dziwna sprawa!!!

Witam, żeby opowiedzieć dokładnie i ze szczegółami to za dużo pisania więc w skrócie: Jestem(byłam) z Nim prawie 7 lat, mamy 2,5 miesięczne dziecko. Mieszkamy osobno (taki kraj, taka polityka). Były wzloty i upadki, standardowo jak to bywa. .... Od ponad pół roku coś nie tak z moim zdrowiem, do tego stopnia, że zaczęłam unikać wszelkich kontaktów ze znajomymi, a później z ojcem mojego dziecka (dziecko nie cierpi na tym, bo z ojcem sie widuje normalnie) .. Poszłam do lekarza, dowiedziałam się, że moge mieć "jelito wrażliwe" tylko, że w domu nie mam objawów, dobrze się czuje i wszystko jest jak należy, ale gdy tylko przyjdzie moment w którym mogę się zestresować to odrazu mam bóle brzucha i głupie myśli. W kaźdym razie doszłam do tego, że nie powinnam męczyć tym mojego faceta, bo ani się ze mną spotkać, ani wogóle żyć, a już nie mówię o współżyciu :( i nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale zakończyłam związek. Przypadkiem dowiedziałam się, że dwa dni temu o mało mnie nie zdradził. nosz kurde! niech mi ktoś coś powie...

Myślę, ze dobrze zrobilas. Skoro nie czulas się na tyle komfortowo w związku, ze twoja choroba byłaby problemem, to nie jest to facet dla ciebie.

Jesli chodzi o jelito drazliwe to wg starej dobrej skutecznej lekarki dr n. med. Jadwigii Kempisty nie było takiego okreslenia 50lat temu kiedy konczyła medycyne. To jest "wymysł" wspolczesnych lekarzy. Pic polega na tym by ludziska sie leczyli całe zycie a nie wyleczali. W tej przydałosci może pomoc jedynie odnowienie flory bakteryjnej o czym zwykły lekarz Ci nigdy nie powie. Zobacz filmiki tej dr Kempisty na youtube i ma tez swoją strone leczenieżywieniem.pl Odnawia cały układ pokarmowy jogurtami i kefirami robionymi w domu z mleka na bakteriach które sama przebadała i sprowadziła z Niemiec. Polecam ją.

A czy czasem to nie jest u ciebie nerwica? Poczytaj o nerwicy żołądka daje takie same objawy właśnie w stresowych sytuacjach i bardzo utrudnia życie na to najlepszy jest lek antydepresyjny..bo wszystkie nerwice leczy się antydepresantami..

Flora jelitowa regeneruje się sama. Przyjmowanie probiotyków to dopiero jest pic