żłobek proszę o pomoc, nie potrafię oddać dziecka do żłobka

muszę wrócić do pracy (mam warunek, albo wracam albo out). dziecko w wieku 1 rok 4 miesiące. mam załatwiony żłobek, ale dla mnie to przechowalnia dzieci. czy któraś oddała do żłobka i było ok???

ja bym napewno nie oddała,az tak pracy nie warto się poswiecać dziecko ważniejsze chyba ojciec dziecka pracuje?

nie masz jakiejs niepracujacej/z malym dzieckiem kolezanki, ktora by Ci bawila dziecko i sobie dorobila?

no i wlasnie takie jest polskie myslenie. Lepiej siedziec na wychowawczym 3 lata...a pozniej sie dziwicie, ze nikt nie chce zatrudniac kobiet. Najpierw jak tylko sie dowiecie, ze jestescie w ciazy lecicie na L4 a potem 3 lata na wychowawczym, ja wrocilam na 2 dni jak corka miala 13 miesiecy. Zlobek duzo jej dal. Osluchala sie z jezykiem, nauczyla sie wiekszej samodzielnosci i ogolnie wspoldzialania z innymi dziecmi

przecież nie mordują dzieci w żłobkach, odetnij pępowinę

nie oddawaj dziecka, żłobki są okropne a pracują tam sadystki

szkotka jest jednak różnica pomiędzy 2 a 5 dniami

wiem, powinnam iść do pracy bo zaraz nie bedzie gdzie wracac... moj maz pracuje, ale tez strasznie wysyła mnie do pracy, bo ponoć jestem sfrustrowana... czy młoda nie zapłacze się tam? czy ją ktoś przytuli? boję sie

zycie jest tak krotkie, ani sie obejrzysz dziecko bedzie mialo 5, potem 10 lat, potem 15 i juz cie nie potrzebuje. nie umiecie sie cieszyc tą bezgraniczna ufnoscia dziecka???

kobieto moze najpierw idz do zlobka, zobacz jak to wyglada a dopiero pozniej zacznij siac panike

przeciez nawet jak tam pojde, to przy obcej osobie inaczej sie kazdy zachowuje.

ciekawe czemu mąz Cię do pracy wysyła? Wiadomo nie chce mu się utrzymywać rodziny z jego wypłaty. A baba głupia pójdzie i jeszcze w domu wszystko bedzie robić sama a on po pracy bedzie zalegać przed tv super życie.

zocha, nie oddawaj dziecka, nie mogłabyś pracować normalnie

nie o to chodzi. chodzi o to, że ja juz nie pracuje 4 rok. najpierw pierwsza ciaza na l4 lezaca, pozniej na wychowawczym druga ciaza i urlop rodzicielski. on chce zebym juz poszla do ludzi, ale ja nie chce zostawic dziecka w zlobku (starszy jest przedszkolakiem)

no to w czym problem? Nie oddawaj jesli nie chcesz. Nie rób nic wbrew własnej woli. Po co? A mąz to niech lepiej zarabia na dom a nie wyrzuca Cię do roboty!

straszne awantury sa w domu o to, ze ja nie chce isc do pracy. a nie chce, bo uwazam, ze dopoki corka nie pojdzie do przedszkola, powinnam byc z nia w domu, ale to by bylo prawie 6 lat przerwy liczac dwojke dzieci...

zagnaj dziada do roboty

on pracuje i zarabia sporo, ale odkladamy kase na splate hipoteki.

czyli dom kosztem dzieci?

ew. zastanow sie nad pol etatem:)

6 lat chcesz siedzieć w domu? Zwariowałaś?

Zycie przed toba, dozyjedz moze do 80 a 6 lat dziecia nie poswiecisz?

ja bym nie poszla

To wynajmij nianie

Wybierz żłobek z kamerami i będziesz cały dzień widzieć na własnym kompie co się dzieje z Twoim dzieckiem.

jasne, najlepiej na utrzymaniu męża

no lepiej na utrzymaniu męza w koncu to tez jego dzieci a lepiej nimi się zajmie matka a nie placówka

Szkoda,zs nie ogladalas w tv programu sniadaniowego,mowily panie o dziecku w zlobku i bardzo polecaly i zachwalaly.Idz do pracy poki mozesz,bo sytuacja bedzie sie komplikowac .

niania bierze tyle, ile ja bym zarobila...

ale uwierz że dla dziecka jets lepiej jak w wieku 3 lat pojdzie do przedszkola i zacznie sie uspołeczniac wsrod innych dzieci. od lat pracuje w przedszkolu. widzialam tez 5latki ktore dopiero w wieku 5 lat dolaczyly do grupy ktora zna sie od 2 lat i zawsze takimi outsiderami byly.