Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nigdy nie byłam w związku w którym bym coś czuła zawsze zakochiwałam się w

Polecane posty

Gość gość

niedostępnych/zajętych i cierpiałam w samotności... teraz jestem też zakochana- on jest podobno wolny, ale nic nie zrobię, nie mogę sie narzucać, mam 28 lat, emocje gimnazjalistki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie ma sensu samej walczyć o faceta - to podobno desperacja, zawsze to mnie podrywano, chodziłam na randki kiedy mnie jacyś zapraszali, nie czułam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerąbane to jest, słyszałam, że jestem zimną suką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może spróbuję poderwać mój aktualny obiekt westchnień i tak pewnie mnie oleje, mimo, że jest sam - do mnie lgną ci, których nie chcę, a ja do tych, którzy mnie mają gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z epoki romantyzmu
Do bólu przewidywalne, rzygam już takimi kobietami i są dla mnie zerami totalnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto jest zerem totalnym- ja? dlaczego? nie rozumiem twojej wypowiedzi mości ksiażę, rozwiń myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z epoki romantyzmu
Już zaczynam. Otóż to jest postępowanie według utartego gimnazjalnego schematu. Cierpi na tym każdy, a zwłaszcza facet, który się stara. Typowe. Chcesz to czego mieć nie możesz( zasada niedostępności). Sztuką jest wybić się ponad ten schemat, ale osoby tak ograniczone nie są w stanie tego zrobić. Nie kumasz, że dziewczyny takie jak Ty natychmiast tracą zainteresowanie, gdy jakimś cudem dostaną tego niedostępnego( przestanie być dla Ciebie atrakcyjny po jakimś czasie). Dlatego nigdy nie stworzysz normalnego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z epoki romantyzmu
Krótko mówiąc: Będziesz całe życie nieszczęśliwa i unieszczęśliwisz wiele osób. Nie wspomnę już o tym, że na bank ktoś z tych mających Cię w d*** facetów, wykorzysta Cię, albo już to zrobił, a Ty się naiwna dasz na to nabrać. Olaboga. To jest do bólu przewidywalne. Dlatego dla mnie liczą się tylko kobiety, które są ponad tym, bo wiem, że z nimi można coś stworzyć. I dlatego właśnie Ciebie nawet nie wziąłbym pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może cos w tym jest - że nie ciesze sie tym, co/kogo mam... ale to nie powód, zebyś mnie obrażał, nawet jeśli moje uczucia do facetów są upośledzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
książę - rozumiem, że ty bierzesz pod uwagę tylko te dostępne? nigdy nie wzdychałeś do takiej co ma cię gdzieś? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z epoki romantyzmu
Upośledzone są dlatego, że to działa tak, że jak dostaniesz tego którego chcesz to natychmiast jego też zaczniesz mieć w d****. Jesteś osobą toksyczną i tyle. Ja przez takie k*rwiszcza cierpiałem męki piekielne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok, nigdy nie wiesz, czy nie trafiłeś na taką, póki cię nie oleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, ale ja nigdy nie byłam z takim, którego bym chciała, tylko zawsze zgadzałam się na spotykanie z takimi, którzy sie sami napatoczyli, zabiegali... może gdyby ten wymarzony chciał być ze mną, to może byłoby inaczej... tego się nigdy nie dowiem... a być może masz co do mnie 100 % racji - nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z epoki romantyzmu
Pierwsza oznaka takiego zachowania i każę jej wyp*rdalać, kasuję numer, kontakt i idę szukać normalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie to oznaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak mam.. Facet musi czyms fascynowac, niekoniecznie chodzi o dupka ktory przeleci i zostawi, tylko o kogos, kto umie sie zajac sam soba, ma jakies zainteresowania.. Desperaci sa beznadziejni, bo ich zycie kreci sie wokol dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale kolega twierdzi, że jesteśmy nienormalne, bo go jakaś skrzywdziła, to nasza wina ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość książę z epoki romantyzmu
To sobie lećcie na takich. To WY będziecie miały prze*ebane, bo ciągnie was do facetów, którzy poturbują wam psychę i będziecie żyły w ciągłej krzywdzie. Jak jesteście masochistkami i chcecie gonić za kimś kto ma was gdzieś, doprowadzając do obsesji to proszę bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to według księcia kto powinien podrywać pierwszy? tylko faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srać na książąt - wibratory wystarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Książę'' ma wiele racji. Ale w przypadku autorki problemu w zasadzie nie ma, jest za stara. 28 lat więc ani nikogo takiego już nie skrzywdzi ani też sama nie zostanie skrzywdzona. ;) Jej kolejny obiekt westchnień jeśli tylko jest w miarę przystojny i rozgarnięty nigdy nie zwiąże się z taką desperatką. No chyba że na zasadzie kontraktu, ale pewnie ani to szczególnie ładne, ani nie zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,srać na książąt - wibratory wystarczą'' Każdy książę podpisze się pod tym zdaniem. Zawsze jest ostatnim, jakie usłyszy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×