Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kanapka 9d0ad

dlaczego męczyźni na portalach randkowych tak się zachowują?

Polecane posty

Gość kanapka 9d0ad

jakiś czas temu poznałam na portalu randkowym pewnego mężczyznę. Zaczepił mnie pierwszy. Zaczęliśmy rozmawiać przez maile. Był bardzo miły, z wyglądu przystojny. Rzucałam jakieś ogólne pytania, żeby go zachęcić do rozmowy, po czym już mu się nie chciało na nie odpisywać, jednak cały czas zaglądał na mój profil. Po kilku tygodniach ciszy znowu napisał, złożył życzenia..starałam się nawiązać z nim rozmowę tamtego dnia... nie odpisał. Zagląda czasem na mój profil...dlaczego niektórzy tak postępują? :-( Chce się kogoś poznać, a tu brak reakcji z drugiej strony, trochę to rozczarowująco - przytłaczające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ludzie z portali internetowych, tak naprawdę nie chcą nikogo poznać. To tylko zaspokojenie własnego ego i sposób na zajęcie sobie wolnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka 9d0ad
chyba masz rację. Ciekawa rozmowa urywa się tam wyjątkowo często, niektórzy chcą tylko pogadać, pozaczepiać, nie robiąc żadnych konkretnych działań, przestają rozmawiać..można tak sobie czekać do końca świata aż ktoś odpisze. Jeden odpisał mi po miesiącu, przepraszając, że tak długo się nie odzywał :D Człowiek zaczyna się zastanawiać, dlaczego tak właściwie się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, pewnie z nudów często ludzie wchodzą. Wejdą popisać, a później wracają do realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterone
z nudów czy nie z nudów powiem Ci że miałem konto na sympatii i miałem 3 krótkie związki... jeden wielki zwód, randek miałem wiele z 20 parę, prawie zawsze kosz, bo księżniczce nie spodobałem się (mimo iż widziała około 15 zdjęć) co druga to siedzi tam latami, odechciewa się spotkań z takimi osobami, teraz jak tam wrócę (bo od miesiąca zastanawiam się czy warto) to też będę odpisywał zdawkowo ogólnie to szukam kogoś w realu bo tak jest lepiej. I też było mnóstwo panienek co wysyłała oczka pisała coś i za chwilę trach urwała znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, lepiej w realu poznawać. Wtedy też lepiej się widzi czy Ci ktoś pasuje, głos, mimika itd. Ja to samo miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka 9d0ad
ciężko tam znaleźć kogoś. Słyszałam opowieści, że można tam spotkać kogoś na całe życie ;) Zdarza się.. Choć w moim odczuciu trzeba mieć naprawdę duże szczęście, skoro nawet sama rozmowa urywa się po paru wiadomościach. Z jednym chłopakiem fantastycznie mi się rozmawiało - był inteligentny, wygadany, miły, ale zakończyło się tak jak zawsze..urwana rozmowa bez podania żadnej przyczyny. Współczuję Wam tych randek, które okazały się ostatnimi. Fakt, jak dziewczyna widzi zdjęcie, to chyba wie, na kogo się decyduje, a potem nagle się rozmyśla. To samo jest z tymi mailami bez odpowiedzi. Fajnie się pisze, a potem koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo Ci ludzie nie chcą nikogo poznawać!!! Zamieszczając tam swoje oferty zaspokajają własne ego, są sami, szukają wyimaginowanych ideałów których nigdy nie spotkają, ale przynajmniej nie mogą sobie zarzucić, że nic nie robią... bo przecież szukają ;) No chyba że trafi się idealny książę/księżniczka, najlepiej z kasą i idealną prezencją. Pomija już fakt że większość z tych anonsów to od ludzi w związkach/małżeństwach, którzy szukają odskoczni od rutyny lub udowodnienia sobie że są nadal atrakcyjni i że inni ich pragną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterone
No też takie odniosłem wrażenie że oni szukają sami nie wiedzą czego bo nie chce mi się wierzyć że zdrowa przeciętnej urody kobieta przez 4 lata tam nie znalazła nikogo fajnego, bo miałem jeden taki przypadek, oczywiście kosz po spotkaniu bo nie jestem książę hahahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×