Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Karmienie piersią w miejscu publicznym

Polecane posty

Gość gość

Tak sobie czytam gazetę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,15607179, Kobieta_karmi_dziecko_piersia___Nie_moglaby_pani_zachowac.html?order=najnowsze&v=1&obxx=15607179#opinions i komentarze pod artykułem i mnie ciska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co? Ja karmiłam, nawet przed kościołem podczas mszy, synka miałam pod poncho :P Karmiłam go też chodząc po markecie, w restauracjach itp. I nikomu nic do tego, u innych mi się to nie podobało, ale u siebie tak mi było wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, wkurza mnie przewrażliwienie kobiet ciężarnych i karmiących, którym nie można zwrócić uwagi bo robią aferę. Ok, ochroniarz nie zachował się elegancko, ale na Boga, matka to nie święta krowa i nie trzeba od razu do gazety lecieć bo ktoś coś powiedział "ostrzejszym tonem" (sic!). Tu nie chodzi o wyzwiska, o krytykę, nie, tu chodzi o to, że paniusi TON GŁOSU się nie podobał. Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po drugie wkurza mnie ankieta, która jest tak skonstruowana, by zawyżyć ilość osób, które widzą w karmieniu coś niewłaściwego. W zasadzie nawet jeżeli mnie nie karmienie nie wprawia w zakłopotanie to i tak powinnam zaznaczyć, że może wprawić, bo wiele osób wprawia i ja dobrze o tym wiem. Różnych ludzi różne rzeczy wprawiają w zakłopotanie. Ot, taka natura człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po trzecie wkurza mnie porównywanie kp do srania czy robienia loda publicznie. Serio? To naprawdę ten sam kaliber? Naprawdę widok karmiącej (czyli w sumie widok matki z dzieckiem, bo tego karmienia i tak nie widać, w końcu nikt cycem gołym nie świeci) jest tak samo nieakceptowalny jak publiczny wytrysk spermy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po czwarte wkurzają mnie wypowiedzi matek, które niby też karmiły, ale one to z dzieckiem nigdy do galerii, tylko szybko do sklep i z powrotem, a jak już to z butelką, żeby tylko karmić nie musieć. Ok, macie takie zahamowania to się chowajcie po domach z niemowlakami. Ja za chodzeniem po galerii nie jestem, ale nie mam zamiaru siedzieć ciągle w domu i pilnować z zegarkiem w ręku czasu, wszystko ustawiać tak, żeby dziecko nie zgłodniało itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat jest nudny, ile można wałkować wciąż to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po piąte wkurza mnie powoływanie się na normy społeczne, że niby kp je łamie. Bardzo ciekawe zważywszy, że jednak defekacja i seks w miejscu publicznym są ZABRONIONE, a kp DOZWOLONE. Prawo chyba znikąd się nie wzięło? Te prawa powstały właśnie na podstawie tego, co jest dopuszczalne przez społeczeństwo. Więc może to właśnie przeciwnicy kp mają coś z głowami. Różne rzeczy mogą obrzydzać. Mnie np. obrzydzają otyli, szczególnie latem. Ale nie piszę po forach, że mają siedzieć w domu i się ukrywać, bo ich widok jest nieestetyczny. Trochę tolerancji dla innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podsumowując, dla mnie widok karmiącej matki jest piękny, ale rozumiem, że nie dla wszystkich musi być. Żeby dało się żyć obok innych uważam, że matki powinny karmić dyskretnie, ale niech to robią gdzie chcą, a nie chowają się po toaletach. Z moich obserwacji wynika, że kobiety karmiące publicznie właśnie tak robią, dyskretnie, przykryte, gdzieś na uboczu. I wg mnie to jest ok. Bądźmy tolerancyjni dla innych i nie utrudniajmy innym życia za wszelką cenę. Żyjemy w społeczeństwie i odrobina dopasowania się do kogoś nas nie zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, że nudny, ale nikomu nic do tego, kiedyś mi się karmienie nie podobało, myślałam, że nie będę karmić, ale odstawiłam dziecko dopiero po 7 mchach, mi np. obrzydliwe wydaje się karmienie starszych dzieci. A co do publicznego kp, to ja karmi lam ale nigdy nie "świeciła" cyckami, małemu zawsze tylko nóżki wystawały, ewentualnie mlaskał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfsa
9:21 No właśnie, otyli jak otyli, ale jak ich ciało wylewa się z biodrówek a na tacce z jedzeniem mają 3 zestawy z MCDonalda ;) Wolę widok mamy, która trzyma przy piersi maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nikt nie każe się gapić na karmiącą matkę. jeżeli taka zauważę, a to mnie obrzydza, to patrzę w inne miejsce. Dla mnie dużo gorsze są n. pary w środkach komunikacji publicznej obściskujące się i obmacujące. O facetach sikających bez skrepowania na widoku publicznym nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chwała ci za to, że nie potępiasz ale ile można ciągle o tym samym, sama karmię 2 lata i karmię kiedy chce i gdzie chce aczkolwiek nie jest to dla mnie komfortowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dstawiłam dziecko dopiero po 7 mchach, --- to nie jest dopiero tylko już, bardzo szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna karmic na uboczu, nie trzeba usiasc na srodku sklepu wywalic cyca i karmic bo to juz jest obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×