PRZYKROŚCI SPOTKANIE U PSYCHOLOGA

spotkala was przykrosc u psychologa?

nie ,a Ciebie?

tak, psychlog zachowala sie po chamsku

to znaczy co ci zrobił??

to napisz na nią skarge.masz do tego prawo

juz na nią machnelam reką ale przykrosc pozostaje przykrością

:(

a ja bym nie machnęła ręką,psycholog jest od tego by nas wysłuchać (lub udawać) jak bym chciała być zraniona to zwierzałabym się wrogom ale specjaliście.

*a nie specjaliscie

mnie też to spotkało, potrafią być dziwni, złosliwi, chamscy

to zależy co macie na mysli pisząc złośliwi i chamscy mnie psycholog tez opieprzał kiedy p*********m trzy po trzy ,ale nie czułam się urażona,bo miał zwyczajnie racje.

np np pan psycholog powiedział mi, ze mój wujek, który mnie wykorzystywał seksualnie w dzieciństwie, to nie pedofil, bo pedofil molestuje wiecej dzieci a nie tylko jedno, i ze ja obrażam mojego wujka kochanego nazywając go terminem "pedofil", bo z tego co mi wiadomo, byłam jedynym dzieckiem wykorzystywanym przez tego wujka, jakby nas było wiecej, to wtedy byłby to pedofil, i wogle pan nie widział problemu, że mnie wykorzystywano, bo tak sie czasami zdarza, że wujkowie muszą rozładować napiecie seksulane i to normalne....

nie wierze w to co napisałaś,spokojnie mozesz na gnoja złożyc skarge i go w********ą z ciepłej posadki ale mi cisnienie podskoczyło!

do goooogle nie gryzom 2014-03-24 19:51:07 masz racje

możesz nie wierzyć, masz prawo, to było na terapii grupowej - byli swiadkowie tej sytuacji, następnego dnia juz tam nie poszłam, mam dobrą lekarkę psychiatrę (mam/miałam nerwice depresyjno-lękową) - ta kobieta mnie skierowała na tą terapię- myślała, że mnie tam wspomogą, wesprą, była zniesmaczona i zdenerwowana na tego faceta, jak jej to potem opowiedziałam... opisana sytuacja miała miejsce latem 2012, nic na niego nie złożyłam, ch*j mu w d**ę ;)

goooogle nie gryzom --- niewątpliwie masz racje