tż zaproponował mi trójkąt

Hej dziewczyny, potrzebuję porady :( Chwilę temu chciałam się poprzytulac z moim tżtem, gdy nagle on z nienacka zapytał czy zgodzilabym się na trójkąt. Zabolało mnie to, bo wcześniej mówil, że go w 100% satysfakcjonuję, więc początkowo sie obraziłam, ale potem on zaczął się przymilać i przekonywać, że to tylko żart, więc w końcu odpuściłam i stwierdziłam, że skoro będę za chlodna, to może faktycznie pójdzie szukać sexu gdzie indziej :( Co mam robić, może on faktycznie tylko żartował? Któraś z Was tak kiedykolwiek miała? Pomocy :( :(

Nie TŻ, a WŻ! Żyrynowski ma na imię Władymir, nie Tadeusz.

Takich rzeczy w żartach się nie mówi, bo wiadomo że zrani się tym partnera/partnerkę. Z czasem pożądanie przygasa i to normalka, może dlatego zaczął myśleć o trójkącie? Na razie nie ma się czym przejmować, jak będzie unikał seksu, to wtedy się martw ;)

Omg, tutaj też ta zaraza z określeniem "tż" dotarła? Do tej pory dziewczyny nazywały rzeczy po imieniu.

hehe...kopnij frajera

"z moim tżtem" Buhahaha :D

co to jest TŻ ? bo ciagle o tym piszecie a ja nei wiem ;/

Towarzysz życia

czasem mam wrażenie, że związek jest po to, żeby podnieść samoocenę i "nie zranić" osoby z mniej ciekawymi potrzebami, pomysłami itd.;) żałosne

źle do tego podchodzisz. gdy ja zapraszałem koleżankę do łóżka zrobiłem to dla żony. żeby była bogatsza i odważniejsza seksualnie. żeby się nie bała, że nie uda się jej mnie zaspokoić, bo to była moja była, która była świetna w te klocki.żeby zaznała akcentów homo. ogólnie wszyscy mieliśmy świetne orgazmy. a po tej przygodzie ona potrafi mnie zaspokoić jak nikt. no chyba, że Ci na chłopaku nie zależy.

Ładnie to tak wszystko na żonę zwalać?

Tylko debil może tak twierdzić, że skoro nie godzisz się na trójkąt, to nie zależy ci na partnerze. Mi na mojej dziewczynie bardzo zależy i dlatego nie mam potrzeby brnąć w chore relacje.

Za brak trójkąta można dostać mandat.

widać nie bardzo zależy, jeśli nie dbasz o jej życie erotyczne. na pewno znasz lepszego od siebie kolegę, albo fajną koleżankę. odważ się, nie bądź takim egoistą

No widzisz... ja mam takich kolegów że żaden nie dotknie mojej kobiety, bo są pewne zasady. Poza tym moja Pani nie miałaby ochoty na seks z kimś innym, czy to facetem czy kobietą.

trojkąt czyli ty,mąż i jeszcze jeden facet :D ?

skąd wiesz, nie rozmawiacie szczerze.może boi sie mówić Tobie o pragnieniach? my też wiele się o sobie dowiedzieliśmy

skąd wiesz, nie rozmawiacie szczerze.może boi sie mówić Tobie o pragnieniach? my też wiele się o sobie dowiedzieliśmy

otóż mylisz się, znam każda jej fantazję seksualną, a ona zna moje... ani ja, ani ona nie tolerujemy osób trzecich w łóżku, jakby chciała spróbować z kobietą, to śmiałoby mogła... ale beze mnie, ja mogę patrzeć tylko ;) Oboje jesteśmy zaborczy i nie pozwolimy na to aby dzielić się ciałem partnera/partnerki.

to dość ograniczone, wyobraź sobie, że pieścisz on ją od dołu a on liże jej piersi...

Jakby ktoś spróbował jej dotknąć to dostałby w ryj po prostu i to nie jest żadne ograniczenie. Żaden normalny samiec nie pozwoli na to aby ktoś inny dotykał jego kobiety i żadna normalna kobieta nie pozwoli na to aby inna laska dotykała jej faceta. Za dużo p****li oglądacie.

ok, dobra, możesz sobie wmawiać, że ona tego nie chce, ale nie wyzywaj ludzi z większym libido, idioto:O nara, mam nadzieję, że szybko Cię zostawi

2014-03-22 13:39:40 , każda kobieta pragnie poznania dodatkowego partnera, ja kocham mojego chłopaka, dlatego wymyślam jakieś proste fantazje, żeby go nie zranić, a o prawdziwej mu nie mówię, bo boję się, że zareaguje tak samo zaściankowo jak Ty. marzę o tym, że on kiedyś zaproponuje mi seks z kolegą, o którego ciele marzę juz od dawna

Większe libido to twoje wyjaśnienie do bzykania innych kobiet czy jak tam wolisz facetów? Tłumacz to tak sobie dziecko, tłumacz. No chyba że masz partnera/partnerkę która/ry nie staje na wysokości zadania, albo odmawia ci seksu, to wtedy możesz tak to sobie tłumaczyć..

jak tak otwarcie rozmawiacie o seksie, to zamiast dramatyzować i się obrażać porozmawiaj z nim. A w głowie (i majtkach) układaj sobie że to może nie jest wykluczone.

Po takim tekscie z miejsca wykopalabym go ze swojego zycia.

13:39 Szacun!

szacun za co? za ciasnotę umysłową?

Ale ja chyba tak nie umiem się dzielić :(. A chciałabym, by było mu dobrze, co robić?

Sory, to ten gość wyżej to ja./..