ze zyje tak, jak lubi i chce i TO jest wlasnie JEJ SZCZESCIE i na 100% jest szczesliwsza niz jej sasiadka, ktora ma i meza, i dziecko, a autorka nie. xx nie badzcie tacy zawistni, co was tak urazilo? sushi czy kapiel z piana po godzinie 7? fakt, tej kapieli troche Ci zazdroszcze ;) ja nawet nie mam wanny :D sam brodzik :P ale nie wyzywam... i jesli mam byc szczera to tez za kilka lat (mam 23) wole siedziec sama w wannie i niech cieszy mnie moja praca, niz miec dziecko z kolesiem, z ktorym bede sie tylko klocic :o bo to nie jest zycie a meka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaanila
gość z 20;11 widze że też jesteś świeżo po przedweekendowej kłótni z szanownym małżonkiem hahahaha naprawdę bardzo wam zazdorszczę, aż sie skręcam z zazdrości, zę wy macie takie cudne życie a ja mam tak źle hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaanila
do koleżanki wyżej, wiesz, dziecko ma teraz prawie 3 lata i z każdym miesiącem jest gorzej, a teraz mały przecież rozumie juz wszytsko co się dzieje, szkoda mi go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już nie "bachor"? Teraz "dziecko"? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni mają dziecko, a ty masz bachora, proste, czego nie kumasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez ona nie nazwala dziecka sasiadow bachorem, slowa bachor uzyla w innej wypowiedzi, czy czytanie ze zrozumieniem boli niektorych? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greyy33
Będziesz się tak podniecać to ci się wreszcie nicki poopierrdolą :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem autorka :) wiedzialam ze ktos tak napisze, tylko dlatego, ze zgadzam sie z nia, pomimo oporu wiekszosci :D :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieramsk
popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram Alinę. Ja też nie interesuję się życiem sąsiadów ale oni sami wchodzą w moje życie . Więc mam prawo się bronić i też robię to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×