Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy farbowałyście włosy w ciąży fryzjerskimi farbami

Polecane posty

Gość gość

Czy tylko takimi bez amoniaku? Nie chciałaby zaszkodzić maleństwu, jestem w bardzo wczesnej ciąży, 5-6 tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daruj sobie. Ja jak bylam w ciazy pytalam 2 roznych lekarzy i oboje powiedzieli zeby w pierwszym trymestrze sobie darowac. Wiec odpuscilam sobie mimo ze wygladalam jak szczotka - trudno. Pofarbowalam sie u fryzjera w 17 tc - corce nic nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne u fryzjera, i sama, bzdur się nasłuchałas i wymyslasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam, ze niby to nie szkodzi, ale opinie są podzielone. a farby bez amoniaku sa całkiem bezpieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak farbowalam,wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
farbowałam-żyjemy obydwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupio postawione pytanie, jakby farby fryzjerskie zawsze miały amoniak. ja farbuję wyłącznie profesjonalnymi, nie mają amoniaku i są na niskim utleniaczu 1,9, podczas gdy drogeryjne castingi mają dużo wyższy utleniacz. zresztą teraz nawet mocne farby dla starych siwiejących włosów są bez amoniaku, np inoa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze, ze z amoniakiem, bo ja takiimi farbami farbuje- profesjonalnymi, ale z amoniakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kartemia
Nie, lekarz radził odpuścić sobie, ciąża była zagrożona i musiałam uważać na wiele rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie - zdania są podzielone, mój lekarz także odradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zamień na profesjonalne bez amoniaku. nie rozumiem dlaczego w ogóle takie stosujesz. masz dużo siwych włosów, czy może rozjaśniasz? w innym przypadku to bez sensu, bo tylko niepotrzebnie maltretujesz włosy i wdychasz chemikalia, podczas gdy są farby lepiej pielęgnujące włosy i dużo mniej drażniące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba sobie odpuszcze na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy któryś z lekarzy uargumentował dlaczego nie można farbować?Pytam poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie dziwię ze Twój fryzjer jeszcze używa farb z amoniakiem gdzie we wszystkich profesjonalnych zakładach już nie ma takich farb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama farbuje od lat profesjonalnymi farbami fryzjerskimi matrix. chyba maja amoniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 17:20 odpowie mi ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matrix socolor mają, a matrix color sync nie mają, mają też dość niski utleniacz, a trzymają się bardzo dobrze i pielęgnują wlosy, po co więc używać mocniejszego środka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no są to jednak chemikalia, jeden lekarz ci powie, że można inny, że lepiej unikać- decyzja należy do ciebie. ja bym pofarbowała, ale na pewno nie czymś co wymaga siedzenia w oparach amoniaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm no to chyba kupie inną farbę, chociaż tej mam jeszcze na 2 razy. Ale to nie ma znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chodzi tylko o to, żeby nie wdychac tych substancji czy mogą przeniknąć przez skórę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi lekarz powoedzial ze zadne farby nie sa przebadane jaki maja wplyw na rozwijajacy sie plod i to byl dal mnie kluczowy argument. Skoro mozna przezyc bez farbowania pierwszy trymestr czyli raptem kilka tygodni to po co ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przepraszam, ale smiac mi sie chce, kiedy ktos pisze, jak to farby maja negatywny wplyw na plod z powodu chemii. Przeciez nie jesz tej farby, a tylko znikome ilosci przenikaja przez skore glowy. W dzisiejszym zarciu jest tyle chemii, antybiotykow, sterydow, rteci i innego swinstwa, ze farba do wlosow to przy tym pikus. I w koncu, moja kuzynka ma swoj zaklad fryzjerski, trojke dzieci urodzila, za kazdym razem pracowala do samego konca, w tych podobniez straszliwych oparach, a dzieci jakos zyja, ba, nawet zdrowe sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby są głupie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie ufarbowalam i obcielam jak jeszcze nie wiedzialam o ciazy i co ?..... najgordszy blad :D wlosy przez cala ciaze urosly ok 3 cm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja farbowałam włosly zwykła farbą fryzjerska w 5 tyg ciązy. To był jeden jedyny raz kiedy pofarbowałam wlosy w ciązy. Z dzidzią jest wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×