a jeśli znowu mnie zrani

Czy warto wracać do czegoś co było rok temu? Bo rok temu "spotykałam" się z chłopakiem kilka spotkań....wiedział, że ja chce czegoś więcej...zawsze kiedy pisał czy mam czas się spotkać ja wszystko rzucałam i jak ta głupia biegłam do niego, a kiedy mu powiedziałam, że chce czegoś więcej to powoli się odcinał od mnie i zakończył znajomość... Ja oczywiście ryczałam wiele nocy nawet zaczęłam regularnie pić wódkę...ogólnie byłam nie do życia ledwo przeszłam do 3kl liceum. Kilka miesięcy zeszło abym choć na trochę zapomniała o nim, próbowałam nawet stworzyć związek z innymi, ale po krótkim czasie stwierdziłam, że to nie to, że innym brakuje tego czegoś co ma on w sobie...ale w poniedziałek napisałam do niego od tak i pisaliśmy on zaproponował mi spotkanie więc poraz kolejny wszystko rzuciłam, nie poszłam do szkoły choć klasa maturalna zobowiązuje. Spotkaliśmy się..on mi powiedział, że woli się spotkać niż pisać sms-y. Nadal jest dla mnie ważny, ale też nie chce popełnić tego błędu co wcześniej i go zrazić do siebie...ale kurczę czy on może znów mnie olać czy warto ryzykować i zapłacić cierpieniem ? :/