Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój chłopak chce dyscypliny...

Polecane posty

Gość gość

Jestem z moim chłopakiem Kamilem prawie pół roku. Ogólnie jestem z nim bardzo szczęśliwa, wiem, że mnie kocha, gdyż na każdym kroku mi to okazuje, też go niesamowicie kocham, ale ostatnio zdarzyło się między nami coś dziwnego... Może zacznę najpierw od tego, że Kamil ma dominującą naturę, zawsze to on o wszystkim decydował a ja bezdyskusyjnie się temu poddawałam, zauważyłam jednak, że teraz zaczął mnie kontrolować... Przegląda moje smsy twierdząc, że "ma do tego prawo, bo jestem jego dziewczyną" (mi nie wolno przeglądać jego telefonu), muszę mu mówić o każdym spotkaniu z koleżanką, każdym wyjściu, zawsze muszę mu mówić gdzie i kiedy byłam... O alkoholu i papierosach nie ma nawet mowy! Mówi, że to dlatego, iż mnie bardzo kocha i się o mnie troszczy. Ostatnio na spotkaniu z przyjaciółką wypaliłam papierosa, on się o tym dowiedział, był wściekły. Powiedział, że nie życzy sobie, by jego dziewczyna paliła oraz że trzeba wprowadzić do naszego związku dyscyplinę... Po czym przełożył mnie przez kolano, osunął spodnie, zdjął majtki i wlepił mi kilkanaście siarczystych klapsów, które pozostawiły czerwone ślady na moim tyłku... po wszystkim zmusił mnie do tego bym stanęła w kącie twarzą do ściany z gołą pupą i pomyślała nad swoim zachowaniem, gdy stałam tak po jakichś dziesięciu minutach podszedł do mnie, przytulił mnie, pocałował w czoło i powiedział, że zrobił to dla mojego dobra i dlatego, że mnie kocha, powiedział też, że od tej pory mam być "grzeczna", bo znów będzie musiał mnie ukarać... Co mam zrobić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strzel sobie z paltza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wejże go rzuć w cholerę. Masz prawo decydować o sobie sama! Co on może pić i palić a ty nie?? Za jakiś czas zamknie cie w pokoju i nie wypuści do koleżanki wmówi ci że to dla twojego dobra. Uciekaj od niego póki możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×