miłość bez przyszłości ?

Mamy 16 ,17 lat i bardzo się kochamy(chyba od zawsze). Ale niestety to nie jest takie proste,bo jesteśmy przybranym rodzeństwem(wspólny ojciec). Zawsze czas spędzaliśmy razem i w domu, w przedszkolu,szkole i wyjazdy wakacyjne z rodzicami i na koloniach czy obozach. I obowiązki i przyjemności zawsze wszystko robiliśmy razem. Nie ukrywamy przed sobą naszych myśli,znamy tajemnice naszych ciał(jako dzieci wspólnie się kąpaliśmy czy biegaliśmy nago po ogródku lub plaży). Niestety ukrywamy nasze uczucia przed rodzicami bo boimy się że nas nie zrozumieją i będą nas próbowali rozdzielić.Doszło do tego, że dla kamuflażu mamy nawet chłopaka,dziewczynę.Nie czujemy do nich tego co czujemy do siebie,nawet seksualnego napięcia.Mój chłopak namawia mnie na seks a ja nawet nie mam z nim ochoty na pieszczoty.Na nie a nawet na dużo więcej mamy ochotę tylko ze sobą. Czasami w nocy przychodzimy do swoich pokojów i poznajemy jeszcze dokładniej swoje ciała i reakcje na pieszczoty(bywa że i w dzień gdy nie ma rodziców). Nigdy jeszcze się nie kochaliśmy ( ze sobą i w ogóle) i nie wiemy czy to kiedyś nastąpi bo nie wiemy czy nasza miłość może mieć jakąś przyszłość. Mamy nawet oboje ochotę na spróbowanie seksu analnego ale czy można(powinno się) zaczynać w ten sposób ? Nie wiemy do kogo mamy się zwrócić o pomoc w naszej miłości i radę co do seksu. Może możecie coś doradzić ?

Ja swoje pierwsze doświadczenia miałem z przybraną siostrą i to ona wprowadzała mnie stopniowo w ten świat. Też zaczynaliśmy od niewinnego całowania ,obmacywania się i dokładnego oglądania własnych ciał.Ja miałem wtedy 13 ona 15lat i oboje "prawiczki". Do pełnej penetracji doszło 2,5 roku później gdy miała już swojego chłopaka i nie była dziewicą. Miała dużą ochotę na seks i nie wystarczało jej pieprzenie z nim od czasu do czasu a ja byłem pod ręką. Pierwszy raz to właściwie mnie zmusiła a później poszło już jakoś samo. Bardzo dużo eksperymentowaliśmy i robiliśmy takie rzeczy,których więcej nigdy z innymi nie robiłem. Teraz ona ma męża i dzieci a ja stałą partnerkę. Wspólnej przyszłości wam nie wróżę ale jeśli macie ochotę na wspólną zabawę to zróbcie to. Anal to fajna sprawa ale raczej jako dodatek i dlatego nie zaczynajcie od tego. No i pamiętajcie o antykoncepcji,