Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawila historia

Moj maz nie jest ojcem mojego dziecka

Polecane posty

Gość zawila historia
a co mialabym tlumaczyc? jedynie, ze odchodze i dlaczego, ale nie musialabym tlumaczyc mezowi, ze ojcem nie jest, a exowi ze jest. Nie musialabym dziecku tlumaczyc kto jest jego tata naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś jednak wyjawić prawdę, bo wszyscy troje na nią zasługują. Nieważne jak będzie bolesna. Właśnie skurczysyństwem byłoby całe życie żyć w kłamstwie. Dziecko 2-letnie pomimo że ciężko to jednak miałoby szanse być ze swoim prawdziwym ojcem. Z okresu pierwszych dwóch lat życia może niewiele pamiętać. Ja pierwszych dwóch lat swojego życia nie pamiętam wcale. Natomiast nie do porównania gorzej by było gdybyś prawdę postanowiła wyjawić przykładowo gdyby syn miał 16 lat. Tu już brak kontaktu z prawdziwym ojcem przez te wszystkie lata byłby już nie do odrobienia. Twój mąż pewnie będzie cierpieć, ale należy się jemu prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla twojego syna ojcem jest ten ktorego ma w sercu, nie rozpieprzaj dziecku swiata na kawalki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego nie powinna prawdy wyjawiac wcale, nigdy i nikomu; wyjawienie prawdy sprawi wylacznie bol najblizszym a kamien z serca spadnie autorce, dla egoistycznych pobudek nie ma prawa tego robic - warunkiem jest zabranie ze soba tajemnicy do grobu, to jest wlasnie ta piana z piwa, ktore sie nawazylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:49 I co ? I sugerujesz że źle zrobiła mówiąc prawdę mężowi ? Że lepiej by było siedzieć cicho ? G***o. Dobrze zrobiła, nawet jesli z ukochanym jej potem nie wyszło. Tamten jej maż zasługiwał na prawdę i jej dziecko tak samo. Dobrze się stało tak jak się stało, a to że ukochany jednak odszedł to już inna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P********z jak potluczona kolezanko z 23:40:08; mam kolege ktory od dwoch lat podejrzewa ze jego siedmioletni syn nie jest jego dzieckiem. Nie robi testow bo jest przekonany, ze jego obawy sie potwierdza. Z tego samego powodu nie rozmawia o swoich podejrzeniach ze swoja zona. Dla niego ten chlopak jest calym swiatem wiec nie zakladaj heroicznie ze sie komus cos nalezy bo jedyne, co sie wyjawieniem prawdy wyrzadzi, to krzywde. Mezowi i synowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawila historia
czyli powinnam milczec dla dobra wszystkich?Myslalam o tym, ze to najlepsze rozwiazanie dla meza exa i synka. Nie dla mnie jednak. Tylko co jesli to wyjdzie pozniej? czy nie bedzie im ciezej przyjac prawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawila historia
boje sie, ze maz zobaczy ze syn nie jest do niego podobny. Juz nie jest, ale maz sie doszukuje podobienstw i ku aprobacie innych je znajduje.Taka chyba magia wmawiania sobie. Moj synek ma znamie jak moj ex w pewnym miejscu, ma jego oczy, nos, jedyne co meza przekonywac moze to wlosy bo maz ma ciemne jak synek i ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszecie ze mezowi nalezy sie prawda i niby racja ale wspolczuje mezowi jak sie dowie ze to dziecko ktore kocha i uwaza za swoje nie jest jego. Dziecku tez wspolczuje ale jest jeszcze w tym wieku ze nawet nie bedzie pamietac, chociaz jaki stres przezyje teraz to jego. Ale maz to juz skopana psycha na reszte zycia. Moj maz uwielbia naszego syna. W ogien by za nim wskoczyl, wszystko tylko dla synka. On go kladzie spac, siedzi z nim 2-3 dni w tyg po szkole ( maz moze pracowac z domu), wozi go do lekarza jak trzeba, chodzi na przedstawienia do szkoly, zawozi na dodatkowe zajecia itd. Jego syneczek ukochany. Jakby sie teraz dowiedzial ze syn nie jest jego ( akurat syn jest jego, nie musze zadnych testow robic, ale mowie o hipotetycznej sytuacji) to powaznie bym sie obawiala ze pojdzie i sobie cos zrobi. Tak ze autorko tysiac razy sie zastanow czy warto i czy sa realne szanse ze zwiazek z Twoim ex bedzie udany. Wiesz, czas bedzie mijac, przyjdzie rutyna i moze wcale nie byc tak kolorowo jak Ci sie teraz wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno opanuj się niech pizza tobą nie rządzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłamie jak najęta głupia baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:45 I ten twój kolega tobie się zwierza ze swoich tak intymnych małżeńskich spraw ? To trochę niesmaczne. Twój mąż też wywleka wasze sprawy swoim koleżaneczkom z pracy ? Pewnie nie. No bo to by już było co innego, co ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zdradzilam go jelsi o to ci chodzi, ale niewazne. Nie napisze o co chodzilo, bo to dluzsza historia i nie chce by ktos mnie po niej rozpoznal *************** ktoś cię rozpozna :D pewnie twoi sąsiedzi przesiadują na KAFE,skoro się tak cykasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczególnie jeśli siedzi za granicą to ją na pewno ktoś tu na kafe rozpozna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja cię już rozpoznałam po głupocie, bo taka głupia jak ty to może być tylko jedna na świecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a robilas autorko badania, ze wiesz na 100% ze twoj maz nie jest ojcem twojego dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up :P Co tam, jak tam autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hop, hop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawila historia
witam, u mnie coraz gorzej. Wczoraj spotkalam sie z exem i zdradzilam meza. Mysle, ze to juz nie ma sensu na luzsza mete i szykuje sie do powiedzenia wszystkim prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawila historia
powiedzialam mezowi a on mnie zerznol nie umiem sie ruszac az.. c**a mnie boli !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawila historia
chce wam powiedziec ze lubie w d**e bardzo jak jest gruby i twardy az mi sie mokro robi przez to wale sie z mmoim ex za granica oczywiscie przed 30 chce miec gromadke dzieci kazde z innym ale zeby mnie w d**e walili bo c**e mam juz zbyt szerokom kiedys dawali mnie gratis do kazdego zestawu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Literkom nie chce się logować
Prawda to rozwiązanie dla ciebie. Nie bądź egoistka, masz dziecko - patrz teraz na nie, skoro nie patrzyłaś wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość on

Jak sie zakończyła historia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość on napisał:

Jak sie zakończyła historia?

Też jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morgan

Ludzie o czym wy tu piszecie? jak ojcem jest ten którego dziecko ma w sercu. dziecko 2 letnie nie wykształaca sobie jeszce ogromnej więzi, szybko zapomni o mężu autorki i swoim "tacie" i pokocha tego biologicznego jeśli tamten tylko będzie na to otwarty. Osobiście nie brnęłabym w te kłamstwa. Zresztą autorko ciągnie cie do ex, prędzej czy później i tak odejdziesz od swojego męża jeśli nie kochasz go prawdziwą miłością tylko np. przywiązałaś się do niego i go szanujesz. Zresztą chyba to ciężkie być w takim związku, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×